Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest 26 gru 2024, o 19:07



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 33 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Zaliczyłem szlifa przez dziurę w drodze - co robić? 
Autor Wiadomość
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22
Posty: 7755
Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
Post Re: Zaliczyłem szlifa przez dziurę w drodze - co robić?
Dokładnie to w jego wypadku wartość z eurotaxu minus wartość wraku, ale wrak chyba odkupił ubezpieczyciel właściciela drogi czy tam ubezpieczyciel podstawił kogoś chętnego do zakupu wraku.
W przypadku SVki Kane'a też nie wiem czy nie skończy się szkodą całkowitą. Moto z 2000r., wartość powiedzmy z 8tys., a policz teraz koszty zawieszenia, baku, tych wszystkich uszkodzonych pierdół. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby wartość naprawy przekroczyła wartość sprzęta.

_________________
Triumph Tiger 1050 << bikepics


16 wrz 2010, o 18:26
Zobacz profil
Mister Apollo
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 07:16
Posty: 5365
Lokalizacja: WGM
Płeć: mężczyzna
Moto: Z1000
Post Re: Zaliczyłem szlifa przez dziurę w drodze - co robić?
Może i ja się zgruzuję :mrgreen:

_________________
SV 650S - Błękitny Ogórek -> Z1000 - Ognista pomarańcza


16 wrz 2010, o 18:31
Zobacz profil
motocyklista

Dołączył(a): 24 lut 2010, o 18:21
Posty: 103
Post Re: Zaliczyłem szlifa przez dziurę w drodze - co robić?
Oby obyło się bez komplikacji :)
Dobrze, że jesteś cały!
Jak już wszystko się wyjaśni najlepiej byłoby złapać zarządce drogi, wsadzić go do tej dziury na drodze i przejechać walcem a potem motorem żeby sprawdzić czy już nikomu nie zagraża miejsce dawnej dziury.


16 wrz 2010, o 18:52
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:59
Posty: 1840
Lokalizacja: skądinąd
Płeć: mężczyzna
Moto: PW50, CBR600, CR125
Post Re: Zaliczyłem szlifa przez dziurę w drodze - co robić?
Ciekaw jestem zakończenia sprawy.

_________________
Lepiej mieć kamyk w bucie niż ziarnko piasku w prezerwatywie ;P


16 wrz 2010, o 19:40
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 mar 2010, o 16:34
Posty: 172
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N / Tracer 9
Post Re: Zaliczyłem szlifa przez dziurę w drodze - co robić?
kacperski napisał(a):
Przed jakąkolwiek naprawą sprzęt musi obejrzeć rzeczoznawca,
OK, ktoś może polecić jakiegoś rzeczoznawcę? Albo chociaż firmę/instytucję gdzie takowi są ok? Chciałbym to już jutro zacząć załatwiać.

gracjan napisał(a):
Oby obyło się bez komplikacji :)
Dobrze, że jesteś cały!
Jak już wszystko się wyjaśni najlepiej byłoby złapać zarządce drogi, wsadzić go do tej dziury na drodze i przejechać walcem a potem motorem żeby sprawdzić czy już nikomu nie zagraża miejsce dawnej dziury.
Dzięki, tylko kolano trochę boli. Tak swoją drogą to trochę się zdziwiłem, że spodnie są całe... reszta (kask, kurtka, rękawice) zauważalnie oberwała.
Pomysł z walcem jest godny uwagi :]

kacperski napisał(a):
Może i ja się zgruzuję :mrgreen:
Nie polecam :P Przy niefarcie można już nie wstać :mrgreen:

pm2z napisał(a):
Ciekaw jestem zakończenia sprawy.
Nie ty jeden...

_________________
Imperare sibi maximum est imperium


16 wrz 2010, o 20:05
Zobacz profil WWW
Mister Apollo
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 07:16
Posty: 5365
Lokalizacja: WGM
Płeć: mężczyzna
Moto: Z1000
Post Re: Zaliczyłem szlifa przez dziurę w drodze - co robić?
Ubezpieczyciel skieruje cię do swoich etatowych rzeczoznawców. Za "własnym" zaczniesz się rozglądać jeśli nie zgodzisz się z opinią tego pierwszego.

_________________
SV 650S - Błękitny Ogórek -> Z1000 - Ognista pomarańcza


16 wrz 2010, o 20:46
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 23:36
Posty: 126
Lokalizacja:
Płeć: mężczyzna
Post Re: Zaliczyłem szlifa przez dziurę w drodze - co robić?
Niedawno miałem podobną sytuację w łodzi, ale na (nie)szczęście autem, gdybym wpadł w te dziurę moto skończyłoby się pewnie podobnie, a tak poszły dwie opony i lekko felga..

Generalnie większość chyba została tu powiedziana, zbiorę to do kupy na podstawie moich doświadczeń:
1. na miejscu po wypadku:
-dzwonisz do zarządcy drogi (np. inżynier miasta łodzi), lub na policje
-robisz zdjęcia umożliwiające dokładne zlokalizowanie dziury,
-zbierasz kontakty do ew. świadków

2. u zarządcy drogi:
-składasz pisemko (w łodzi dostępne na stronie www) z pełnymi danymi kierującego i pojazdu, opisem sytuacji, wydrukowanymi zdjęciami oraz adnotacją że dzwoniłeś do inżyniera bądź wezwałeś policje
-> oni wystawiają Ci zaświadczenie że kierują sprawę do ubezpieczalni bo poczuwają się do winy (nie jest to jednoznaczne z pozytywnym rozpatrzeniem sprawy przez ubezpieczalnie)

3. ubezpieczyciel zarządcy drogi:
-idziesz z wypełnionym formularzem od nich ze strony,
+faktura za lawetę, kopia dowodu rej, prawa jazdy, zaświadczenie od zarządcy drogi, (ew. kopia dokumentów właściciela pojazdu - jeśli byłeś użytkownikiem)
-na rozpatrzenie tak złożonych dokumentów mają chyba z 2tyg czy miesiąc (zależy jak szybko wpłynie im dokumentacja od zarządcy drogi) <- u mnie trwało to nieco ponad tydzień i odezwał się rzeczoznawca, umówił na następny dzień na oględziny auta
-podczas oględzin, kolo zrobił zdjęcia uszkodzeń, zmierzył zużycie opon (około 60%) i spisał protokół, ponieważ nie było innych widocznych uszkodzeń poinformował mnie że jak naprawie koła i coś będzie nie tak z zawieszeniem czy jeszcze czymś mam prawo zgłosić auto do ponownych oględzin i pomiar geometrii itp w ich zakładzie (po tym protokole możesz już działać, naprawiać i robić ze sprzętem co chcesz - nie wcześniej!)
-na podstawie tego protokołu po jakimś tyg dostałem pismo na ile wycenili moje straty i że mam tydzień na przedstawienie ew. faktur na zakup opon/felgi jeśli ich ceny są zaniżone, u mnie wyszła sprawa niedostępności opon ale to inna bajka..
-jeśli zgadzasz się z wyceną to pieniądze przeleją ci na wskazane w formularzu konto, jeśli nie zgadzasz się to pozostaje Ci rzeczoznawca PZM, pisma pisma pisma, sąd etc, lub próba dogadania się z ubezpieczycielem (tam też pracują ludzie)

Życzę powodzenia i nie łam się :spoko:

Ps. Ja na całej sprawie wyszedłem tak że dopłaciłem 2stówy, ale w zamian za to mam opony nówki sztuki (i tak zamierzałem wymienić..).

_________________
SV 650N k4


17 wrz 2010, o 00:16
Zobacz profil
motocyklista

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:13
Posty: 104
Lokalizacja: Poznań - Wiry \ czasami Toruń
Płeć: mężczyzna
Post Re: Zaliczyłem szlifa przez dziurę w drodze - co robić?
Siemka, długo się nie odzywałem, ale mam okazję to piszę :D

Otóż tak, w mojej opinii nic nie rób w tej chwili z moto. W żadnym wypadku do póki nie ściągniesz kogoś od wyceny (od ubezpieczyciela). Jak już gość się pojawi, i będziesz miał wycenę, to z automatu możesz naprawiać moto i spokojnie czekać na pieniążki, wysyłając im wezwania do zapłaty i strasząc odsetkami. Na PM wysłałem ci namiar na motocyklistę - prawnika, który powinien ci poradzić co i jak zrobić w tej sytuacji.

EDIT.
Nie wiem czemu nie szły do ciebie moje PM, wysłałem mail.

_________________
Kostek
http://bikepics.com/members/kostekw/


18 wrz 2010, o 09:35
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 mar 2010, o 16:34
Posty: 172
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N / Tracer 9
Post Re: Zaliczyłem szlifa przez dziurę w drodze - co robić?
Postępy w sprawie:
- był rzeczoznawca ubezpieczyciela (InterRisk oddział Toruń),
- dostałem stos papierków do wypełnienia
- sprawa wyceny ciuchów i innych strat jest prowadzona oddzielnie
- wycenę moto robili na podst. Info-Expert

- moto przed wypadkiem wycenił mi na 5.900 zł (lol) - wiosną 2009 wg. skarbówki wart był 8.000 zł.
- moto po wypadku wycenili na 1.900 zł (lol) coś mało...
- koszt naprawy > wartość moto, więc chcą mi dać 5.900 - 1.900 = 4.000 zł

Oczywiście będę się odwoływał, teraz pytanie, jak? Na razie zebrałem taką garść argumentów:
- wg. Urzędu Skarbowego i zawartej przeze mnie umowy kupna-sprzedaży moto wiosną 2009 był wart 8.000 - 8.500 zł, więc przez półtorej roku jego wartość nie mogła spaść o ponad 25% :P
- mój o2o ma kilka modyfikacji, które dodatkowo zwiększają jego wartość (kierownica, wydech, kanapa)
- nawet jak oddadzą kasę na naprawę moto, o i tak jestem w plecy, bo zostaję z motocyklem powypadkowym - więc jego wartość mimo naprawy i tak jest niższa :P
- wspomnę, że to, jak się udało całą sprawę załatwić wrzucę w sieć (tak wiem, gówno ich to obchodzi)

_________________
Imperare sibi maximum est imperium


20 paź 2010, o 22:09
Zobacz profil WWW
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 cze 2010, o 09:17
Posty: 872
Lokalizacja: Piaseczno
Płeć: kobieta
Moto: ???
Post Re: Zaliczyłem szlifa przez dziurę w drodze - co robić?
Kane napisał(a):
Zaliczyłem szlifa...
Jak to się stało:
ul. Droga Hrabska we wsi Falenty Nowe (koło Janek/Raszyna pod warszawą), jadę za kilkoma samochodami 50-60 km/h, trzymam odstęp ja wiem? 8-12 m od auta przede mną, a tu na środku pasa wielka dziura. Daję po hamulcach ale nie zdążyłem i wpieprzyłem się w nią. Przewróciłem się na prawy bok i zrobiłem kilka metrów po asfalcie.

To zaliczyłeś szlifa koło mnie (mieszkam, przy hrabskiej).
Strach tu jeździć :obity: ale teraz już chyba wiem dzięki komu nam dziury połatali B)


21 paź 2010, o 08:53
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 mar 2010, o 16:34
Posty: 172
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N / Tracer 9
Post Re: Zaliczyłem szlifa przez dziurę w drodze - co robić?
Gosikx napisał(a):
[...]ale teraz już chyba wiem dzięki komu nam dziury połatali B)
Cała przyjemność po Twojej stronie ;-)

_________________
Imperare sibi maximum est imperium


21 paź 2010, o 09:28
Zobacz profil WWW
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 lut 2010, o 18:37
Posty: 185
Lokalizacja: szczecin/kolobrzeg
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S 04
Post Re: Zaliczyłem szlifa przez dziurę w drodze - co robić?
Podłączę się bo sam właśnie załatwiam sprawę z zarządcą drogi i ubezpieczycielem, niestety moto położyłem przez studzienkę na łuku która była zapadnięta o kilka cm, drogówka orzekła winę wydarzenia na zarządcę, wydział dochodzeniowy również, teraz czekam co zrobi ubezpieczyciel bo prawa strona zdarta ale bez poważnych uszkodzeń crashe od lasoocha uratowały sytuacje, mam nadzieje że zakończy się pozytywnie.

_________________
everybody dies but not everybody lives


22 paź 2010, o 19:26
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 mar 2010, o 16:34
Posty: 172
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N / Tracer 9
Post Re: Zaliczyłem szlifa przez dziurę w drodze - co robić?
Aktualizacja.

Za szkodę osobową (rękawice, kurtka, kask i bilet miesięczny na autobus ;-)) 22 listopada dostałem przelew na 1.608 PLN, co jest kwotą jako-tako zadowalającą. Policzyli mi wartość uszkodzonych rzeczy -20% amortyzacji (w dniu zdarzenia ciuchy miały półtora roku).

Teraz będę się bił, pewnie sądownie o odszkodowanie za szkodę komunikacyjną, ponieważ ni z tego, ni z owego 26 listopada, przelali mi 2.400 PLN... a z wcześniejszej korespondencji z likwidatorem wynikało, że chcą mi oddać 4.000 PLN w ramach szkody całkowitej - co też jest brednią, bo mój moto wycenili na 5.900 PLN, kiedy wart jest (był) ponad 7.000 PLN.

_________________
Imperare sibi maximum est imperium


7 gru 2010, o 20:06
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 33 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by STSoftware.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL