Mi dziś po zatankowaniu do pełna rezerwa zaświeciła przy 145km

Zmień motocykl na mocniejszy, bo zaczynasz katować

Dokładnie tak jak mówisz

W tamtym tygodniu trzasnąłem 1200km, i spalanie średnie w całym cyklu to ok 7l, ale z Augustowa do Białego zeżarł 12l, bo trochę mi się spieszyło, i starałem się nadarzyć za 1000RR i w sumie mogę powiedzieć, że nie da rady za tym jechać
Max wyszło 200, ale na 5 biegu, bo inaczej by nie wydało podczas przycierek na zakrętach.
i już więcej takich katuszy nie sprawię sprzętowi
Vmax 240.

A ja wam powiem że moja suzi na trasie do 160 pali mi od 4-4.5 sam bylem w szoku ale to prawda w cyklu mieszanym zrobiłem 4.8 w lany poniedziałek więc jest możliwe

SV1000s 2006 , nie wiem jaki vmax bo nigdy nie jechalem powyzej 240 , spalanie okolo 8-9 l/100 przy mojej jezdzie

Ostatni wynik: 5,78L/100km praktycznie w mieście ale ... ostatnio staram się polubić jazdę poniżej 6...7k rpm

sv650s bez owiewek
max kolo 200.... licznik nie dziala tylko obroty
ale spalanie na trasie jadac intensywnym tempem 7,5

8.6 miasto
Nie wiem jak bo przód ostatnio za często w górę idzie

Ostatnio też się troszkę przestraszyłem, ruszając ze świateł Suzi spojrzała sobie w niebo, ale zachowałem w miarę zimną krew i nie zamknąłem przepustnicy, bo usłyszał bym wielkie "jebs". Spalanie przy mieszanym 7,5l Żyd dał pierwszy znak przy 177km. Max licznikowe 204km/h .

Mój v-max to 217km/h (licznikowe).... spalanie przy średniej jeździe ( w trasie ok. 140-160km/h ) wyszło mi 5.7 l ...niedługo będę sprawdzał ile wyjdzie przy spokojnej jeździe

A ja miałem spalanie na 217 km, 5,25/100km.. Czasami 190km/h.

Dziś i wczoraj, trasa na zlot w Borkach, średnia ważona prędkość 150km/h (i mniej i więcej czasami), spalanie 6,1
1000 pojemności, ale przy 150km/h 5,5 tys na cyferblacie i to chyba stąd.

Kurr, ja przy 140 mam 8tyś i spalanie w okolicach 7
Trasa to nie jej ulubiona dyscyplina

Jak sprzedałem svlitra jednemu gościowi to powiedział mi że kupił to moto bo chce zaoszczędzić trochę na benzynie jeżdżąc do pracy. Wszystko było by ok gdyby nie to, że on jeździł małą toyota echo zanim kupił moto .
Zacząłem się śmiać bo moto mi więcej palił niż samochód, a mój samochód był dużo mniej ekonomiczny niż jego

Szukałem szukałem i szukałem i tylko jeden post znalazłem w którym ktoś napisał jak się ma spalanie małej SVki na autostradzie. Znajomi wybierają się na moto wycieczkę do Włoch i Chorwacji i zastanawiam się jakie spalanie mogę liczyć przy stałej prędkości około 160 kmh, czy czasem za często nie będę musiał zatrzymywać się na przymusowy odpoczynek na stacji

Licz 7litrów a na pewno w polu nie staniesz.

Sporo zależy od ilości bagażu i pogody. Śmigałem przez Austrię od Włoch o Berlina. Jadąc 160-180km/h przy 3 kufrach (bardzo ładny żagiel) spalanie wyszło mi w okolicach 8 litrów. Był mocny wiatr, parę razy ostro mną zarzuciło. 7L musisz spokojnie liczyć. Niestety mała SV nie lubi kręcenia i powyżej 130 zaczyna palić jakieś koszmarne ilości wachy.

Z taką prędkością to będzie masakra. Pamiętaj że na autostradach, szczególnie w Austrii masz stacje co 40-60km. Więc może wyjść tak, że będziesz musiał tankować co godzinę.

Też bym te bajeczne 160 zmniejszył do 130

Dzięki za odp. potwierdziliście moje przypuszczenia. Niestety 160 km/h na autostradzie to nie mój wymysł tylko reszty grupy (taką przelotową prędkość mieli przynajmniej w tamtym roku). Czas chyba zmienić mała Svke na coś bardziej turystycznego.