Mam B6 i też zima czy nie grzeje się ekspresowa aż pójdę obczaić pod maskę może coś zobaczę pod krainą osłon. Ciekawe Plastic .

Mam silnik 1,9 TDi i w moim silniku (umieszczonym wzdłużnie) świeczki te są zupełnie z tyłu silnika na wysokości głowicy, przed samą przegrodą.

Plastic miałeś rację VW dba o ciepełko zimą, mam 2.0TDi i też jest dogrzewacz czy jak zwał tak zwał to .

A ja śmigam Oplem Vactra C 2006 1,9 CDTI oczywiście w kombi, bo mój młody motocyklista ma już prawie 3 latka.

plastic dobrze pisze, jak miałem b5 też na to wpadłem.

Vectra C 1.9cdti 150ps kombi-super auto, bagażnik silnik, zawieszenie jak dla mnie okej - 150tys.km.osobiście zrobiłem - było to bardzo nie zawodne auto - chodź tak na opla niby narzekają, a następca Octavia 1.9 TDI już przy 50tys.km po transplantacji serca i dwu masy , teraz za zawirusowane parę koników - trochę mu do Vectry brakowało - teraz śmiga bez problemów.

Ja jeżdżę Leonem (Zawodowcem ) Cupra 1.8T czarnym - super autko, ale teraz po kupnie bajka tak się zastanawiam czy nie kupić czegoś małego z małym silnikiem, bo mnie te opłaty tutaj w IRL zjedzą aha i jeszcze żona ma motor. Teraz tylko płacić, płacić, płacić.... Szkoda mi trochę mojego "zawodowca" dlatego mam zagwostkę

To może jeszcze napiszesz nam czym żona śmiga

Żona narazie jeździ na Hondzie CBR 125 uczy się, nie chce żeby mojemu kochanie się coś stało Jak będzie śmigać dobrze na tym to kupimy coś innego. Możliwe że będzie to szybciej niż przypuszczam, bo już mi mówi że powili jedzie (100 km/h), no ale jak sami wiecie nie sama prędkość na prostych się liczy.

Dobre podejście, jestem zwolennikiem postępowego wzrostu pojemności moto sam tak zaczynałem chociaż kilku znajomych od razu rzucało się na głęboką wodę i nic złego im się nie stało Kto wie, może za niedługo u Ciebie w garażu zagości druga SV'ka ?
A wracając do tematu puszek to bardzo podobają mi się Leony, zwłaszcza wersja cupra głównie za to jak potrafi sprawić fun z jazdy

Fajnie by było mieć dwie SV
Co do cupry to oj potrafi dać fun z jazdy ale nie to co moto.

No to nie widzę innego wyjścia, tylko poświęcić troszkę czasu, wysuszyć porządnie wnętrze, a później poświęcić chwilkę i po każdej jeździe wylać wodę z dywaników. Sprawdzone, pomaga! Wtedy szyby nie będą aż tak mocno oblodzone . Sprawdzone w Norwegii w starym passacie B4 .

A u mnie w garażu stoi od niecałego miesiąca coś takiego:



to nie jest akurat ten egzemplarz, to tylko zdjęcie zapożyczone z internetu ale identyczne z tym co ja mam
Parę rzeczy muszę jeszcze w nim popoprawiać i na wakacje jak znalazł (drobiazgi) W zimę też nim da się normalnie jeździć, wcale nie jest zimniej niż w normalnym samochodzie po włączeniu nagrzewnicy. Dach hydrauliczny z podwójnego brezentu (chyba to brezent ).
Silnik Mitsubishi 6G73 2.5 V6 163KM.
Samochód jest dość niski i całkiem duży (gabarytowo jak E klasa), ciężko się nim tyłuje przy założonym dachu. Od zakupu nie zrobiłem nim na razie więcej niż 500km, także mam czas jeszcze na naukę.

mrrr...
fajny. takim bym mogła jeździć.

Kobiety...

W sumie dupowóz do lansu fajny, tylko jeszcze żeby miał jakiś męski silnik :-)

No co?

Cabrio... V-ka...

Były tam 2 tylko silniki - 2.0 131KM R4 i 2.5 163KM V6 - myślę, że jest bardziej męski niż zwykłe R4 Gdyby był w możliwości większy, to bym szukał większy Mam tam trochę głośniejszy tłumik końcowy wstawiony, także nawet ładnie sobie bulgocze.
To nie jest sportowe wyjące auto, to jest eleganckie i przestronne cabrio które się przyjemnie prowadzi.

Bardzo słuszny wybór co do silnika ;-))
Naprawdę mi się podoba

Jak mi się kiedyś Cabrio marzyło mmmm fajna fura ten chlysler.