Nie wyłączyłaś do końca ssania

PS. Jeżeli masz gaźniki bo nie mam pojęcia czym śmigasz.

PS2: A już wiem. Masz czarną S-kę na gaźnikach Kolega ostatnio nie odpuścił w moto ssania do końca i wciągnęło kilka litrów więcej I się dziwił dlaczego nie mógł V-max złapać

Wobec tego dopilnuję żeby ssanie nie ssało

Od ostatniego tankowania do żyda wyszło mi 150km Skutki treningów i nocnego pałowania

Nic, tylko pogratulować Chyba nie miałem "lepszego" wyniku, ale rzadko kiedy przejadę dużo więcej

A mnie moja cholera poniżej 6 nie chce zejść a do pracy dolatuje spory odcinek


Albo ją za mocno odkręcam albo coś jest nie tak

Mam pytanie, ile mniej więcej litrów paliwa zostaje przy pierwszym zapaleniu się kontrolki rezerwy? Z moich "kalkulacji" wynika że aż 7

Hmm mi ostatnio żyd zaświecił się przy 240km W tym było jakieś 200km na trasie a reszta na mieście, w tym prowadzenie wesela, czyli kilka km prawie non stop na odcince (btw, Edziu, chwała Ci za tłumik, z całego tłumu tylko ja się wybiłem, tak walił marchewami Wszyscy później pytali 'który tak jebał z tłumika?!' )

Ok. 3-4 litrów zostaje. Z tymi 7 litrami coś musiało Ci się pomylić.

Chyba 3.5l z czego przy 1l rezerwa pali się ciągle we wtryskowych. Jakoś tak mi świta.

Jak ciągle? U mnie się zapali i po jakiś 2 minutach znika, z 10 minut spokoju znowu zapali się na 2 minuty i zniknie, a następnie zapala się na stałe, ale wtedy na pewno nie zostaje 1l paliwa, bo bym już dawno w polu stał...

Kiedy włącza się rezerwa kontrolka zaczyna migać regularnie, okres ok. sekunda dwie. Później zaczyna świecić światłem ciągłym, kiedy w baku jest już naprawdę mało paliwa. Zaczyna mrugać przy ok. 4 litrach, świecić przy ok. litrze. Tak przynajmniej być powinno, może masz coś popsute.

No na pewno, mrugania jeszcze ani razu nie zaobserwowałem, może dlatego mnie tak wcześnie ta rezerwa zawsze atakuje

Co ty pierdzielisz

Ja kiedyś na rezerwie ponad 40km zrobiłem i to swoim lytrem jadąc 130km/h w trasie. Rezerwa jest przemyślana na tyle, byś mógł te 30 - 40 km bez problemu dojechać do stacji, więc jak zapala się na stałe to 1l paliwa nawet w 650tkach by nie wystarczył.

Kiedyś do zgaśnięcia silnika opustoszyłem bak, a że tak się zdarzyło, że do stacji miałem raptem ze 200m to podepchałem maszynę (bak lytra i 650 wtrysk jest identyczny). Wg paliwomierza w dystrybutorze w baku było koło 0,7 l benzyny jeszcze nie spalonej (z resztą słychać ją było gdy się przewracało z boku na bok motocykl).

Zajeżdżam na stację na ogół przy pierwszych podrygach księgowej i tankuję ok 13.5L. Jak dla mnie książkowo.
Swoją drogą, 3.5L to przy sprzyjających wiatrach nawet 65km.

Ja pierdzielę, znowu gadki kto ma ile rezerwy
Jest temat o rezerwie w SV, już chyba każdy na tym forum wypowiedział się ile ma jego rezerwa

A mi od 3 lat nie mruga tylko od razu świeci, i wiecie co najgorsze - mam to w dupie

Hahah podzielam Twoje zdanie Raz już pchałem motocykl do domu

Bo w lytrach nie mruga, u mnie jest tak samo. Jak zapali się to świeci aż do końca

eee u mnie mruga ale nie za długo potem świci aż oczy bolą

To to mosz popsute