Spalanie nie jest tragiczne ale poniżej piątki ja jakoś nie widzę 650... chyba że jedzie się cały czas z górki

A 2 sprawa nie mogę się na bak przestawić... bo jest mniejszy o 4 litry i denerwuje mnie częste tankowanie

Polecam pośmigać turystycznie po górach to SV650 weźmie poniżej 5 litrów.

Spróbuje, ale w okolicy same nowe drogi i kusi pociągnąć
A tak nawiasem turystycznie czyli z jakimi prędkościami latacie? bo ja cbf 130-140 to było wygodnie, niskie spalanie, a w sv jak z tym jest??

Zazwyczaj staram się trzymać te 130 to wtedy średnie spalanie nawet z kuframi poniżej 6. Niestety każde 10km w górę to dodatkowe spalanie. Mój rekord to niemal 8 litrów przy śmiganiu 160-180 z pełnymi kuframi top+side.
Wiadomo, że w górach nie wszędzie da się pocisnąć 130 ale relatywnie ostro się kręci a spalanie i tak niskie mi wychodziło. Tłumaczyłem sobie to tym, że SV jest lekka ma spory moment więc nie specjalnie męczy się pod górę a z górki tym bardziej

Widzę że sporo wam te wtryski wtryskują U mnie za zasilanie odpowiada podciśnienie a nie ciśnienie i przy dosyć dynamicznej jeździe mieszanej pali 4,8-5,3, w trasie myślę więc że do czwórki dałoby się zejść ( 6 bieg i 90km/h ), w trasie oczywiście Także sv jest super ekonomiczna, porównując do np: gsxr750 r. 1992 znajomego, który pali podobno >7,5. Z drugiej strony inny kolega ma fzr600 r. 1993 i pali przy spokojnej jeździe mieszanej 4,5-4,8, co mnie bardzo zdziwiło osobiście

Nie rozpędzał bym się Shifty. Zaliczyłem już dwa turystyczne przejazdy do torunia (mniej więcej takie warunki jak napisałeś) i moto 4.5L jednak łyknęło. Z drugiej strony powrót przy 140+ (solo, bez bagaży) to już 6L

Kacper mnie powrót od infi też wyszedł w kole 6 i też z prędkościami koło 140 więc tragedii nie ma ahhh ta paliwożerna VTR

Łukasz, on Ci chodzi na jednym garze

Super ekonom to to nie jest w CBF musiałem ją sporo męczyć by mi 7 zjadła czyli trasa 60 km na patelnie 20/30 razy góra dół na całym gazie powrót i spalanie 7.2
a w trasie rekord 4.3 w dwójkę 4,5...

ale za to fun mniejszy

240 km przejechane i jeszcze miga tak więc nie jest tak źle

Mała sv paliła mi zazwyczaj 5-6 litrów przy mieszanej jeździe, kiedy to nie raz pozwalałem sobie sprawdzać jak moto idzie w górnym zakresie obrotów natomiast w literku o dziwo najmniejsze spalanie jakie zanotowałem to około 5,5 litra........... i nie nie zwariowałem ani nic mi się nie popsuło po prostu była to jazda emerycka w grupie i obroty praktycznie zawsze były pomiędzy 4 a 5 tys. obrotów. Natomiast podczas jazdy dającej fun to tak 7 litrów należy liczyć

Dzisiaj osiągnąłem maksymalne spalanie odkąd mam sv. Wracając autostradą z poznania prędkości tak 170-200 wyszło 8,11.

W dupę, pogubiłem się o czym ten temat jest... dwie ostatnie strony o spalaniu, w wcześniejsze o V max...

Moje dotychczasowe V max= 235km/h - podobno licznikowo daje rade 255-nie sprawdzałem... a spalanie waha się od 5,8 do 7,5 - w przybliżeniu

na przełożeniu 17/40 275 licznikowe
na przełożeniu 15/38 285 licznikowe
na moście w Wyszogrodzie gdzie jest 1% spadku
spalanie od 5,1L turystycznie, max coś powyżej 9
W Giżycku (V-Boyen) na Hamowni wypluła 121 kucy na 5 biegu i 119 na 4 (a miałem zakładać TRE).

Witam.
V max mojej SV to 230 km\h i spalanie od około 5 do 5.8\100km minimalne zuzycie to poniżej 5l około 4.7.
Dodam że mam zamontowany wydech przelotowy IXIL, Power Comander, filtr K&N i prawdopodobnie modyfikacja wtrysków.
Wszystko to powoduje że praca silnika to po prostu poezja.
Pozdrawiam,
Przemo.

hmmm ja mam ten sam rocznik, żadnych modyfikacji tylko przelot i V max taka sama, więc coś tu jest nie tak albo u mnie albo u ciebie chyba że przyspiesza ci lepiej

SV 650S K6
4.94/100km

20km trasa 150-170km/h
60km trasa 90-110km/h
20km miasto 5-7 tyś/obr

Powiem tak, nie bardzo mam z czym porównać czy te wszystkie modyfikacje przynoszą korzyści (pewnie tak) czy np. PC działa (co by było gdybym go odłączył??) itd, w każdym razie fazer 600 nic nie jest szybszy.

Oświeć mnie co to masz za "modyfikację wtrysków"?

Żeby w 100% wykorzystać możliwości PC, to musi być hamownia i indywidualny program napisany pod dany motocykl, jakieś mapy ściągane z internetu są dla niedzielnych kierowców Ja, montując PC w motocyklu, nie nastawiałbym się na jakiś kosmiczny wzrost mocy tylko korzystniejsze oddawanie momentu obrotowego. Ciekaw jestem ile by taki SV650 po takim zabiegu zyskał...