współczuje...
ja w swojej żadnego zabezpieczenia nie mam.... normalnie stoi w osiedlowym garażu pod blokiem ale jak gdzies nocuje stawiam centralnie na ulicy... moze jakiegos gps zainstalować coby znaleźć jak ukradna? co sądzicie?

myślę że w tej chwili gps niwiele mógłby pomóc ponieważ na allegro pełno urzadzeń zagłuszających gps

No ale trzeba wiedzieć że ten GPS jest ażeby go zagłuszać. Myślę że GPS to bardzo dobre rozwiązanie.

Bardzo współczuję. Połamałbym ręce i nogi :cenzura:..synom.

Coraz częściej zastanawiam się nad AC na moto. W PZU właściwie koszt nie jest tak duży, bo można się zmieścić w 500zł a sen jakoś tak spokojniejszy.

Mam nadzieje ze sie znajdzie. Widzialem na forum kawasaki, po 2 latach znaleziono moto (w bardzo charakterystycznym malowaniu - jezdzilo po jakims duzym miescie).

500 zl za ac? ja jak patrzylem to 1700 za 4 letnie moto.

/..
Byla jakos zabezpieczona? Czy stala po prostu na podworku bez niczego?

W 500 to ciezko sie zmiescic za AC jeszcze zalezy na jaka kwote moto ubezpieczasz mi wyliczyli 1230 samo AC moto z 2006 na 14tys ubezpieczenie.

Wiem, że jeden z użytkowników tego forum chciał ubezpieczyć SV'kę z 2000r i tyle mu zaśpiewali. Ja ostatnio również się wybrałem do PZU i zaproponowali mi podobną cenę. Jednak dzisiaj przejadę się do placówki i dokładnie wypytam o warunki żeby było jasne i klarowne.

edit:

Dziwna sprawa. W mieście, z którego pochodze wiek motocykla nie miał znaczenia. W placówce w Gdańsku powiedzieli, że AC tylko dla moto <10 lat

Hej. Jakieś wieści? trochę późno natrafiłem na ten temat ale coś mi się wydaje że zdjęcie z avatara przewinęło mi się gdzieś na portalach aukcyjnych. Kurcze...aż strach w dzisiejszych czasach o własny dobytek. A sam mam identyczną K9 i chyba wiem co musisz teraz czuć po stracie takiej sztuki.

Kolego nie rozbudzaj niezdrowo nadziei tylko podaj fakty jakieś, bo ja też mogę powiedzieć , że Elvis żyje

Kradną wszystko i wszędzie. Mi nawet pokrowiec z moto ktoś ukradł...

Nie jesteś sam, mi w zeszłym roku, nowy jednodniowy zdjęli z moto (musieli przeciąć bo był łańcuch założony). Na drugim moto zostawili, bo był już nieźle styrany

Współczuje straty (sam również mam identyczną K9 - bez owiewek). I do tego też muszę poprzeć kolegów! Mi ukradli nówka pokrowiec i łańcuch który był przykuty do znaku (ściągnęli przez górę) na zamkniętym osiedlu - oczywiście nikt nic nie wie, kamery też nie zarejestrowały. Ja się jedynie pocieszam, że mam alarm od 1-go właściciela z Francji.

Życzę by sprzęt się znalazł!

pójdzie na części bankowo. Nikt nie będzie ryzykował sprzedaży jej w takim stanie, w jakim jest. A popyt na części jest.. na rynku wtórnym ich mało, a motocykli po wypadkach cały czas dochodzi nowych. Dobra sprawą jest zabezpieczenie poprzez wybicie numerów na wielu częściach. Są one trudne do usunięcia, a nawet jeżeli zostaną usunięte to pozostają ślady, zmniejszające wartość części. Kurczę, rozbestwiły się gnoje cholerne.. z posesji motocykl kraść.. jak takiego dorwać, to żadnej policji, podczepić takiego łachmytę pod linkę holownicza i pociągać po ulicy; aż zdechnie.