Pozostały już jakieś pierdoły, typu założenie dźwigienki ssania, stelaża kufra, sprawdzenie czemu nie działa klakson, założenie zespawanych plastików, skarpet, wymyślenie stelaża pod licznik i można jeździć
Acha, żeby robić to legalnie, to jeszcze przegląd zrobić
PS. Popraw linki do filmików, bo mi nie działają
_________________ Jeśli nie spróbujesz to nigdy nie dowiesz się czy było warto
SV 650S
26 wrz 2012, o 13:55
Infi
Masterka ognisk
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 08:44 Posty: 2260 Lokalizacja: Zakurzone zadupie k. Torunia
Płeć: kobieta
Moto: Yamaha TDM 850 '01
Re: Puszek Infi - składanie
I stan na dzień dzisiejszy (14.10.2012):
- założone pospawane boczki pod siedzeniem - skarpety na lagi (jeszcze nie przymocowane) - błotnik przód - siakieś usztywnienie pod licznikiem - wymienione poprzepalane żarówki
Everything made by Erazer
_________________ Raz motór był chory i leżał w łóżeczku. I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?" "Ach lagi mam krzywe i ogon złamany i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
14 paź 2012, o 21:38
Dejwid46
SV Rider
Dołączył(a): 20 sie 2012, o 18:24 Posty: 467 Lokalizacja: KBR
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S 2009
Re: Puszek Infi - składanie
widzę że trampuszek coraz ładniej wygląda wielkie gratki za wytrwałość w dążeniu do celu
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 08:44 Posty: 2260 Lokalizacja: Zakurzone zadupie k. Torunia
Płeć: kobieta
Moto: Yamaha TDM 850 '01
Re: Puszek Infi - składanie
Nie mam papierów... Nie mogę zrobić przeglądu i odzyskać dowodu rejestracyjnego, bo druczek od policji potwierdzający, że mi zabrali dowód, jakimś trafem wyparował... Próbuję uzyskać jakiś duplikat czy coś od policji i wtedy dopiero będę mogła załatwić odzyskanie dowodu... Ile to potrwa...
_________________ Raz motór był chory i leżał w łóżeczku. I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?" "Ach lagi mam krzywe i ogon złamany i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
Nice Już można jeździć, gdyby nie ten dowód. Szybkiego odzyskania, byś mogła skorzystać jeszcze z dobrej pogody
_________________ Non quo sed quo modo
18 paź 2012, o 21:33
Infi
Masterka ognisk
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 08:44 Posty: 2260 Lokalizacja: Zakurzone zadupie k. Torunia
Płeć: kobieta
Moto: Yamaha TDM 850 '01
Re: Puszek Infi - składanie
No i z dniem dzisiejszym mogę się pochwalić, że odzyskałam dowód od moto Można już oficjalnie i legalnie wyjechać na ulice
_________________ Raz motór był chory i leżał w łóżeczku. I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?" "Ach lagi mam krzywe i ogon złamany i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"