Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest 29 gru 2024, o 09:39



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 279 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14  Następna strona
Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV 
Autor Wiadomość
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 lis 2010, o 17:51
Posty: 2807
Lokalizacja: SJ
Płeć: mężczyzna
Moto: Sv 650N k3/mts1200
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Zależy jaka trasa.
N-ką dłuższych wypadów nie wytrzymasz cisnąć tak, już nawet nie mówie o sile, a o wytrzymaniu w skupieniu by w nic się nie wpierdzielić.
Mój tata też za szybko nie śmiga ;)


2 sie 2012, o 21:11
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:30
Posty: 5353
Lokalizacja: Legionowo
Płeć: mężczyzna
Moto: H2 / RSV4 Factory
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Na poważnie to nikt się do nikogo nie przyczepia, że jeździ wolno i zamula. Przypie..dalać się można jak ktoś przesadza i stwarza zagrożenie.


2 sie 2012, o 22:09
Zobacz profil
erotoman-gawędziarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:34
Posty: 3871
Lokalizacja: Otwock
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 1000N 2004
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Mój ojciec kiedyś dostał mandat za zbyt wolną jazdę. Jechał za takim dziadkiem który prowadził malucha, nie wyprzedzał bo za 200m miał skręcać w lewo a policja się z tyłu napatoczyła. Wkurzyli się, zatrzymali obydwa samochody i wlepili mandaty za utrudnianie ruchu na drodze czy jakoś tak :) nie pamiętam dokładnie, to z 15 lat temu było.

_________________
SVNERWUS


2 sie 2012, o 22:30
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 lip 2010, o 22:42
Posty: 908
Lokalizacja: Września/Poznań -> PWR/PO
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 1000S
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Razorro, ja przy stałej jeździe 120km/h zszedłem do 5, chyba nawet lekko poniżej o ile pamiętam. Trasa K92 Września-Warszawa, do południa, w tygodniu :) kto jeździł ten wie, że jedzie się przyzwoicie i nie ma za dużo świateł ani innego gówna. Napisałeś że koleś jeździł "na prostej 70km/h, a w zakręcie 30 i mniej " i tu właśnie był błąd, kiedy sprzęt pali najwięcej? ano przy przyspieszaniu :) strach pomyśleć jakie by spalanie uzyskał, gdyby tak nie zwalniał :D

Też jeżdżę do tych 6k obrotów ale widocznie łagodnie przyspieszam, bo żyd zapala się po 200-230km. Raz mnie zaskoczył już przy około 180-190km ale to wynika z tego, że chyba zły dzień miałem i na pierwszych biegach pod te 9-10k obrotów spod świateł na całej trasie cisnąłem :)

Reasumując, SV fajny motocykl, można sobie regulować spalanie w zakresie 5-9 L :)

_________________
SV 650S Y --> SV 1000S K4


3 sie 2012, o 04:18
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2010, o 12:42
Posty: 3213
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650 SS
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Jutro wybieram się do Szczytna z synem. On jedzie na DR125 więc tempo będzie takie, że ... pochwalę się ile pali SV przy stałej 70 km/h. Coś mi się widzi, że razem spalimy tyle co normalnie pali jeden ;)

_________________
Najlepszą metodą tunningu jest obniżenie masy. Masy motocyklisty.


3 sie 2012, o 07:52
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 lis 2010, o 17:51
Posty: 2807
Lokalizacja: SJ
Płeć: mężczyzna
Moto: Sv 650N k3/mts1200
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
zejdziesz poniżej 4
Gwarantuje ;p


3 sie 2012, o 10:08
Zobacz profil
SV Rider

Dołączył(a): 15 gru 2010, o 16:13
Posty: 1083
Lokalizacja: [WZ] + [CIN]
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650S '01
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Chyba że na dwójce będziesz pałował :P

_________________
Jeśli nie spróbujesz to nigdy nie dowiesz się czy było warto

SV 650S
Obrazek


3 sie 2012, o 11:10
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 wrz 2011, o 16:54
Posty: 794
Płeć: mężczyzna
Moto: sv 1000S 2005
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
koroviov napisał(a):
Jutro wybieram się do Szczytna z synem. On jedzie na DR125 więc tempo będzie takie, że ...



że nie nadążysz jak będziecie lasem jechać :P

_________________
http://www.acebiker.pl https://www.facebook.com/acebiker.polska


3 sie 2012, o 14:13
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:30
Posty: 5353
Lokalizacja: Legionowo
Płeć: mężczyzna
Moto: H2 / RSV4 Factory
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Erazer napisał(a):
Chyba że na dwójce będziesz pałował :P


Na jedynce - przy 70 km/h będzie już dostępna moc maksymalna :obity:


3 sie 2012, o 14:40
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2010, o 12:42
Posty: 3213
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650 SS
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
W Szymanach jest długa prosta. Jakoś nadążę.

_________________
Najlepszą metodą tunningu jest obniżenie masy. Masy motocyklisty.


3 sie 2012, o 16:30
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2010, o 12:42
Posty: 3213
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650 SS
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Zuzycie paliwa na pierwsze 300 km to 23 litry w sumie. Do SV weszlo 13 do DR 10. Da sie zyc. Pomijajac drobna niedogodnosc, ze 500 km. zajelo nam 11 godz.

_________________
Najlepszą metodą tunningu jest obniżenie masy. Masy motocyklisty.


6 sie 2012, o 12:19
Zobacz profil
motorowerzysta
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 mar 2012, o 15:53
Posty: 55
Lokalizacja: Szczecin
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650s K6
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Ostatnio wybrałem się w trasę 1600km po naszej polskiej krainie ;). Trasa była rozłożona na 5 dni a najdłuższy odcinek zaliczony jednego dnia liczył ~600km.
Pomimo że jechałem wersją S to nie przeszkadzała mi pochylona do przodu pozycja. Wręcz byłem ucieszony z tego, że posiadam owiewkę ;)
Nie mogę natomiast tak pozytywnie wyrazić się o twardym siedzeniu ;). Po prostu d...a bolała, że szkoda gadać. Po godzinie "tańczenia" na siedzeniu w celu poszukiwania najbardziej dogodnej pozycji znalazłem opcje by siedzieć przez jakiś czas najpierw na jednym półdupku a później przesiąść się na drugi i tak co jakiś czas zmieniać ;). Fakt że nie siedzi się wtedy symetrycznie do osi symetrii motocykla, ale nie sądzę by się ktoś tym przejmował w sytuacji gdy nie idzie inaczej wysiedzieć :)

Ahh no i spalanie na poziomie 4L. Bywało że nawet poniżej 4, ale to w sytuacji gdy jechałem przez parę godzin ze stałą prędkością 110km/h.


7 sie 2012, o 17:26
Zobacz profil
motorowerzysta
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2012, o 21:38
Posty: 66
Lokalizacja: Małopolska:)
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650 Sport K8
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Macro napisał(a):
Ahh no i spalanie na poziomie 4L. Bywało że nawet poniżej 4, ale to w sytuacji gdy jechałem przez parę godzin ze stałą prędkością 110km/h.


No, no, ale to raczej zaleta ;)

_________________
SK8 Pearl Nebular Black
------------------------------------
V8-maniac


7 sie 2012, o 19:09
Zobacz profil
motorowerzysta
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 mar 2012, o 15:53
Posty: 55
Lokalizacja: Szczecin
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650s K6
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
lucash napisał(a):
No, no, ale to raczej zaleta ;)

No raczej, raczej :D
Bardzo mnie cieszy fakt, że można sobie przejechać przez całą długość Polski w tę i z powrotem za niecałe 400zł ;)


8 sie 2012, o 09:48
Zobacz profil
rowerzysta

Dołączył(a): 7 lip 2012, o 20:39
Posty: 13
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: mężczyzna
Moto: SV-650S 2003
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Do tej pory jeździłem Suzuki FreeWind i niedogodność o której piszę dotyczy porównania z SV-ką. Na Freewindzie jeździ mi się, rzekłbym, normalnie. Natomiast na SV trudno mi zmieścić się w miejskich zakrętach na skrzyżowaniach. Mam wrażenie, że stawia mnie do pionu i wypycha na zewnątrz. Zupełnie inaczej odczuwam moto na szybszych łukach a na autostradzie - to już jak na Fredku.
Sprawiające mi trudności, to SV-650S z 2003r, ale przerabiane. Ma kierownicę jak w "N". Jest też na max opuszczone na amortyzatorze, tak że ma nieco mniejszy prześwit (to z powodu niewielkiego kierowcy).
Dodam jeszcze, że latem próbowałem na starszej - gaźnikowej N-ce i na wolnych, mocnych skrętach było tak samo.
Być może jeszcze się nie przyzwyczaiłem do nowego. Przejechałem dopiero 200km.
Dajcie nadzieję, że to nieprzyzwyczajenie, czy też zrezygnować z tego moto.
Pozdrawiam.


24 paź 2012, o 22:57
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 cze 2011, o 14:29
Posty: 1683
Lokalizacja: Toruń
Płeć: mężczyzna
Moto: GSXR k8
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
trochę wprawy i będziesz się czuł jak na skuterze :)

_________________
Moja czarna Perła -> GSX-R 750 K8


24 paź 2012, o 23:18
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 mar 2012, o 13:14
Posty: 1101
Lokalizacja: Rawicz WLKP
Płeć: mężczyzna
Moto: DM620dark
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
BoloW napisał(a):
Do tej pory jeździłem Suzuki FreeWind i niedogodność o której piszę dotyczy porównania z SV-ką. Na Freewindzie jeździ mi się, rzekłbym, normalnie. Natomiast na SV trudno mi zmieścić się w miejskich zakrętach na skrzyżowaniach. Mam wrażenie, że stawia mnie do pionu i wypycha na zewnątrz. Zupełnie inaczej odczuwam moto na szybszych łukach a na autostradzie - to już jak na Fredku.
Sprawiające mi trudności, to SV-650S z 2003r, ale przerabiane. Ma kierownicę jak w "N". Jest też na max opuszczone na amortyzatorze, tak że ma nieco mniejszy prześwit (to z powodu niewielkiego kierowcy).
Dodam jeszcze, że latem próbowałem na starszej - gaźnikowej N-ce i na wolnych, mocnych skrętach było tak samo.
Być może jeszcze się nie przyzwyczaiłem do nowego. Przejechałem dopiero 200km.
Dajcie nadzieję, że to nieprzyzwyczajenie, czy też zrezygnować z tego moto.
Pozdrawiam.


Powoli, sprzęt po okiełznaniu zacznie CI się podobać, docenisz jego zalety jakich ma wiele !

_________________
www.zielonapracownia.eu


25 paź 2012, o 01:52
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 paź 2011, o 21:04
Posty: 191
Lokalizacja: Oberschlesien
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650N K3
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
BoloW napisał(a):
Dajcie nadzieję, że to nieprzyzwyczajenie, czy też zrezygnować z tego moto.
Pozdrawiam.


Zamiast szwendać się po mieście - paszoł na placyk ;) ćwiczyć nawroty (nie zaczynaj od ósemki :!: )

drugi bieg (na jedynce może być za nerwowa),
półsprzęgło albo hamulcem tylnim równoważyć gaz (chodzi o to, aby motocykl cały czas ciagnął),
patrzeć za kierunkiem skrętu / nawrotu, nie patrzeć gdzie jedzie przednie koło :!:
skręt z pochyleniem motocykla,
balansujesz tułowiem odchylając się w stronę przeciwną do skrętu i dociażając zewnetrzny podnóżek

Po godzinie mniej więcej załapiesz o co chodzi (i zaczną boleć cię ręce)
Po 5 godzinach wyrobisz sobie odruchy, nabierzesz płynności i rozwiniesz równowagę - przestaniesz się bać pochylenia motocykla.
Po ok 10 godzinach bedziesz śmigał na ogranicznikach intuicyjnie wybierając tor jazdy - powinno zostać po ok 1, 1,5 cm do zamknięcia tylniej opony.

Motocykl nie wywraca się w ciasnym zakręcie, bo trzymasz gaz - ciągnie tylnie koło, balansujesz.
I patrzeć za kierunkiem skrętu - to fantastycznie potrafi zacieśnić promień skrętu.

A i jeszcze jedno - pewnie zaczniesz to robić mimowolnie - "najazd, wahnięcie, z filmów poniżej z angielskiego "dip"
Chodzi o to, że przed ciasnym nawrotem np w lewo, przed rozpoczęciem własciwego manewru lekko skręcamy (właściwie wytrącamy z rownowagi w prawo) motocykl w prawo, aby łatwiej wejść w głębsze pochylenie do nawrotu w lewo.



A masz filmik o manewrowaniu krowami... patrz co oni robią z głową i na linie motocykla (/) i tułowia ( I )





i poszukaj sobie innych filmików tego gościa i posłuchaj / przetłumacz co mówi - bedzie łatwiej

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=M9MVY8swO5M#!


25 paź 2012, o 10:39
Zobacz profil
chachar
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:29
Posty: 2311
Lokalizacja: Oberschlesien
Płeć: mężczyzna
Moto: Brak
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
lessero napisał(a):
BoloW napisał(a):
Dajcie nadzieję, że to nieprzyzwyczajenie, czy też zrezygnować z tego moto.
Pozdrawiam.


Zamiast szwendać się po mieście - paszoł na placyk ;) ćwiczyć nawroty (nie zaczynaj od ósemki :!: )

drugi bieg (na jedynce może być za nerwowa),
półsprzęgło albo hamulcem tylnim równoważyć gaz (chodzi o to, aby motocykl cały czas ciagnął),
patrzeć za kierunkiem skrętu / nawrotu, nie patrzeć gdzie jedzie przednie koło :!:
skręt z pochyleniem motocykla,
balansujesz tułowiem odchylając się w stronę przeciwną do skrętu i dociażając zewnetrzny podnóżek

Po godzinie mniej więcej załapiesz o co chodzi (i zaczną boleć cię ręce)
Po 5 godzinach wyrobisz sobie odruchy, nabierzesz płynności i rozwiniesz równowagę - przestaniesz się bać pochylenia motocykla.
Po ok 10 godzinach bedziesz śmigał na ogranicznikach intuicyjnie wybierając tor jazdy - powinno zostać po ok 1, 1,5 cm do zamknięcia tylniej opony.

Motocykl nie wywraca się w ciasnym zakręcie, bo trzymasz gaz - ciągnie tylnie koło, balansujesz.
I patrzeć za kierunkiem skrętu - to fantastycznie potrafi zacieśnić promień skrętu.

A i jeszcze jedno - pewnie zaczniesz to robić mimowolnie - "najazd, wahnięcie, z filmów poniżej z angielskiego "dip"
Chodzi o to, że przed ciasnym nawrotem np w lewo, przed rozpoczęciem własciwego manewru lekko skręcamy (właściwie wytrącamy z rownowagi w prawo) motocykl w prawo, aby łatwiej wejść w głębsze pochylenie do nawrotu w lewo.



A masz filmik o manewrowaniu krowami... patrz co oni robią z głową i na linie motocykla (/) i tułowia ( I )





i poszukaj sobie innych filmików tego gościa i posłuchaj / przetłumacz co mówi - bedzie łatwiej

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=M9MVY8swO5M#!



bardzo ciekawe. myślę że wiele osób skorzysta i poprawi swą technikę jazdy. LWG uzytkownik lessero

_________________
CHŁOP BEZ POLERKI JEST JAK MIĘSNY BEZ WINERKI!!!
Obrazek


25 paź 2012, o 11:34
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 paź 2011, o 21:04
Posty: 191
Lokalizacja: Oberschlesien
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650N K3
Post Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
spazz napisał(a):

bardzo ciekawe. myślę że wiele osób skorzysta (...)


kufa... tnij cytaty - może też wiele osób skorzysta...

CHGW użyszkodnik spazz :-> :->

Obrazek


Ostatnio edytowano 25 paź 2012, o 18:25 przez lessero, łącznie edytowano 1 raz



25 paź 2012, o 11:48
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 279 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by STSoftware.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL