Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest 28 gru 2024, o 06:25



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 592 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20 ... 30  Następna strona
SV turystycznie...?:) Kufry, sakwy, torby... 
Autor Wiadomość
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22
Posty: 7755
Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
Post Re: SV turystycznie...?:) Kufry, sakwy, torby...
Notturno SV napisał(a):
Prędkość??

Ale Ty na poważnie? :wtf:

_________________
Triumph Tiger 1050 << bikepics


9 sty 2012, o 00:27
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:59
Posty: 1840
Lokalizacja: skądinąd
Płeć: mężczyzna
Moto: PW50, CBR600, CR125
Post Re: SV turystycznie...?:) Kufry, sakwy, torby...
lasooch napisał(a):
Notturno SV napisał(a):
Prędkość??

Ale Ty na poważnie? :wtf:

Poważnie czy nie...
i z GIVI i a AWINĄ latałem do jakiś 205 km/h, choć zwykle dużo mniej. Tylko że AWINA była dodatkowo przypięta.
Dla GIVI to oczywiście dużo ponad prędkości zalecane przez producenta, ale gdy kufer spadł, to już dłuższy czas jechałem poniżej 100 (może 80, nie pamiętam), bo droga była naprawdę marna, nie dziurawa, za to tak śmiesznie pofałdowana :/

A torbę METRO też mam chyba z tego "dawnego" okresu, jak przeliczam lata i motorki, żeby ustalić kiedy ją kupowałem, to myślę, że było to w 2006 albo 2007 roku. Może i wtedy mieli różne modele, ja widocznie trafiłem na pierwszy model z Chin, ot, taki transport wzięli na próbę :P

_________________
Lepiej mieć kamyk w bucie niż ziarnko piasku w prezerwatywie ;P


9 sty 2012, o 00:44
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sty 2012, o 21:26
Posty: 385
Lokalizacja: Oława\Wrocław
Płeć: mężczyzna
Moto: Suzuki SV 650 2001
Post Re: SV turystycznie...?:) Kufry, sakwy, torby...
Ja zgubiłem swój Givi na wiadukcie :] Całe szczęście nic za mną nie jechało. Mimo, że pod górkę to kufer mnie dogonił :mrgreen: Usłyszałem pierdzielnięcie i nie wiedziałem co się stało aż w lusterku zobaczyłem że leci za mną jak żółw na skorupie ;P Na szczycie na maxa pod barierkę i pobiegłem co szybciej po niego. Wina była moja, bo na początku nie wiedziałem, że żeby się prawidłowo zapiął trzeba go wcisnąć w stelaż aż trzpień blokujący wyraźnie kliknie. Teraz już nie ma mowy bo prawidłowo go zakładam. Dodam, że jestem zadowolony bo był dosyć ciężki wtedy i jedynie się porysował od góry a nic nie pękło. Także polecam Givi^


9 sty 2012, o 01:03
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 maja 2011, o 14:52
Posty: 5631
Lokalizacja: Dęblin-Piaseczno
Płeć: mężczyzna
Moto: suzuki sv 650S 99r.
Post Re: SV turystycznie...?:) Kufry, sakwy, torby...
W ZZR 1100 miałem zamontowaną Avinę na stelażu Givi i prędkość znośna była do 230km/h. Powyżej motocykl przy zamontowanej szybie akcesoryjnej (pośredniej) wpadał w drgania i zaczynał zbaczać z toru jazdy. Problemu większego z kufrem nie miałem, jedynie słychać go było na nierównościach ale to można było szybko wykluczyć poprzez wklejenie gumy pomiędzy stelaż a kufer.

Obrazek

_________________
SV 650 S '99/GSX-R 750 K1

www.logo-ratio.pl


9 sty 2012, o 01:10
Zobacz profil WWW
Mister SVforum 2014
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lip 2010, o 20:17
Posty: 2100
Lokalizacja: Chodzież
Płeć: mężczyzna
Moto: VFR 800X Crossrunner
Post Re: SV turystycznie...?:) Kufry, sakwy, torby...
Ja też sporo latałem z kufrem Avina na płycie Avina i nie mogę powiedzieć złego słowa. Podam kilka przykładów :) Na ognicho u Infi wiozłem w nim piwa, kole i kiełbasy. Tak był obładowany, że moto na koło szło jak szalone. Nie był dodatkowo przypięty, a droga wcale nie była jak lustro - przetrwał. Przetrwał Bieszczady i nawet załadowany zaliczył parkingówkę bez wypięcia i dalej dzielnie służył podczas przejazdu południem Polski. Wrócił w Bieszczady przetrwał wyprawę na Węgry - hmm, ale to już się nie liczy (Węgry), bo już chyba troszkę "zcykałem" i zacząłem go dopinać pasem.
Avina...za taką cenę! Nie masz kasy, kup Avinę i dobry pas dla pewności, zepnij i śmigaj. Sezon się zbliża wielkimi krokami...jak masz kupić Givi i siedzieć w domu, bo na wypad zabrakło kasy...teraz już wiesz co zrobić :) Lepiej zainwestować w lepsze ciuchy i kask np.
To rada nie dla tych, co kasy mają jak ruski wojska i nie maja takich dylematów jak większość (?) z nas :( ;)

_________________
Byle dalej, byle w przód, absolutnie, absolutnie. Fa fa fa fa fa fa fa fa fa ra fa fa. Fa fa fa fa fa fa fa fa fa ra fa fa....


9 sty 2012, o 01:36
Zobacz profil
Mister Budda
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 lut 2010, o 12:22
Posty: 2362
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: VTR RIDER :D
Post Re: SV turystycznie...?:) Kufry, sakwy, torby...
pm2z napisał(a):
lasooch napisał(a):
Notturno SV napisał(a):
Prędkość??

Ale Ty na poważnie? :wtf:

Poważnie czy nie...
i z GIVI i a AWINĄ latałem do jakiś 205 km/h, choć zwykle dużo mniej. Tylko że AWINA była dodatkowo przypięta.
Dla GIVI to oczywiście dużo ponad prędkości zalecane przez producenta, ale gdy kufer spadł, to już dłuższy czas jechałem poniżej 100 (może 80, nie pamiętam), bo droga była naprawdę marna, nie dziurawa, za to tak śmiesznie pofałdowana :/

A torbę METRO też mam chyba z tego "dawnego" okresu, jak przeliczam lata i motorki, żeby ustalić kiedy ją kupowałem, to myślę, że było to w 2006 albo 2007 roku. Może i wtedy mieli różne modele, ja widocznie trafiłem na pierwszy model z Chin, ot, taki transport wzięli na próbę :P



Tak na poważnie. Dlaczego pytam? ma to ogromne znaczenie. Jak sam napisałeś kupiłeś używany kufer więc mógł być już mocno sfatygowany i być może zmęczenie materiału spowodowało wypięcie i być może to samo stało by się z awiną gdyby nie przypięcie.

_________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.


9 sty 2012, o 02:28
Zobacz profil WWW
rowerzysta
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 sty 2012, o 20:54
Posty: 19
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S 2009.
Post Re: SV turystycznie...?:) Kufry, sakwy, torby...
No dobra, w moim temacie chyba już nic sie nie zmieni więc dzięki za rady. Skoro polecacie montaż givi, to raczej sie posłucham. Skarbonke postawie i do wakacji może coś sie uzbiera. W sumie lepiej że givi bo przy sw-motech owa skarbonka mogła by nie wyrobić sie z produkcją. Mimo to ciekaw jestem odpowiedzi dotyczących motecha w kontekście pasażera i nachodzenia kufra na siedzenie, o co w rozwiniętej formie pytałem stronę wcześniej. Jakby ktoś miał doświadczenie w tym będę wdzięczny za odp.
Pozdrawiam


9 sty 2012, o 22:32
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 lut 2010, o 23:49
Posty: 500
Lokalizacja: München
Płeć: mężczyzna
Moto: Morini
Post Re: SV turystycznie...?:) Kufry, sakwy, torby...
Bartolini twoja kobita po 80km wymięka? Moja na giksie też ale pomyślałem żeby zakupić drugie moto do jazdy we dwójkę i rozważałem dużego Sv bo duży Bandit mnie jakoś nie przekonuje... Chyba to nie będzie dobry pomysł...


10 sty 2012, o 00:58
Zobacz profil
erotoman-gawędziarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:34
Posty: 3871
Lokalizacja: Otwock
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 1000N 2004
Post Re: SV turystycznie...?:) Kufry, sakwy, torby...
R@F napisał(a):
Bartolini twoja kobita po 80km wymięka? Moja na giksie też ale pomyślałem żeby zakupić drugie moto do jazdy we dwójkę i rozważałem dużego Sv bo duży Bandit mnie jakoś nie przekonuje... Chyba to nie będzie dobry pomysł...


To będzie jeszcze gorszy pomysł niż Gix. Duży SV pomimo że ma większe siedzenie pasażera od Gixa to mocno szarpie i pasażer obija się o plecy co chwila.

_________________
SVNERWUS


10 sty 2012, o 01:26
Zobacz profil
rowerzysta
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 sty 2012, o 20:54
Posty: 19
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S 2009.
Post Re: SV turystycznie...?:) Kufry, sakwy, torby...
R@F napisał(a):
Bartolini twoja kobita po 80km wymięka? Moja na giksie też ale pomyślałem żeby zakupić drugie moto do jazdy we dwójkę i rozważałem dużego Sv bo duży Bandit mnie jakoś nie przekonuje... Chyba to nie będzie dobry pomysł...

Twierdzi że ma niski próg bólu hehe może to w tym problem, a nie w sv ;) . Myślę ze po prostu jeszcze nie przyzwyczaiła się do jazdy na sv, no ale wizja wakacyjnego wypadu w siodle była dyskusyjna. Pocieszyłem ją tym zdjęciem:
http://sv650.metromain.net/sv_pics/pro_photos_001.jpg
Podziałało i stąd tu moja obecność.
Tak to jest gdy jej ojciec goldwingiem się buja ;)


10 sty 2012, o 01:38
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 maja 2011, o 14:52
Posty: 5631
Lokalizacja: Dęblin-Piaseczno
Płeć: mężczyzna
Moto: suzuki sv 650S 99r.
Post Re: SV turystycznie...?:) Kufry, sakwy, torby...
W tym momencie jeśli chodzi o turystykę, to dużo lepszym wyborem będzie elastyczny silnik R4. Mówcie co chcecie o Kawasaki, ale wg mnie najlepszym wyborem do dalekiej i szybkiej turystyki będzie tu Gpz 1100. Szkoda tylko, że już tego modelu nie produkują.

_________________
SV 650 S '99/GSX-R 750 K1

www.logo-ratio.pl


10 sty 2012, o 01:49
Zobacz profil WWW
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22
Posty: 7755
Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
Post Re: SV turystycznie...?:) Kufry, sakwy, torby...
Co do bagażnika SW-motech i miejsca na tylnym siedzeniu, to do tego bagażnika dopiero musisz sam przykręcić płytę pod kufer, więc w zależności gdzie i jak ją przykręcisz, tyle będzie miejsca. Nie wiem tylko czy w S jest szansa, że pasażerka będzie jechała w trasie oparta o kufer. Kierowca ma wymuszoną pochyloną pozycję, więc pasażerka jadąc w pionie zbierałaby na siebie cały wiatr. Ale to tylko moje gdybanie, nigdy nie jeździłem Ską w 2 osoby i z kuframi.

_________________
Triumph Tiger 1050 << bikepics


10 sty 2012, o 10:51
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 kwi 2010, o 15:22
Posty: 707
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 1000 N 2005
Post Re: SV turystycznie...?:) Kufry, sakwy, torby...
Bartolini napisał(a):
Pocieszyłem ją tym zdjęciem:
http://sv650.metromain.net/sv_pics/pro_photos_001.jpg
Podziałało i stąd tu moja obecność.
Tak to jest gdy jej ojciec goldwingiem sie buja ;)


Taka dokładnie jest pozycja pasażera z uchwytem Givi i kufrem Givi v46 i oparciem GIVI pod plecy- tak mam ja. Pasażer jest lekko do tyłu.
Nie jezdne z pasażerem, ale to tylko na zdjęciu wygląda tak relaksacyjnie. Wygięcie do tyłu powoduje uderzenia powietrza w pasażera a i za kierowcą robią się też dziwne zawirowania. Dodatkowo małe, twarde siedzenie daje w kość tyłkowi i kręgosłupowi.
Jaki by kierowca dobry nie był to na dużym SV pojawia się szarpnięcia i pasażer nagle napieprza raz w tył o kufer i głową leci lekko do tylu by potem polecieć do przodu i przydzwonić kaskiem w kierowcę :). Do tego te siedzenia na SV jakoś tak wyprofilowane są, że pasażer się zsuwa do przodu i kierowcy jajka się gniotą :obity:
Najlepiej to przerobić siedzenia - one w turystyce są zakałą, myślę sam nad tym...

_________________
Pozdrawiam
Pink
SV 1000 N, 2005 r. srebrna, szybka GIVI, kufer GIVI


10 sty 2012, o 12:43
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22
Posty: 7755
Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
Post Re: SV turystycznie...?:) Kufry, sakwy, torby...
pink25 napisał(a):
Najlepiej to przerobić siedzenia - one w turystyce są zakałą, myślę sam nad tym...

Jak przerobisz, to będziesz się zastanawiać "dlaczego ja k#rw@ tyle z tym zwlekałem :mur: "

_________________
Triumph Tiger 1050 << bikepics


10 sty 2012, o 13:34
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 kwi 2010, o 15:22
Posty: 707
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 1000 N 2005
Post Re: SV turystycznie...?:) Kufry, sakwy, torby...
lasooch napisał(a):
pink25 napisał(a):
Najlepiej to przerobić siedzenia - one w turystyce są zakałą, myślę sam nad tym...

Jak przerobisz, to będziesz się zastanawiać "dlaczego ja k#rw@ tyle z tym zwlekałem :mur: "

Wiem, wiem ;)
Zwlekałem bo myślałem, że może moto zmienię jak nad mym SV na początku nie mogłem do końca zapanować. Teraz już się wiele zmieniło. Nowe ustawienia, opony, łożysko, wyrobienie kierowcy i w sumie jazda już jest całkiem inna. Panuje już nad moto bardziej chociaż to nie jest wcale łatwy moto do jazdy sportowej w zakrętach - nie bardzo wybacza błędy, trzeba być zawsze skupionym i precyzyjnie obcykać temat zakrętu :mrgreen: :smutas:
Najlepsze było to jak, aby poszaleć tak szybciej to wypiąłem kufer :) . Normalnie nie umiałem poszaleć, pojawiły się jakieś wiatrowe wibracje, niestabilność dziwna. Zapiąłem i spokój wrócił :obity: . Przyzwyczajenie druga naturą...

Lasooch namówiłeś mnie: z początkiem sezonu zmienię znowu oponki, z kimś mądrym lub moto testowym ustawie swoją zawiechę - jest za twarda (kręgosłup się odezwał po wyprawie po Karpatach) no i dam nowe siedzenie - żelowe pewnie, a co :). W sumie to teraz już najlepiej to zrobić... Moto mi się podoba, technicznie nienaganny, należy mu się :mylove:

_________________
Pozdrawiam
Pink
SV 1000 N, 2005 r. srebrna, szybka GIVI, kufer GIVI


10 sty 2012, o 15:41
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2011, o 12:27
Posty: 217
Lokalizacja: Rawicz
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650 S 2004
Post Re: SV turystycznie...?:) Kufry, sakwy, torby...
Chce kupić takie sakwy lub podobne jak te w linku
http://moto.allegro.pl/sakwy-torby-na-m ... 34827.html
ale mam wydech poprowadzony góra i boje się, że taka sakwa może mi się usmażyć od wydechu.
Sprawdził już to ktoś :mrgreen:

_________________
.... odważni żyja krótko inni nie żyja wcale.....


10 sty 2012, o 17:27
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2011, o 08:50
Posty: 629
Lokalizacja: Giżycko
Płeć: mężczyzna
Moto: GSX-R 750 K6
Post Re: SV turystycznie...?:) Kufry, sakwy, torby...
http://sklep.scigacz.pl/sakwy-oxford-1s ... -2774.html - po co przepłacać? :D sam mam zamiar je kupić.


10 sty 2012, o 17:33
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2011, o 12:27
Posty: 217
Lokalizacja: Rawicz
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650 S 2004
Post Re: SV turystycznie...?:) Kufry, sakwy, torby...
Ok cena ceną, ale czy mi się nie usmażą jak się wydech nagrzeje bo na 100% będzie dotykać :mrgreen:

_________________
.... odważni żyja krótko inni nie żyja wcale.....


10 sty 2012, o 17:36
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2010, o 21:56
Posty: 156
Lokalizacja: Opole
Płeć: mężczyzna
Post Re: SV turystycznie...?:) Kufry, sakwy, torby...
Bartolini napisał(a):
R@F napisał(a):
Bartolini twoja kobita po 80km wymięka? Moja na giksie też ale pomyślałem żeby zakupić drugie moto do jazdy we dwójkę i rozważałem dużego Sv bo duży Bandit mnie jakoś nie przekonuje... Chyba to nie będzie dobry pomysł...

Twierdzi że ma niski próg bólu hehe może to w tym problem, a nie w sv ;) . Myślę ze po prostu jeszcze nie przyzwyczaiła się do jazdy na sv, no ale wizja wakacyjnego wypadu w siodle była dyskusyjna. Pocieszyłem ją tym zdjęciem:
http://sv650.metromain.net/sv_pics/pro_photos_001.jpg
Podziałało i stąd tu moja obecność.
Tak to jest gdy jej ojciec goldwingiem się buja ;)


Kobieta tak mają, ja jak ze swoją jeżdżę to po 100km musi być obowiązkowo przerwa. Można coś zjeść, coś się napić i jechać dalej.

_________________
Dwie miłości- Oleńka i SV


10 sty 2012, o 20:10
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 maja 2011, o 14:52
Posty: 5631
Lokalizacja: Dęblin-Piaseczno
Płeć: mężczyzna
Moto: suzuki sv 650S 99r.
Post Re: SV turystycznie...?:) Kufry, sakwy, torby...
MatPla napisał(a):
Bartolini napisał(a):
R@F napisał(a):
Bartolini twoja kobita po 80km wymięka? Moja na giksie też ale pomyślałem żeby zakupić drugie moto do jazdy we dwójkę i rozważałem dużego Sv bo duży Bandit mnie jakoś nie przekonuje... Chyba to nie będzie dobry pomysł...

Twierdzi że ma niski próg bólu hehe może to w tym problem, a nie w sv ;) . Myślę ze po prostu jeszcze nie przyzwyczaiła się do jazdy na sv, no ale wizja wakacyjnego wypadu w siodle była dyskusyjna. Pocieszyłem ją tym zdjęciem:
http://sv650.metromain.net/sv_pics/pro_photos_001.jpg
Podziałało i stąd tu moja obecność.
Tak to jest gdy jej ojciec goldwingiem się buja ;)


Kobieta tak mają, ja jak ze swoją jeżdżę to po 100km musi być obowiązkowo przerwa. Można coś zjeść, coś się napić i jechać dalej.


Jak przycisnąłem żonę, to nie było mowy o postojach, zresztą nie była pod tym względem marudna, ale nawet gdyby umierała mi z tyłu z głodu w jękach, to musiałaby chyba jeść w "locie" :D

_________________
SV 650 S '99/GSX-R 750 K1

www.logo-ratio.pl


11 sty 2012, o 00:41
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 592 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20 ... 30  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by STSoftware.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL