U mnie wczoraj przy uśrednionej jeździe 6,2 L, przy srogim pałowaniu 7,6 L - więc nie ma tragedii

Oj to na prawdę zależy...

W niedzielę wybraliśmy się na witrzenie z dzwonkiem i notturnem, potem Bartosz dołączył. Ustawiliśmy na przelotówkę nie więcej niż 140km/h, ale miejscami jak wyprzedzaliśmy lub na ładnej drodze to gnaliśmy pod 200 (ja prowadziłem watahę). Dzwonek i ja tankowaliśmy razem do pełna za pierwszym razem, a potem na powrót 2 raz. Dzwonkowi wyszło w Sce o jakieś 0,6 l mniej niż u mnie (to jest chyba różnica w aerodynamice).

Nie wiem w jakim masz stanie zawory, wtryski i filtr powietrza, ale to są czynniki wpływające na spalanie. Ja się staram robić wszystko co do kilometra przebiegu wg serwisówki i mój silnik chodzi jak zegarek. Mam założone przeloty Leosiowe i K&N pod bakiem, spalanie wychodzi mi na trasie (teraz w niedzielę przy takich prędkościach jak wyżej) 6,5l , a po Wawie jak się śmiga dosyć szybko, tak nie więcej niż 7 tys obr to koło 8. Silnik jest odblokowany i osiąga pełną moc 120 KM + może coś z racji tego filtra i wydechów, ale nie wiem bo nie sprawdzałem na hamowni

Te spalanie co napisałem w poście wcześniej to było mierzone na krótkich dystansach i na ostrym pałowaniu do 10 tys

Jak niepokoi Cię spalanie twojej maszyny to do serwisu na luzy zaworowe, wtryski na wakuometry (ewentualnie nowe świece i nowy filtr ).

A ty wiesz, że standardowa 98 (nie mówię o Vervach i innych wynalazkach) jest słabsza niż 95? To po prostu PB95 rozcieńczone dodatkami zapewniającymi spalanie bezstukowe w szerszym zakresie pracy silnika.
Efekt placebo rządzi

Może masz rację, bo wtedy po zalaniu tego paliwa kolejne biegi wrzucałem przy, a nawet po 11 000 obr/min...dlatego mogła wydawać się rakieta...
Teraz właśnie tankuję Vervę 98 i jest okej.

Mam nowego k&n, nowe irydowe świece, zawory w porządku. Kiedyś miałem peugeota 306 i po założeniu przelota skoczyło mi spalanie o 2l, dlatego pytam czy w moto może być podobnie. Będę liczył dalej spalanie. Wczoraj przeleciałem 190km z pasażerka tak 100 - 130km/h i spalanie wyszło 7,8 co na to powiesz?

Pioszu, przecież Ty masz litra więc się nie przejmuj takim spalaniem. Przelotowe puszki i filtr powietrza K&N powodują wzrost spalania, ale nieznacznie

Nie wiem jaki ty jesteś duży, i jak dużą pasażerkę wziąłeś na plecy Nie wiem czy jechałeś w większości równą prędkością, czy częściej może musiałeś zwalniać i przyspieszać.
Wymiary i wagi w spalaniu też się liczą

Powiem Ci tak, ja nie jeżdżę z pasażerką bo akurat w tym momencie sympatii nie mam, a jak miałem jeszcze niedawno to ona nie chciała ze mną jeździć więc miałem luz (poza burami po zlotach ).
Jedyne spalanie z pasażerką, które pamiętam to było 2 lata temu trasa Wawa - Łódź, prędkości 100 - 150km/h, spalanie 7,2l (miałem już wtedy powyższe akcesoria zamontowane).
Ja koło 85 kg, dziewczyna jakieś 60kg na oko

A, jeżdżę tylko na syntetyku castrola, może to ma jakieś znaczenie

Dziergacie tak to spalanie aż mnie zastanawia czy to Was podczas jazdy nie trapi?

Mnie tam tylko pytają, to odpowiadam

Bardziej mnie strapił fakt, że ostatnio wchodząc w zakręt przy 200 na obwodnicy Garwolina tak od wiatru mi szarpnęło kierownicą, że zastanawiam się czy by nie wymienił oleju w amorze skrętu na gęściejszy.. ale to poza tematem.

A może po prostu na świeży

200 to miałem ja Wy mi uciekliście (też poza tematem)

Kur..a, a ja kiedyś zebrałem opier..ol, że 170 po Modlińskiej jechałem, po prostej drodze.
A teraz wychodzi na to, że jestem ciotą.

Obwodnica a ulica to z definicje dwie różne sprawy

Modlińska ma 4 pasy i średnia prędkość ruchu to 80-100 km/h (wjazd na obwodnicę przed Jabłonną).

Tego nie wiedziałem, ale prędkość 170 na "ulicy xxx"- przeraża, prędkość na "obwodnicy" 170-nic niezwykłego Już nie czepiam się dalej

Maksymalnie chyba było 214 km/h z dziewczyna i plecakiem na S1... ale tam takie wzniesienia są że jak przy 200 dojeżdżałem na szczyt to miałem wrażenie że zaraz odlecę, więc nie polecam...
A spalanie... praktycznie 180 km do rezerwy a leje pod korek stojącej na stopce moto to jakieś 11,5 l chyba wchodzi ...z prostej kalkulacji to będzie jakieś 6,4 L/100km (Shell V-Power 95 ...zawsze).

No w sumie, bo pisząc ulica pierwszym skojarzeniem kogoś innego może być, że 170 na dwukierunkowej, jednojezdniowej drodze

U mnie V-max jak na razie licznikowe 288km/h ciągle na V biegu, VI już nie miałem miejsca wbić.

Ja wczoraj miałem 216km/h ale jeszcze ponad 2tys obrotów zostało do wykorzystania, ale już mi wystarczyło

Jak na razie na VI biegu licznikowe 214 km/h. Spalanie na trasie Wrocław-Karpacz przy średniej 170 na autostradzie i 120 na drogach zamiastowych wyszło 6,4. Przy spokojniejszym powrocie 5,3 więc chyba jest nieźle