I jeszcze raz ponownie thnx dla Edzia, po mierzeniu 111 z haczykiem decybeli i 82,2KM (hamowanko na niedzieli BP 22.05.2011 Wawa).
Dzięki Edziu !

Ja dziękuję argOsowi za oględziny i test motocykla wielkie dzięki jeszcze raz

Dziękuje lasoochowi za usługi tokarskie

Podziękowania dla Dzikusa za naklejki

To i ja podziękuje Edziowi za wspaniałą robote! Dzieki Edziu! Moja SV-ka wreszcie brzmi jak SV-ka!

Nie myślałem, że tutaj trafię - dzięki lasooch Wracając do Bieszczad...lubię przygody i wyzwania
Donowi muszę podziękować, że się ze mną napił (nie ważne czego ) i tym samym złamał obietnicę daną mamie Montanie dziękuję, że ujawniła wiśniówkę, która się bardzo przydała Notturno, że ją kupił. Wszystkim Wam dziękuje, bo chociaż widzieliśmy się krótko, to musicie przyznać, że bardzo "treściwie" .

A teraz podziękowania, dla których tutaj dzisiaj zajrzałem.
Dziękuje Donowi za linka do akcji z oponą w okazyjnej cenie. Dzięki temu mam nówkę oponę za śmiesznie niską cenę No i z tego co wiem, to powinienem podziękować Montanie za to, że jej nie wzięła - dzięki
DONO DZIĘKUJE !!!

A ja mam jeszcze resztkę tej butelki co żeś odkupił

Dzięki Lasooch za crash-pady! Niestety właśnie przeszły test bojowy :-(.
Nie chcę się rozpisywać co się stało bo mi wstyd więc wspomnę że chłodnica nietknięta,
min. wgniotka na baku, pokiereszowana lekko klamka hamulca i kiera wymaga chyba poprawienia
bo jakoś tak asymetryczna się zrobiła - jak ochłonę to się ponownie przyjrzę.

dla lasoocha (prawdziwego nie chciał chyba abstynent ) za "obsłuchanie" mojej SV i zdjęcia mi kamienia z serca słowami: To tylko napinacz cyka (lub jakoś tak )

Dziękuję panu tankującemu TIR'a na stacji Lukoil pod Kutnem za udostępnienie młotka który to posłużył mi do wyprostowania kluczyka wygiętego podczas zamykania wlewu paliwa wiem, że tego nie przeczyta ale chciałem, aby ten post miał jednocześnie wartość edukacyjną bo najbezpieczniej uczyć się na błędach innych: należy najpierw docisnąć do końca jedną ręką korek wlewu, a następnie trzymając tak dociśnięty korek, drugą ręką przekręcać kluczyk

Czego nie rozumiesz? zademonstruje Ci na jakimś ognisku

A ja dziękuję Maćko !! Ogromne podziękowania za pomoc i wstępne oględziny moto.

Dziękuję również Jaco1509 za użyczenie przyczepki do przywiezienia moto
Dzielna przyczepka strzeliła jednego dnia prawie 600 km, z czego połowa z moto

Nie rozumiem, dlaczego musiałeś rozwalić klucz by do tego dojść przecież takie rzeczy to podstawa... jak lanie benzyny do baku a nie ON.

Nie wiem czy to taka oczywistość 2 lata w poprzednim moto tak zamykałem wlew i nic się z kluczem nie działo. Widocznie ten jest jakiś nad wyraz miękki.

Pocieszę Cię, nie jesteś jedynym, który zgiął tak kluczyk U mnie na szczęście obyło się bez młotka i wyprostowałem go dokładnie tak samo, jak zgiąłem

Montana dzięki za zorganizowanie importu 20 kg kolorowego żelastwa.

Do usług, polecam się na przyszłość

Dziękuję bardzo forumowiczce Fredro za profesjonalną pomoc rozbitkowi. Bardzo spokojnie i rzeczowo doprowadziłaś mnie we właściwe miejsce gdzie otrzymałem profesjonalną pomoc.
W tym miejscu także dziękuję Brylantowi (to nie forumowicz)... którego polecam jeśli chodzi o naprawę motocykla w okolicy Lublina.

Dziękuję także Dzwonkowi za dzwignię zmiany biegów.

Dziękuję Opalowi za mocowanie oraz za ogromną cierpliwość co do moich pytań
Efekt w galerii mojej SV