Prawdopodobnie najlepsze na świecie forum Suzuki SV 650 / SV 1000 ;)
Autor |
Wiadomość |
hateth
SV Rider
Dołączył(a): 9 maja 2012, o 14:37 Posty: 387 Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: mężczyzna
Moto: R1 rn22
|
Re: Jazda na rezerwie
no ja do 4,5 k kręcę jak jeszcze nie mam temperatury, przy zwykłej jeździe do pracy bez jakiegoś tam zapierdalania kręcę do 7k. Wiadomo że silnik trzeba kręcić w całym zakresie obrotów, ale takie walenie do odciny non-stop też nie służy
|
29 lip 2014, o 10:02 |
|
|
apoco
rowerzysta
Dołączył(a): 28 maja 2014, o 13:24 Posty: 27
Płeć: mężczyzna
Moto: sv650s k4
|
Re: Jazda na rezerwie
No i to jest właśnie mój standardowy tryb jazdy - jeżdżę bardzo podobnie, rzecz jasna że odcina nie służy idealnie dla silnika a używa się jej tylko w razie potrzeby i nie na każdym biegu, ale taki tryb jazdy nie powinien szkodzić naszym silnikom mimo tego że to Vka i że ciągnie od dołu to poco używać wyższych obrotów silnika, dodatkowo każdy wie że japońce oprócz czerwonego pola dali jeszcze mały 'zapas' w obrotach poza skalą, jest tak w ich motocyklach oraz samochodach
Ostatnio edytowano 29 lip 2014, o 11:59 przez apoco, łącznie edytowano 1 raz
|
29 lip 2014, o 10:14 |
|
|
tyax
motorowerzysta
Dołączył(a): 15 cze 2014, o 14:31 Posty: 73
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650s 2001, TL1000R
|
Re: Jazda na rezerwie
W alfie v6 turbo dopiero od 3tys zaczyna działać turbina i w granicach 3,5 tys obrotów jest optymalne spalanie na poziomie 11 litrów. Jak się jedzie jak dziad na poziomie 2tys obrotów to pali powyżej 14 litrów.
|
29 lip 2014, o 10:57 |
|
|
Inkling
SV Rider
Dołączył(a): 18 lip 2010, o 11:47 Posty: 2539 Lokalizacja: Częstochowa/Kraków
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N AD2000
|
Re: Jazda na rezerwie
Widzę, że znów może być ciekawie z nowym userem Sv-ka nie ma silnika wysokoobrotowego, bo takie mają rzędowe czwórki, w których odcinka bywa przy 14-15 tysiącach. U nas - ok. 10000. Po drugie: w rzędówkach (niech będzie pierwsza wersja cbr600RR) moc maksymalna jest przy ok. 13000 obrotów, u nas: 9500. A jeśli chodzi o moment, to już powyżej 8000 nie za bardzo jest co szukać. Więc nie ma mowy o szybkoobrotowości naszych silników. Po trzecie wreszcie: jeśli jeździsz sv-ką normalnie (tzn. nie ciągniesz każdego biegu do odcinki), to prawidłowo wyregulowana nie ma prawa wziąć Ci 7l/100km. Więc albo po prostu na niej wariujesz, albo masz coś nie-halo z regulacjami.
|
29 lip 2014, o 22:33 |
|
|
apoco
rowerzysta
Dołączył(a): 28 maja 2014, o 13:24 Posty: 27
Płeć: mężczyzna
Moto: sv650s k4
|
Re: Jazda na rezerwie
Jestem pewny że wszystko jest ok wyregulowane, każde moto jakie miałem mi podobnie paliło po mieście jak SVka, 7L to mowa o mieście. Pisząc wysokoobrotowy miałem na myśli wyprzedzanie przy np 7-8-9 tyś obr a nie 4,5 tyś obr jak to pisali moi poprzednicy, mało tego, jeden z kolegów 'po fachu' wręcz mnie zjechał, że mając silny silnik nie ma po co kręcić silnika bo po co, no ja mam całkowicie inne zdanie na ten temat. Ale każdy ma swoje zdanie na temat techniki jazdy i życzę powodzenia zamulaczom swoich motocykli
|
30 lip 2014, o 08:28 |
|
|
danielo
SV Rider
Dołączył(a): 1 lip 2014, o 13:29 Posty: 308 Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S / N
|
Re: Jazda na rezerwie
apoco Nikogo nie zjechałem. Jadąc sobie rekreacyjnie, na spokojnie do pracy przez miasto nie ma sensu piłowania motocykla. No chyba że jedziesz sobie poszaleć na torze, czy w nocy po mieście lub obwodnicy, to wtedy odkręcamy manetkę i pełna moc. Czyli są różne rodzaje jazd np. do pracy, dla zabawy, gdzieś się spieszysz. Mówiłem wcześniej o normalnej jeździe po mieście do roboty. I faktycznie możesz mieć coś z motocyklem albo bardzo się nim bawisz na drodze. W ten weekend wróciłem z ogniska. Jadąc autostradą cały czas obroty były ciągle 7-8 tys, a spalanie wyszło 6.15 L/100km. Dla SV 7 litrów to raczej bardzo maksymalne osiągnięcie, no chyba że tak jak pisałem bawisz się ciągle do odcinki, czy stawiasz na koło ciągle na 2-biegu; na torze też pali dużo więcej.
|
30 lip 2014, o 08:53 |
|
|
kacperski
Mister Apollo
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 07:16 Posty: 5365 Lokalizacja: WGM
Płeć: mężczyzna
Moto: Z1000
|
Re: Jazda na rezerwie
Dla przypomnienia moc a moment obrotowy, niektórzy coś się plączą w zeznaniach. Kręcisz tak wysoko jak potrzebujesz, konstruktora tu głowa żeby ustawić odcięcie tak, żeby silnik bez problemu przetrwał wycieczki w te okolice. Czysty moment obrotowy jest dla kierowcy mało istotny.
_________________ SV 650S - Błękitny Ogórek -> Z1000 - Ognista pomarańcza
|
30 lip 2014, o 09:15 |
|
|
ukaszkalisz
motorowerzysta
Dołączył(a): 27 sty 2014, o 16:50 Posty: 98 Lokalizacja: Kalisz
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S K5
|
Re: Jazda na rezerwie
Podchodzę do wyprzedzania mając 100 na liczniku i okolo 4,5rpm ,spoglądam widzę pusta drogę wg ciebie w tym momencie musze zejść co najmniej do 3 żeby mieć 7,8 tys rpm i dopiero wyprzedać mi sv wzięła 7/100 na autostradzie przy prędkościach 160 i wiecej. Wiec oddaj moto do dobrego mechanika na regulacje bo przy zwyklej jeździe jest to Malo prawdopodobne. Zazwyczaj kręcę do 6000rpm i prędkości 130km/h uwazasz ze to jest zamulanie silnika?
_________________ Galeryjka http://www.svforum.pl/viewtopic.php?f=9&t=13280&p=227954#p227954
|
30 lip 2014, o 09:47 |
|
|
Łełek
motorowerzysta
Dołączył(a): 2 lip 2013, o 08:34 Posty: 82
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S 2003
|
Re: Jazda na rezerwie
Ciekawe, czy Ci mistrzowie, co piszą, że im pali 4/100, a latają po 140km średnio są świadomi, że tutaj są ludzie, którzy parę km SV'kami nawinęli i wiedzą jak z tym spalaniem jest Zdaje się, że jeden kolega napisał, że ktoś tu pomylił średnią z maksymalną, a i pewnie przy tankowaniu pod korek było jak było Wolne obroty są ok, tak długo jak służą nam do spokojnej, równej jazdy ze stałą prędkością, bez wysilenia. Trzeba tylko pamiętać, że w przypadku górki, czy wyprzedania warto jednak zredukować. Sytuacje podbramkowe, jak świecący komornik i susza w baku to oczywiście świetne usprawiedliwienie, ale warto pamiętać, że równa i spokojna jazda (hamowanie silnikiem, bez gwałtownych przyspieszeniem) jest chyba nawet ważniejsza, niż usilne trzymanie niskich obrotów. Mojej suni używam do dojazdy do pracy. Na długości 30km mam pełny przekrój scenariuszy drogowych. Od korków, przez w miarę luźne, dobre drogi do autostrado-obwodnic. Z początku potrafiłem polecieć na ponad 7l/100, ale wynikało to z przesiadki z GSa i przyzwyczajenia do trzymania obrotów. Z czasem zaczęło być mniej, aż wreszcie teraz znalazłem złoty środek pomiędzy pedaleniem się 5km/h, a waleniem do odcinki. 5,7-5,9/100. Tak trzymam od jakiegoś czasu. Patrząc w mojej notatki, na 21 tankowań w tym sezonie (zawsze pod korek) 5 tankowań wychodzi ponad skale i zawsze ma to związek z lataniem z kumplami. Da się.
|
30 lip 2014, o 09:51 |
|
|
danielo
SV Rider
Dołączył(a): 1 lip 2014, o 13:29 Posty: 308 Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S / N
|
Re: Jazda na rezerwie
Łełek dobrze gada. Umiejętna jazda i hamowanie silnikiem oszczędza klocki hamulcowe. Ile km zazwyczaj jeździcie do kolejnego tankowania? U mnie jest to około 230 km i jadę zatankować w razie czego.
|
30 lip 2014, o 10:06 |
|
|
skwaro
SV Rider
Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24 Posty: 2373 Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: CBR600RR PC40
|
Re: Jazda na rezerwie
Jednocześnie dużo szybciej zużywa napęd Było już miliony postów o tym, silnik w motocyklu nie służy do hamowania. Poszukaj na forum dlaczego, bo nie chce mi się pisać.
_________________
Motocykl w przeciwieństwie do auta w zakręcie pochyla się we właściwą stronę.
|
30 lip 2014, o 10:17 |
|
|
hateth
SV Rider
Dołączył(a): 9 maja 2012, o 14:37 Posty: 387 Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: mężczyzna
Moto: R1 rn22
|
Re: Jazda na rezerwie
serwisówka zaleca nie przekraczanie 10k obrotów anyway porównywanie samochodu do SV jest dokładnie jak proównywanie SV do gixxera lub jak gixxera do hondy rc149 Łełek moje dojazdy do pracy wyglądają podobnie i mam też pdobone spalanie Ponadto przy w miarę spokojnej jeździe w SV nie ma potrzeby używania hamulców danielo ja przejeżdżam z reguły ok. 270 km +/-10km między tankowaniami
|
30 lip 2014, o 10:21 |
|
|
bubu
motocyklista
Dołączył(a): 14 maja 2013, o 09:46 Posty: 198 Lokalizacja: W-wa Mokotów
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S 2000
|
Re: Jazda na rezerwie
Jeżdżąc do pracy po stolnicy to oko proroka zapala mi się w okolicy 230 km
_________________ bubu SV650S 2000r. gg: 46409715
|
30 lip 2014, o 10:23 |
|
|
browar
SV Rider
Dołączył(a): 2 wrz 2011, o 16:54 Posty: 794
Płeć: mężczyzna
Moto: sv 1000S 2005
|
Re: Jazda na rezerwie
Obroty w jeździe po mieście powinno się stale utrzymywać na tyle wysokim poziomie by w każdej chwili dało się dynamicznie przyspieszyć.-dowiedzieliście się właśnie tego za darmo, na szkoleniu było by za kasę.
_________________ http://www.acebiker.pl https://www.facebook.com/acebiker.polska
|
30 lip 2014, o 10:56 |
|
|
yacow
motocyklista
Dołączył(a): 20 lip 2013, o 11:26 Posty: 109 Lokalizacja: Kraków
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N K2
|
Re: Jazda na rezerwie
a to ciekawe, myślałem że tylko jazda z palcami na hamulcu jest ważna ale skoro ważniejsze jest utrzymanie wysokiej prędkości obrotowej (manetka odkręcona) po mieście to nie mogę równocześnie trzymać ręki na przednim hamulcu no bo jak
|
30 lip 2014, o 11:35 |
|
|
Goccolo
SV Rider
Dołączył(a): 6 gru 2012, o 13:56 Posty: 900 Lokalizacja: Wa-wa
Płeć: mężczyzna
Moto: KLE-kot
|
Re: Jazda na rezerwie
to serio czy żart? jeśli serio to wyreguluj klamkę tak żebyś mógł jednocześnie trzymać odkręcony gaz i trzymać palce na heblu...
_________________ GSF600 N || SV650 S K4 || ZXR400 || CBR600RR || GSF1250 GT || Street Triple || SV650 S '99 || Versys 650
|
30 lip 2014, o 11:43 |
|
|
danielo
SV Rider
Dołączył(a): 1 lip 2014, o 13:29 Posty: 308 Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S / N
|
Re: Jazda na rezerwie
wszystko się da. Trzeba tylko mocno chcieć. Przy paleniu gumy też sobie jakoś radzą.
|
30 lip 2014, o 11:43 |
|
|
apoco
rowerzysta
Dołączył(a): 28 maja 2014, o 13:24 Posty: 27
Płeć: mężczyzna
Moto: sv650s k4
|
Re: Jazda na rezerwie
czyli mając 4,5 tyś przy 100 km/h masz wbity 6sty bieg - tak w takiej sytuacji robię redukcję MINIMUM na 5ty bieg, ponieważ dynamiczne wyprzedzanie na 6stym biegu przy tej prędkości, jest kiepskie, a jeszcze niech będzie małe wzniesienie - to wtedy nie ma mowy o dynamicznym wyprzedzaniu. Ale kwestia tego gdzie dana osoba kwalifikuje słowo 'dynamiczność' OK, dla jasności, bez problemu z jazdą dynamiczną po mieście dochodzę do 7 litrów, w poprzednich moto miałem to samo - nie wiem nie uważam tego za duże spalanie - spadnie mi o 1L ? ale kosztem mniejszego fanu. Spalanie pozamiejskie to około 6-6,5 litra - są to wartości jazdy dynamicznej - cały czas o takich mowa. Normalne jest też że jazdą autostradą i utrzymując stałą prędkość - nawet wysoką - spalanie może być identyczne jak ja jeżdżąc poza miastem ze średnią ( czytajcie uważnie średnia, maksymalna, minimalna) prędkością na całej strasie 100-110 km/h (czyt. jedziesz na odcinku raz 80 km/h raz 140 km/h a innym razem 190 km/h) jestem bez problemu w stanie zużyć około 6 - 6,5 l paliwa, tak jak to pisałem wcześniej, jasne że odkręcam często do maksa by jak najszybciej łyknąć parę puszek a za 50 m redukuje ponieważ jest kolejna sytuacja na drodze. Jest to normalna dynamiczna jazda, ale wypowiedzi porównujące 160 km/h na autostradzie ze stałą prędkością do dynamicznej jazdy po miescie / poza miastem na drogach krajowych jest błędne, ponieważ moim zdaniem takie porównania nie mają żadnego sensu, są to całkowicie inne tryby jazdy nawet pisząc że jedziesz 160 km/h na autoradzie a ja jade 120 po krajówkach z milionem sytuacji do wyprzedzania, redukowania. Reasumując, tak, mam zdanie że zamulasz motocykl taką jazdą Od 6 prm zaczyna się fajny fun w naszych moto, warto sprawdzić. A gadki, żebym oddał motocykl do mechanika bo mi za dużo pali, proszę was, ten temat odpuście, ponieważ tak jak pisałem, nie jest to mój pierwszy motocykl, miałem i 500 i 600 i każda bardzo podobnie mi paliła różnice były minimalne, każdemu z moich znajomych - z którymi jeżdżę na co dzień też tyle palą motocykle, tylko na tym forum widzę cuda że ich SVki schodzą do 4 litrów - dlatego zapytałem elegancko jak wy to robicie? czy holujecie je do pracy zagazowanym samochodem z przyczepką?
|
30 lip 2014, o 12:28 |
|
|
apoco
rowerzysta
Dołączył(a): 28 maja 2014, o 13:24 Posty: 27
Płeć: mężczyzna
Moto: sv650s k4
|
Re: Jazda na rezerwie
OK przesadziłem ze zjechaniem :-) Każdą jazdę mam po to by mieć z niej fun, nie koniecznie kręcenie do czerwonego pola na każdym biegu, a dynamiczna jazda jest na porządku dziennym, oprócz sytuacji jak deszcz. Pzyznaje się, bawię się motocyklem i używam jego najlepszych zakresów obrotowych. I jak poprzednio napisałem, jazda audostradą ze stałą prędkością - nie ma żadnego porównania z jazdą dynamiczną w trybie miejskim lub poza miejskim, gdzie mam co chwilę sytuacje do wyprzedzania, manewrowania, zwalniania - hamowania i co najważsze częstego dynamicznego przyśpieszania.
|
30 lip 2014, o 12:45 |
|
|
danielo
SV Rider
Dołączył(a): 1 lip 2014, o 13:29 Posty: 308 Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S / N
|
Re: Jazda na rezerwie
No to wszystko się zgadza. Wtedy spalanie masz jak najbardziej w normie.
|
30 lip 2014, o 12:46 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|