Wczoraj rano jadąc w korku, Pani pasażerka postanowiła wysiąść z samochodu, który stał na środkowym pasie. Nic się na szczęście nie stało, zdążyłam zahamować i nie wbiłam się w drzwi. Pani wyszła mówiąc, że nie widziała. Odpowiedziałam, że tak się nie robi i czekałam aż przejdzie, a ta zastygła jak słup soli i stoi. Więc powiedziałam, żeby już przeszła na chodnik.

Dla mnie manewr omijania w korku jest jednym z najbardziej ryzykownych. Dlatego nawet jeśli jest szeroko i mam miejsce, to i tak zrzucam do jedynki.

Nie wiem czy było:
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=DkPK8Nh8674

Miałem bardzo podobną sytuacją koło Białobrzeg. Puszka zaczęła wyprzedzać inną puszkę na zakręcie i wyskoczyła mi na czołówkę w odległości ok 50m. Na szczęście było dość szeroko a ja nie jechałem szybko i miałem gdzie zjechać...

Jakbym siebie oglądała, tylko że u mnie nie było takiego HappyEndu, bo skończyło się na glebie.

:cenzura: muszę sobie załatwić pozwolenie na broń,bo jak widzę takie coś to krew mnie zalewa.Nic tylko hampel,nawrotka i wyjebać kolesiowi cały magazynek z kałacha w silnik tak,żeby musiał pchać tą jebaną puszkę najlepiej z 200 km do domu to miałby czas na przemyślenie swojej głupoty.

ja rowniez mialem taka sama sytuacje tylko jakis miesiac temu-gosc na trzeciego pod gorke wyprzedzal,moglem jedynie trabic na cwela.Ja zjechalem max na bok a on sie zblizyl do aut ktore wyprzedzal,
jezdzac na bzyczku(skuterku)podczas 4 lat jazdy 2 razy taka sytuacja byla, na suzzzanniee juz miesiac po zakupie,
nic innego jak zawrocic i skopac takiemu dupsko

ja już nie trąbię.... od trąbienia klakson padł;/

Dlatego za niedługo zamiast crash padów będzie się montowało takie coś jak miły kiedyś rydwany przy kołach i wtedy nie będzie problemu:

Dziś jadąc z Kozikiem do mnie do pracy widzieliśmy taki oto obrazek:
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje, ... rettyPhoto

Dobrze, że motocyklista nie zginął. Wyjechała mu baba, która cofając z miejsca parkingowego potrzebowała aż dwóch pasów ruchu

Przypadek opisywany w "Strategie uliczne", w mieście trzeba bardzo uważać i myśleć za wszystkich dookoła a i tak się nadziać można.

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /130619818

w Wodzislawiu kolejny smiertelny na Suzuki

O ku&*( to u mnie na wsi

Upał daje się na tyle we znaki, że kierowcy na ulicach nie patrzą totalnie co się dzieje. Dzisiaj z 3 razy się spociłem. Babka skręcała w prawo z podporządkowanej na mój pas i prawie zostałem integralną częścią jej astry, uratował mnie lewy wolny dosłonie w ostatniej chwili. 15 minut później taka sama sytuacja, ale nie było gdzie zwiać- uślizg przedniego koła, oglądanie Flinstone`ów w dzieciństwie nie poszło na marne

No kierowcom przygrzało i to ostro...nawet im się nie podoba że się pomiędzy samochodami jeździ..

Nigdy im się to nie podobało

Moja sytuacja z piątku zakończona glebą: jadę prosto, po lekkim łuku w prawo w mieście, po lewej supermarket i wyjazd z niego. Gość jadący z przeciwka (wtedy jeszcze nie wiedziałem, że jedzie z przeciwka, po crashu myślałem, że wyjechał mi z parkingu - byłem na łuku) postanowił na tym wyjeździe zawrócić i zrobił to na raz ignorując mnie kompetnie - wymuszenie i ucieczka z miejsca zdarzenia.

Rozumiem że gość jadący z przeciwka zjechał w prawo na wyjazd z supermarketu, później na lewy pas i następnie na twój zawracając. Wymusił ewidentnie ale nie zauważyłeś takiego manewru ? Zazwyczaj problem jest jak ktoś bezpośrednio z prawej strony ci wyjedzie lub skręca w lewo z pasa naprzeciwko. Jak ktoś wyjeżdża z lewej strony z podporządkowanej to masz dużo więcej czasu na reakcje.

dzis stracilem 90 % motocyklowej pewnosci siebie...
okolo godziny 15 jechalem na przeglad ktory sie jutro konczy i bylem doslownie 5 samochodow/kilka minut za tym chlopakiem na hondzie
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /130629363
to dla mnie ogromna przestroga.. ogladanie reanimacji,polamane wszystkie konczyny motocyklisty,przyjazd pierwzszej karetki,strazy, masakra. mimo mojej minimalnej wady wzroku zaluje ze mialem wtedy okulary.
osoba udzielajaca pierwszej pomocy/reanimujaca motocykliste robila to do ostatnich chwil i ciezko bylo uslyszec informacje o zgonie po przyjezdzie pogotowia