Koniec końców wyszedł scrambler

również chciałbym wiedzieć jak tak ładnie zaokrągliłeś wylot tłumika?

P.S. Masz talent może zaczniesz produkcję tłumików? (potrzebuję do SV)

Skoro budujesz coś na kształt bobbera to może nazwij go "S.H.Y. BOB"? Po angielsku wychodzi gra słów a i czytane po polsku jako Szajbob kojarzy się z szajbą, czyli pozytywnym zakręceniem.

Wydechy są niesamowite! Walną bym sobie takie do SV ;D Tez chciałbym wiedzieć w jaki sposób je wykończyłeś, bo o ile cały wydech można jeszcze zrobić samemu w warsztacie to tego zaokrąglenia już chyba nie;] Szacunek za cały projekt!

Czemu nie, jakaś ręczna wyoblarka i pewnie da rady jak spyra ma giętarkę w rękach to tłumiki pewnie palcem zaokrąglał
Szacun!

dobre. Mi sie podoba

genialny projekt, miło czytac, oglądać.

wyloty zrobione są z przylutowanego mosiądzu . Dokładnie wyczyszczone i wypolerowane.

ps. dzięki za dobre słowo .

pss. Jak ktoś chce to mogę zrobić jakieś kominy.. czemu nie.



jeszcze nie wyszedł ale w jednym kierunku na pewno nie poszedłem. Jest tak jak chciałem . Póki co...

a wczoraj pół nocy w garażu przesiedziałem nad okablowaniem:] i chyba podołałem..
narazie ze starych kabli, a jak podepne do motocykla i zadziała to zmienie kabelki na nowizne.




fajny pomysł z tym BOBem do S.H.Y. pomyślę nad jakimś emblematem może.
może czcionką producentów.. ? sam nie wiem w sumie czy cokolwiek bedę kombinował.. ale pomysleć nie zaszkodzi


cdn...

Jak widzę twoją elektrykę to tak samo u mnie jak na stole robiło się choinkę do MZ-tki teraz wygoda i kupuje się gotowe. Ty nie masz łatwo bo gotowych nie ma hehe, powodzenia .

Spyra, to chyba Ty pytałeś o VHT, dziś malowałem jeden element i testowałem inną metodę, zamiast piekarnika użyłem opalarki. Efekt jest taki sam. Kilka dość grubych warstw co ok. 5 min, i później zabawa opalarką aż się pojawi widoczny efekt. A potem czekasz aż całkiem wyschnie i efekt po wyschnięciu jeszcze się wzmaga.

Dzięki za info!

Dziś:
dobry znak! naprawiłem spruchniałe kabelki.(okazało się bowiem, że przewody od alternatora były w opłakanym stanie) Wymieniłem na nowe i ! Jest iskra!!
czyli ogarnąłem ten bagałan!


przy okazji wymiany kabelków na swieże schowałem je w takie rureczki ..( już kiedyś je robiłem ale dziś zrobiłem tak jak powinienem za pierwszym razem).

...
Gaźniki wymyte, wyczyszczone, i zamontowane... pozostaje kupic oliwę i filterek. Zalać i odpalać ... wylać oliwę po paru minutach i zalać na gotowo czymś lepszym.
Ale to dopiero w przyszłym tygodniu niestety.. //

Bajera pomysl.

Baaardzo gustownie

Jedyne co to trochę topornie wyglądają te wsporniki ramy. Ponawiercane otwory dodatkowo uwidaczniają jak ciężka to konstrukcja. Ale patrząc na wykończenie jakiego nabierają poszczególne elementy, jakoś jestem spokojny, że nie zostawisz tego tak jak teraz.

Problem jest tylko taki, że po spawaniu ciężko to teraz jeszcze obrabiać. Ale moze mosiądz sprawiłby, że nabrałoby to wyglądu "takmabyć".

Drugi pomysł jaki mi przychodzi, to zaoblić te wszystkie otwory i krawędzie. Takie "miękkie" wykończenie doda lekkości elementom.

mam nadzieję, że zrozumiale napisałem
A poza tym to projekt jest MEGA!!!
Trzymam kciuki

Dzięki!
Z założenia miało być ciężko ale oczywiście detale sie dopracowują cały czas..
To moja pierwsza próba zrobiania czegoś takiego więc wszystkiego się uczę po drodze...

Może jeszcze dziś bedzie palone! . Trzymajcie kciuki!! czy co tam kto ma

https://www.youtube.com/watch?v=4A5CehbCS1Q

fajnie to wyglada, tylko gryzą w oczy te wielkie zaciski na przednich tarczach

rozumiem, że łatwo było włożyć poszczególne części na stół itd., ale zastanawiałeś się jak ściągnąć kompletny motocykl ze stołu?

TRIAL

Zaciski własnie wyglądają baredzo ok wg mnie, a hamować będą jeszcze bardziej ok .

Się odpali i się zeskoczy jakoś
Spoko. Zjedzie się bez problemu...
potem jak się okaże, że wszystko działa to rozbiórka, ostatnie poprawki, malowanie i składanie na gotowo

I to jest profesjonalne podejście



Zaznaczam tylko, że już jeden Szajba w customizingu jest. Nie wiem, czy to dobrze, żeby nazwa się kojarzyła, skoro nie jego dzieła były inspiracją dla tego projektu...
Tak tylko poddaję do przemyślenia

Też o tym pomyślałem. Od razu skojarzyło mi się z szajbą. Takie luźne przemyślenia z tą nazwą bo nazwa jest tylko robocza i tak pewnie zostanie.

a ja bym w ogóle go nie nazywał.Mało tego-wszystkie nazwy i napisy bym usunął.Dlatego żeby ludziska za boga nie mogli dojść do tego co to i z czego powstało

miałem na myśli, że ma robocza nazwę ale tylko robocza i tak zostanie. Jedyny napis to yamaha na deklu silniku ale możliwe, że zoatnie zasłonięty jakimś emblematem..