Husqvarna Nuda 900R

o tak piękne brzmienie... chociaż rozsądnie myśląc to może jakieś małe dr 125, czy dt bym spróbował

Dźwięk jest mega fajny ) Sam motocykl też wygląda dość dobrze Nie ma się raczej do czego przyczepić;)

Huske Nude ma ten YTer z UK, https://www.youtube.com/user/royaljordanian
dźwięk piękny!

chyba ciężko taką w używce kupić?... strasznie rzadkie one są...

To jeszcze młody sprzęt... Za granicą do kupienia jako używka, u nas słabo. Tak czy siak wg mnie sprzęt charakterny

W Niemczech kosztuje około 7-8 tys. euro W Polsce jeszcze nikt nie sprzedaje, bo żaden Niemiec, Włoch czy Francuz nie rozwalił, więc nie ma żadnej do sprzedaży

Chciałeś powiedzieć, że żaden niemiec nie zdążył jeszcze pod kocem przetrzymać

hehe,
... u nas nowa Nuda R prawie 50kPLN

Nooo niestety ;] Jakby fajne motocykle były na promocjach w Lidlu czy Biedronce to by nikt do salonów nie chodził Poczekajcie jeszcze 6-8 lat to będzie można kupić tanio )) Chociaż czas pokaże, bo dobre motocykle tak łatwo nie tanieją ;]

Patrzyłem ostatnio jak wyglądają pierwsze roczniki z1000sx i powiem, na allegro ni ma.

http://otomoto.pl/kawasaki-z-1000-sx-M4222232.html
http://otomoto.pl/kawasaki-z-1000-sx-M4195490.html
http://otomoto.pl/kawasaki-z-z1000sx-sa ... 57563.html
http://otomoto.pl/kawasaki-z-1000-sx-ra ... 37280.html

Są, ale ceny wysokie... No w końcu to jest prawie nowy motocykl ) Trzeba czekać, aż się trochę zestarzeje ;]

2011 za 40k? Promocja!

Jak ktoś ma 20 letni motocykl to pisze się teksty na pocieszenie "W motocyklu nie liczy się jego wiek tylko stan", a jak ktoś sprzedaje 4 letni motocykl za 4/5 ceny fabrycznej to za drogo )) Ktoś sobie tak go wycenił to za tyle sprzedaje Rozumiem, że kolego kacperski oddajesz swoje motocykle za pół darmo ;] Każdy medal ma dwie strony...

Pewnie piszesz o tym z Moto-top... Hmm kupiony w 2013 roku czyli użytkowany 2 lata?! ;] Przebieg 10 tys. czyli tyle co nic Nie powiem, że to cena promocyjna, ale jakby nie patrzeć to jest 14 tys. taniej niż w salonie ;] A za 14 tys. to ciężko nawet SV znaleźć, bo ceny zazwyczaj na tej kwocie się kończą

20-30% na wartości tracą samochody po wyjeździe od dealera dealera, więc 14k "upustu" za taki bądź co bądź 4 letni mitocykl z umiarkowanym przebiegiem to jednak walenie w trąbę. Był taki moment, że street triple osiągnął cenę katalogową 26900 złociszy, dolar wrócił do bardziej rynkowej wartości i 3 albo 4 lata później już nie dało się domknąć takiego zakupu nie rozpoczynając kwoty trójeczką. I właśnie wtedy, świeżo importowana sztuka stała sobie w podwarszawskim komisie za, uwaga 26800 cebulionów.
Na całym świecie "prawie jak nowy" to moment kiedy pojazd traci najwięcej bo traci właśnie tą magiczną cechę "nowy". Doskonale to obrazuje specyfikę polskiego rynku i mając wydać 40k i WTEDY widzieć jak motocykl z dnia na dzień traci na wartości, a kupić nówkę i odpicować ją po 2-3 latach żeby upuścić raptem 25%? Chyba jednak zachował bym się niezbyt polsko
W życiu sprzedałem cały jeden motocykl, ponoć raczej tanio, ale mając perpektywę bujania się wolałem oszczędzić sobie długotrwałych kontaktów z wiecznymi poszukiwaczami.
PS. Ten konkretny model poruszyłem, bo wszystkie fajne, względnie młode motocykle jakimś dziwnym trafem nie chcą wracać na rynek wtórny, więc na zalew nudy na polskim rynku nie macie co czekać póki nie wyjdzie coś jeszcze ciekawszego.

no dobra, ale wracając do tematu ... Aprilia Dorsoduro 750 czy tam 1200 ? miał ktoś doczynienia.

Z całym szacunkiem, ale tutaj to trochę popłynąłeś... Po 4 latach użytkowania sprzedałem samochód i cena niższa była od ceny zakupu około 40%.

kristofch też się nad tym zastanawiam... dealera mamy w Szczecinie, ale jazdy próbne to chyba tylko w Warszawie można zorganizować. Niezłe ceny mają te motocykle w porównaniu do posiadanego wyposażenia. Nawet nówki z 2011 są na otomoto wystawione.

Tu temat do poczytania klik

Kiedyś rozmawiałem z właścicielem komisu, powiedział, że jemu najbardziej opłaca się handlować samochodami, które kosztują do 10 tys. zł. Ogólnie im droższe auto tym ciężej sprzedać... Myślę, że z motocyklami jest podobnie. Ilu z Was dałoby za motocykl więcej niż 25 tys? Myślę, że ten motocykl nawet za 40 tys. ma możliwość się sprzedać jak ktoś stwierdzi, że kupując "prawie nowy" zaoszczędzi 14 tys. i nie będzie musiał jeździć na przeglądy co 6 tys. km. Jest w tym jakaś logika ;]

Obaj wiemy, że cena sprzedaży to rzecz umowna i nawet 20-30 letnie auta można sprzedać w cenie salonowej lub większej

Szczera prawda. Tylko te procenty, które podałeś to pasują mi raczej do aut typu Maserati Quatroporte, a nie do takich, o których tu była mowa. Gdyby cena sprzedaży nie była umowna, to nie wiem, czy tyle zapytań byłoby w dziale "ciekawostki z allegro"...