Prawdopodobnie najlepsze na świecie forum Suzuki SV 650 / SV 1000 ;)
Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Autor |
Wiadomość |
Arek1
SV Rider
Dołączył(a): 21 mar 2012, o 00:41 Posty: 2924 Lokalizacja: Bezrzecze/Szczecin
Płeć: mężczyzna
Moto: Bawaria...
|
 Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Wczoraj wieczorem zabrałem syna na obiecaną przejażdżkę motocyklem po garażowcu, który znajduje się pod budynkami mieszkalnymi. Po 15 minutach pojawił się mój sąsiad z zażaleniem, że nie pozwalamy uśpić jego brzdąca bo u niego w parterowym mieszkaniu podłoga się trzęsie w momencie gdy przejeżdżamy pod jego mieszkaniem. Ot taka niedogodność w wieczornym ujeżdżaniu SVki z Edziowym wydechem w garażowcu. Zaznaczam, że 15 km/h na jedynce nie przekroczyliśmy, a i odkręcania na luzie nie było. Grzecznie przeprosiliśmy i obiecaliśmy poprawę. 
_________________ www.poomoc.pl
|
25 paź 2012, o 14:59 |
|
 |
spazz
chachar
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:29 Posty: 2311 Lokalizacja: Oberschlesien
Płeć: mężczyzna
Moto: Brak
|
 Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
jak mozna ciac prawde objawione? to jakby zrpobic stresazczenie z koranu i tory... nie pomalujesz!
_________________ CHŁOP BEZ POLERKI JEST JAK MIĘSNY BEZ WINERKI!!!
|
25 paź 2012, o 15:23 |
|
 |
BoloW
rowerzysta
Dołączył(a): 7 lip 2012, o 20:39 Posty: 13 Lokalizacja: Wrocław
Płeć: mężczyzna
Moto: SV-650S 2003
|
 Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Dzięki za pokrzepienie. Osobne podziękowania dla "lessero" za nauki i filmy. Nie sądziłem, że po 8kkm na Freewindzie, będę się musiał uczyć na SV od nowa. Motory podobnie ważą. Freewind trochę większy i wyżej środek ciężkości. SV na szerszych oponach - może to sprawia mi kłopot. Odrabianie lekcji odkładam na lepszą pogodę. Być może do wiosny.
|
25 paź 2012, o 19:50 |
|
 |
lasooch
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22 Posty: 7755 Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
|
 Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Ja się przesiadłem na SV650 z DR650RS, prawie jak freewind i powiem Ci, że nie poczułem nigdy, by SV się jakoś źle prowadziła. Owszem, trzeba było się w nią wczuć, ale w moim przypadku dotyczyło to raczej nerwowej reakcji na gaz, a nie zakrętów. Może to głupie co napiszę, ale sprawdź sobie ciśnienie w oponach, szczególnie w przedniej. Powinno być 2.25 z przodu i 2.5 z tyłu, jak jest za mało, to motocykl w ogóle nie chce skręcać. Dodatkowo jeśli masz łyse opony, to jest jeszcze gorzej. Po trzecie, w ęduro miałeś węższe kapcie i sporo wyżej środek ciężkości, to też sprawiało, że motocykl bardziej ochoczo skręcał...
_________________ Triumph Tiger 1050 << bikepics
|
25 paź 2012, o 23:37 |
|
 |
Arek1
SV Rider
Dołączył(a): 21 mar 2012, o 00:41 Posty: 2924 Lokalizacja: Bezrzecze/Szczecin
Płeć: mężczyzna
Moto: Bawaria...
|
 Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
W srode wytargalem spod pokrowca swoj motocykl i stwierdzilem ze sprawdze cisnienie w oponach. Bylem przerazony jak zobaczylem jak malo mialem powietrza. Po dopompowaniu motocykl o niebo lepiej wchodzil w zakrety. Takze w 100% potwierdzam slowa Lasoocha.
_________________ www.poomoc.pl
|
26 paź 2012, o 01:13 |
|
 |
BoloW
rowerzysta
Dołączył(a): 7 lip 2012, o 20:39 Posty: 13 Lokalizacja: Wrocław
Płeć: mężczyzna
Moto: SV-650S 2003
|
 Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
W końcu ładna pogoda i chwila czasu. Biegiem na parking, bo już prawie ciemno. Sprawdzam ciśnienie i szok: tył 1,4, przód 1,2 atm. "lasooch", jak widać to było bardzo mądre. Prognoza podaje, że sobota i niedziela będzie względnie ciepła, to może sprawdzę prowadzenie moto. Mam nadzieję odszczekać narzekania na prowadzenie SV-ki w zakrętach.
|
31 paź 2012, o 21:54 |
|
 |
slusar_o2
SV Rider
Dołączył(a): 30 paź 2010, o 20:58 Posty: 522 Lokalizacja: Ruda Śl.
Płeć: mężczyzna
Moto: sv650s k3
|
 Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
jesteś hardcorem 
_________________
 http://www.bikepics.com/members/slusar_o2/
|
31 paź 2012, o 22:43 |
|
 |
lpt
mundrek
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:50 Posty: 1758 Lokalizacja: Rybnik
Płeć: mężczyzna
Moto: sv1k/ 748SP
|
 Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Valentino 
_________________ I wy, o których zapomniałem, Lub pominąłem was przez litość, Albo dlatego, że się bałem, Albo, że taka was obfitość...
|
1 lis 2012, o 14:20 |
|
 |
BoloW
rowerzysta
Dołączył(a): 7 lip 2012, o 20:39 Posty: 13 Lokalizacja: Wrocław
Płeć: mężczyzna
Moto: SV-650S 2003
|
 Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Odszczekuję, co wcześniej napisałem o złym prowadzeniu SV-ki. Po uzupełnieniu powietrza w ogumieniu do właściwego ciśnienia, jeździ jak należy. Wczoraj, po południu na niebie zrobiło się pięknie. Nie mogłem wytrzymać - urwałem się z roboty i hajda na drogi. Ciepło nie było, ale i tak spotkałem trzy moto, więc poczułem się lepiej. SV-ka pięknie się prowadzi, choć z uwagi na moją małą praktykę z tym modelem, miejscami mokrą nawierzchnię jeździłem ostrożnie i głębokich złożeń w łukach nie miałem. "lpt" o co chodzi z: , bo nie zrozumiałem. Pozdro.
|
3 lis 2012, o 11:09 |
|
 |
koroviov
SV Rider
Dołączył(a): 25 lut 2010, o 12:42 Posty: 3213
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650 SS
|
 Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
O to, że miałeś bardzo dobre ciśnienie. Ale nie na te opony, nie tą pogodę, nie na drogę i nie sposób jazdy.
_________________ Najlepszą metodą tunningu jest obniżenie masy. Masy motocyklisty.
|
3 lis 2012, o 12:09 |
|
 |
lpt
mundrek
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:50 Posty: 1758 Lokalizacja: Rybnik
Płeć: mężczyzna
Moto: sv1k/ 748SP
|
 Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Zawodowcy mają takie ciśnienie - przy ogromnej temperaturze na oponie ciśnienie również jest większe 
_________________ I wy, o których zapomniałem, Lub pominąłem was przez litość, Albo dlatego, że się bałem, Albo, że taka was obfitość...
|
3 lis 2012, o 12:27 |
|
 |
piecus88
SV Rider
Dołączył(a): 25 mar 2012, o 18:38 Posty: 595 Lokalizacja: Choszczno / Szczecin
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650s `03
|
 Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Może sprawa nie związana z ujeżdżaniem, a raczej upychaniem  od tego sezonu mam skrajnie ciasny garaż i dzisiejsze parkowanie moto na zimę na stopce (kiedy moto się pochyla w ciasnym przejściu) nastręcza kłopotów, centralka by przydała, a póki co zainwestuje w stojak 
_________________ szoruję asfalt
|
18 gru 2012, o 20:29 |
|
 |
SHVAYA
motocyklista
Dołączył(a): 4 cze 2010, o 14:19 Posty: 198 Lokalizacja: Piła/Poznań
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S K9
|
 Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
jakąś deskę podłóż pod kosę - od razu mniej miejsca zajmuje
_________________ SV650S K9
|
19 gru 2012, o 01:16 |
|
 |
piecus88
SV Rider
Dołączył(a): 25 mar 2012, o 18:38 Posty: 595 Lokalizacja: Choszczno / Szczecin
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650s `03
|
 Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
a dzięki SHVAYA, dobra rada 
_________________ szoruję asfalt
|
19 gru 2012, o 02:29 |
|
 |
olixon
rowerzysta
Dołączył(a): 3 wrz 2012, o 22:31 Posty: 39 Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Płeć: mężczyzna
Moto: zr7
|
 Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
hmm...ma może ktoś jakiegoś linka jak wygląda "po prędkościomierzu" utrata prędkości przy hamowaniu silnikiem.Wszędzie szukałem i nigdzie nie znalazłem
|
16 lut 2013, o 21:51 |
|
 |
Pawel555k
SV Rider
Dołączył(a): 12 lip 2012, o 00:32 Posty: 432 Lokalizacja: Dolnośląskie
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N K6
|
 Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Poszukaj na youtubie jakichś onboardów. Z typowym takim filmem może być problem. Podejrzewam, ze chcesz sobie zobrazować jak SV hamuje silnikiem. Dla zobrazowania powiem Ci, że jeżdżąc normalnie (do 120 km/h) generalnie nie musisz używać hamulców. Chyba że są nawroty, mega ostre zakręty itp. Kolejna sprawa puszczając kierę za długo się nie najeździsz, motor szybko zwalnia. Początkowo pamiętam miałem problem z płynnością jazdy na sv. Teraz się już przyzwyczaiłem i nie zwracam na to uwagi, aż do momentu dopóki nikogo nie wiozę, wówczas osoba szybko ląduje mi na plecach PS. Co do hamowania to też zależy na którym biegu jedziesz 
_________________ Only V2
Moja SV---> http://www.svforum.pl/viewtopic.php?f=9&t=10224
|
22 lut 2013, o 01:33 |
|
 |
Factory
SV Rider
Dołączył(a): 25 lip 2012, o 00:17 Posty: 2361 Lokalizacja: Dolnośląskie
Płeć: mężczyzna
Moto: Volvo T5
|
 Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
nie wiem, nie pamiętam czy sie wypowiadałem w tym temacie ale dla mnie najgorsze w sv to siedzenie, dupa boli szybko 
|
22 lut 2013, o 01:44 |
|
 |
plastic
Mister SVforum 2014
Dołączył(a): 11 lip 2010, o 20:17 Posty: 2100 Lokalizacja: Chodzież
Płeć: mężczyzna
Moto: VFR 800X Crossrunner
|
 Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Szybko - to znaczy po ilu km? Tak z ciekawości pytam, żeby porównać nasze dupy 
_________________ Byle dalej, byle w przód, absolutnie, absolutnie. Fa fa fa fa fa fa fa fa fa ra fa fa. Fa fa fa fa fa fa fa fa fa ra fa fa....
|
22 lut 2013, o 01:59 |
|
 |
Factory
SV Rider
Dołączył(a): 25 lip 2012, o 00:17 Posty: 2361 Lokalizacja: Dolnośląskie
Płeć: mężczyzna
Moto: Volvo T5
|
 Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
jak zrobilem 450km to myślałem że dupa mi odpadnie, po tej trasie (2 razy tankowanie) chodziłem po domu przez jakieś 3 godziny i nie usiadłem 
|
22 lut 2013, o 02:10 |
|
 |
plastic
Mister SVforum 2014
Dołączył(a): 11 lip 2010, o 20:17 Posty: 2100 Lokalizacja: Chodzież
Płeć: mężczyzna
Moto: VFR 800X Crossrunner
|
 Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
hmm, to mam dupę bardziej wytrzymałą, a może bardziej tłustą, że wytrzymywałem więcej bez narzekania - 700 nie zrobiło na mnie wrażenia.
_________________ Byle dalej, byle w przód, absolutnie, absolutnie. Fa fa fa fa fa fa fa fa fa ra fa fa. Fa fa fa fa fa fa fa fa fa ra fa fa....
|
22 lut 2013, o 02:21 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|