Jeżeli to jest odpowiedź na pytanie pm2z odnośnie kontrolki to coś mi się nie zgadza....
Może ci po prostu kontrolka nie działa, bo nie chce mi się wierzyć, że przy ubytku 1 litra oleju kontrolka nie daje znać.
Z tego co pamiętam to przy braku 400 ml w okienku jest pusto. Więc jak ci mogło opierdzielić litr? Może właśnie niszczysz motor?

Takie rzeczy mogą się dziać także przy zapieczonych hamulcach, ale wtedy poczułbyś, że moto jest słabszy i musisz wyżej kręcić.
Może nawet nie poczułeś tego pałowania 200km/h na budziku przez całą trasę I teraz się dziwisz, co tyle pali

Ha, teraz mi się przypomniało, że żonka zatankowała na lukoilu 45 l do auta. Niby nic, ale pojemność baku to 42 l
Stacje tną i na to nie ma rady Albo ci wleją syfu (więc więcej spali, bo wachy procentowo mniej), albo przestawią licznik, jak w moim przypadku

Zobaczymy jak będzie teraz bo wczoraj zrobiłem prawie 200 km po dolewce, kontrolka jest sprawna bo świeci się po przekręceniu kluczyka, także może czujnik raczej nie działa. Nie rozumiem dlaczego piszesz, że niszczę motor, olej jest wlany już

Co do hamulcy to raczej nie są zapieczone bo moto spokojnie przekracza 200 i dochodzi do 220

Oj trochę zakręcony jestem dzisiaj bo siedzę w robocie i na forum przy okazji, a z poniedziałku to różnie z samopoczuciem
Dolewaj, dolewaj bo sporo ci łyka

Zobaczymy, moto właściwie w ogóle nie brało mi oleju dlatego trochę uśpiło moja czujność, ale faktem jest że wtedy nie dostawała tak w palnik. Jak będę wracał z pracy to sprawdzę olej i wszystko się okaże.

Spoko z tym olejem - u mnie też - przy spokojnej jeździe nie bierze nic (chyba, bo rzadko jeżdżę spokojnie), ale jak daję w palnik, to lubi sobie łyknąć. I chyba wszystkie sprzęty tak mają, normalna rzecz

Narazie jestem spokojny, chyba że jak dziś zajrzę to będzie puste okienko Teraz bardziej mnie martwi że Zuzka moknie bo pojechałem do pracy moto miało nie padać a tu dupa.

To jeszcze nawiązując do tego tematu - jeżeli ktoś z Was będzie kiedyś chciał tankować w Pruszkowie, to omijajcie szerokim łukiem stację shell. Przekłamanie dystrybutora wynosi ok. 5-10%, sprawdzałem to już kiedyś dokładnie. Temat zgłaszany, ale jakoś nikt z tym nic nie robi.

Dziki kraj Łasuchu Dziki kraj...

Gdzie zgłaszany? Może warto dać cynk do UOKiK-u?

V-max ciąg dalszy. Dzisiaj trochę poszalałem gixem, sprawdzałem mniej więcej v-max na poszczególnych biegach i powiem, że wynik ciekawy (prędkość licznikowa).
I - 137km/h - coś około
II - 190km/h - nie jestem pewien
III - 229 km/h
IV - 257km/h
V - 280km/h
VI - jeszcze nie miałem okazji

W najbliższym czasie muszę sobie porównać wartości które podaje licznik z wartościami z nawigacji. Ciekawi mnie jakie jest przekłamanie.

Odpowiadam - niestety w ciul. 10% przy motorze można liczyć.

Czyli do 'normalnej' jazdy wystarczą 2 biegi

Oblukaj lepiej hajkę, tam nawet mocno nieprzepisowa jazda to tylko 2 biegi

Kiedyś mam nadzieję sobie sprawie haye i sam sprawdzę jak to tam wygląda

Jak kręcisz cały czas do 6-7tys. + obr. to na pewno łyknie oleum Prosty przykład - wypad na tor i po 2 dniach okienko puste. Ja już parę dolewek robiłam i poszła prawie cała 4litrowa butla Motula. Już nowy Castrol zakupiony

Ostatnio pośmigałem troszkę dynamiczniej po zalaniu do pełna... pierwsze mignięcie kontrolki pojawiło przy 212 km,a stałym światłem świeciła od 241 km. Nie liczę już nawet tego spalania tylko leję, ale jak ktoś sobie porównuje z innymi moto to piszę co zaobserwowałem

Czyli w sumie jak to jest - rezerwa (ok 3,5l) zaczyna się wtedy gdy kontrolka ciągle świeci się? Ja myślałem, że zaczyna się jak mruga (u mnie przy 278km około).

Zaczyna mrygać- masz 4,5..

Świeci ciągłym - 1,5

U mnie jak się zapali rezerwa to wchodzi ok 10,5l, rezerwa nigdy nie miga czasem zapala się i gaśnie.