Prawdopodobnie najlepsze na świecie forum Suzuki SV 650 / SV 1000 ;)
Autor |
Wiadomość |
Montre
motocyklista
Dołączył(a): 31 sty 2015, o 00:38 Posty: 144 Lokalizacja: Jarosław - Przemyśl
Płeć: mężczyzna
Moto: Suzuki GSR 600 k9
|
SV 650 po 125
Witam serdecznie. Wiele się czyta na temat SV i jej "brutalności" , w dodatku jeśli chodzić ma o świeżaka. Za parę miesięcy mam zamiar robić A2 i tak zastanawiam się nad SV. Doświadczenie jakie posiadam, to coś około 10 tyś na skuterku 80/50 i obecnie Honda CBF 125 na niej będzie coś ponad 10 tyś. I tu pytanie - bo na pierwszy motocykl każdy (kto ma w głowie ułożone) poleca klasę 500(CB,GS,ER), tylko kompletnie zadna z nich mi się nie podoba i są starsze technologicznie. Bardzo spodobało mi się SV 650N(wtrysk) ale to silnik V2, i mało kto poleca na początek. I myślałem tak - aby kupić SV 650 (wtrysk) i zablokować na dwa sezony blokadą do 25-34 kW. Pytanie do was-użytkowników- czy to rozsądny wybór? Chodzi mi tylko i wyłącznie o wersję zdławiona. Nie chcę zrobić sobie krzywdy, motocykl będzie zablokowany przez dwa sezony Mam kupę czasu, ale chcę wszystko przemyśleć. Będzie Sv trochę łagodniejsza? Zmieni się jakoś charakterystyka silnika. Motocykla używam jako środku transportu, miasto rzadko, czasem jakas dalsza trasa.
_________________ Honda CBF 125 -- > Suzuki Bandit 650 -- > Suzuki GSR 600
Ostatnio edytowano 16 lut 2015, o 18:14 przez Montre, łącznie edytowano 1 raz
|
14 lut 2015, o 22:30 |
|
|
Radzius
motocyklista
Dołączył(a): 14 mar 2014, o 20:52 Posty: 292
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 1000s
|
Re: SV 650 po 125
Jak będziesz mądrze jeździć to i na R1 bedziesz latał, a jak ma sie pusto w głowie to i skuterem sie zabijesz. Jakies tam doświadczenie masz, wiec myśle ze Sv bedzie ok. Ja po sezonie na CB400 kupiłem gsxr 750
|
14 lut 2015, o 22:50 |
|
|
kacperski
Mister Apollo
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 07:16 Posty: 5365 Lokalizacja: WGM
Płeć: mężczyzna
Moto: Z1000
|
Re: SV 650 po 125
Osobiście należe jednocześnie do dwóch skrajnych obozów. Litra na pierwsze moto (i kilka innych agresywnych motocykli) uważam za słaby pomysł, ale z drugiej strony straszenie 600-ką na pierwszy poważny motocykl uważam za grubą przesadę. I "szacunek dla manety" nie ma tu wiele do rzeczy, ale ogarniać co motocykl robi i dlaczego jak najbardziej trzeba. 500-ki są lepszym wyborem (moim zdaniem, więc w gruncie rzeczy możesz to ciepłym siuśkiem to potraktować) bo można je przycisnąć na 100% i nie dość, że zniosą to z dumą, to zawczasu dadzą znać, że dalej to już nie ma co się wygłupiać. A niejedna 600-ka zamydli ci oczy zawiasem i heblami, a w razie wtopy polegnie tam, gdzie już nie ma co liczyć na szczęście. Lista "demonicznych" atutów sv: -krzywa mocy, prawie zawsze masz więcej pod ręką niż mogło by sugerować "dychawiczne" 70KM (zależy jak na to patrzeć, 100KM rzędówki mają spore problemy żeby dorównać dynamice widlaka, ale kopią mu dupę przy konkretnym ściganiu) -raczej marne zawieszenie (łatwo to poprawić, ale mówimy o serii) -słabe opony - skoro to nie litrowy przecinak, to zazwyczaj sv-ki jeżdżą raczej na kartoflach -moment obrotowy przy przyspieszaniu i hamowaniu - ja to dobrze wspominam, ale jak nie masz podstawowej dyscypliny manetki, łatwo w niezamierzony sposób zerwać przyczepność. Moje obecne moto nie ma takich tendencji mimo blisko dwukrotnie większej mocy, czasem mi tego brakuje Taka trochę jałowa dyskusja, oszołom zrobi sobie krzywdę na rowerze.
_________________ SV 650S - Błękitny Ogórek -> Z1000 - Ognista pomarańcza
|
14 lut 2015, o 23:06 |
|
|
Memory
motocyklista
Dołączył(a): 16 maja 2013, o 20:47 Posty: 251
Płeć: mężczyzna
Moto: RSV1000 Factory
|
Re: SV 650 po 125
To ja się wypowiem, czuję się kompetentny w temacie. Przelatałem 3 sezony zdłubaną 70ccm 2T ("gimba stajl") i po kursie przesiadłem się na SV. Przede wszystkim w tym motocyklu to nie moc jest problemem a moment obrotowy, reakcja na gaz i hamowanie silnikiem. Musisz mieć na uwadze takie rzeczy, że w zakręcie z gazem obchodzić się trzeba ostrożnie, że przy redukcji warto się ogarnąć z międzygazem (oczywiście wszystko można bez ale ja bym chyba dostał choroby morskiej ) i na mokrej nawierzchni nawet przy niskich obrotach może spłatać figla. Z drugiej jednak strony SV nie jest litrowym zabijaką pokroju TLR czy RSV i pełną piersią (w moim odczuciu) zaczyna oddychać powyżej 6000 rpm. Podsumowując ten słowotok, z Twoim stażem bym się nie zastanawiał, jak Ci się podoba, odpowiada charakterystyka to brać nie wybrzydzać. Daruję sobie zwroty typu "łeb na karku", "nie odwijanie na początku" i tym podobne bo to nie jest wychowanie do życia w rodzinie Mnie nie przerosło to i Ciebie nie powinno. Kacperski - ostatnie zdanie idealnie podsumowuje całą tą dyskusję. A co do klasy 500 dodam od siebie, że może to być klasa docelowa (polecam kanał schaaf na youtube) ale może też się szybko znudzić. Jak kogoś nie onieśmiela 600 na początek to wydaje mi się lepszym wyborem.
_________________ Moja (R)SV -> http://www.svforum.pl/viewtopic.php?f=9&t=15673&view=unread#unread
|
14 lut 2015, o 23:10 |
|
|
Montre
motocyklista
Dołączył(a): 31 sty 2015, o 00:38 Posty: 144 Lokalizacja: Jarosław - Przemyśl
Płeć: mężczyzna
Moto: Suzuki GSR 600 k9
|
Re: SV 650 po 125
Tylko pytałem bardziej pod względem zmniejszenia mocy do tych 35 -47 KM. Czy wtedy się nada na pierwszy poważniejszy, bo pod A2 i tak trzeba zablokować, a blokady chcę zostawić do pełnego A.
_________________ Honda CBF 125 -- > Suzuki Bandit 650 -- > Suzuki GSR 600
|
15 lut 2015, o 00:05 |
|
|
kacperski
Mister Apollo
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 07:16 Posty: 5365 Lokalizacja: WGM
Płeć: mężczyzna
Moto: Z1000
|
Re: SV 650 po 125
Niewiele to zmienia, tylko się będziesz wolniej rozpędzał.
_________________ SV 650S - Błękitny Ogórek -> Z1000 - Ognista pomarańcza
|
15 lut 2015, o 00:23 |
|
|
gpiorzel
SV Rider
Dołączył(a): 2 cze 2013, o 20:10 Posty: 815 Lokalizacja: Warszawa Bielany
Płeć: mężczyzna
Moto: SV'01 Raptor650'09
|
Re: SV 650 po 125
SV jest moim pierwszym moto, bardzo dobrze Mi jest się na niej uczyć. Oczywiście podstawy posiadałem, i z wsk i sprzętów kolegów. Ale zrobić 100km a jeździć na codzień to wiadomo, niebo a ziemia.
Nie lubie też mówienia że litr się nie nadaje na pierwszy ślad. Oczywiście że się nadaje, już dawno nie są to ciężkie krowy, ale z reguły wyższe i masywniejsze osoby będą się męczyć na 650. Nowe technologie, wtryski sterowanie itp. sprawiają że póki nie odwiniesz jeździ się tym spokojnie i płynnie. Jak wyżej napisano jeśli masz olej w głowie to wszystko jest dostępne.
|
15 lut 2015, o 11:18 |
|
|
Dziaku
SV Rider
Dołączył(a): 22 gru 2013, o 00:50 Posty: 1975 Lokalizacja: SM
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S'99
|
Re: SV 650 po 125
Po 8 tysiącach i jednym sezonie na CBR125 przesiadłem się na SV z pełną mocą i uważam, że jest OK.
_________________ CBR 125R '07-->SV650S '06-->DR350S '91-->RM125 '95-->SV650S '99
|
15 lut 2015, o 12:35 |
|
|
Genem
SV Rider
Dołączył(a): 29 kwi 2013, o 21:45 Posty: 771 Lokalizacja: Kraków
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650s k6
|
Re: SV 650 po 125
ja sie przesiadlem z Virago 125 i jest w porzadku. Tydzien, moze dwa na przyzwyczajenie sie, a potem juz smigasz normalnie
|
15 lut 2015, o 14:05 |
|
|
koza23
motorowerzysta
Dołączył(a): 19 mar 2014, o 19:34 Posty: 66
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650 S
|
Re: SV 650 po 125
kolego ja przesiadłem sie z rometa z 125 własnie na sv 650 ( zablokowana) odblokowałem ja po tygodniu i zalozyłem pover boxa i powiem ci szczerze ze po sezonie juz przywykłem do tej mocy. Wszystko z głowa i bedzie dobrze. Nie ma co straszyc duza pojemnościa. Tylko trzeba troszke myślec. Pozdrawiam.
|
15 lut 2015, o 23:03 |
|
|
tomek27
SV Rider
Dołączył(a): 27 gru 2011, o 21:35 Posty: 329 Lokalizacja: Wyszków
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 1000S K3'
|
Re: SV 650 po 125
Kiedy przymierzałem się do zakupu Sv miałem podobne dylematy Ale Sv 650 jest na prawdę fajnym motocyklem na początek A przesiadłem sie po MZ etz 150, po której przeskok na SV byl odczuwalny ale po kilkudziesięciu kilometrach już się człowiek przyzwyczaił
|
16 lut 2015, o 10:10 |
|
|
kacperski
Mister Apollo
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 07:16 Posty: 5365 Lokalizacja: WGM
Płeć: mężczyzna
Moto: Z1000
|
Re: SV 650 po 125
Ja mam odwrotne przeżycia. SV przyzwyczaiła mnie do zachowania współczesnego motocykla, raz miałem styczność z etz 251 i od tego czasu odczuwam wielki podziw do rajdowców na dziełach demoludów.
_________________ SV 650S - Błękitny Ogórek -> Z1000 - Ognista pomarańcza
|
16 lut 2015, o 11:55 |
|
|
Montre
motocyklista
Dołączył(a): 31 sty 2015, o 00:38 Posty: 144 Lokalizacja: Jarosław - Przemyśl
Płeć: mężczyzna
Moto: Suzuki GSR 600 k9
|
Re: SV 650 po 125
Czyli zdania są podzielone. Myślałem, że Sv'ka przyblokowana będzie się raczej nadawać.
_________________ Honda CBF 125 -- > Suzuki Bandit 650 -- > Suzuki GSR 600
|
16 lut 2015, o 12:44 |
|
|
Vieha
motorowerzysta
Dołączył(a): 25 sty 2015, o 20:36 Posty: 97 Lokalizacja: Kraków
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S/N 07'
|
Re: SV 650 po 125
Mi się wydaje że obawy kolegi wynikają z przesadzonych moim zdaniem opiniach o niepokorny charakterze v2, fakt może i jest nieco niepokorny, ale nie zdażył mi się jeszcze zaden poważny uślizg koła przy redukcji, owszem na mokrej nawieszchni miało to miejsce kilka razy, ale ciężko to nazwać uślizgiem ...taka bardzie odczuwalna utrata trakcji na ułamek sekundy, moim zdaniem zupełnie nie groźna, odkręcanie w zakręcie wydaje mi się że może być rownie zgubne na v2 co na r4 niech no jeszcze nie daj boże w zakręcie obrotomierz przekroczy magiczną granice to się wtedy świerzak może zaskoczyć. V mimo swojego narwanego charakteru paradoksalnie wydaje mi się bardziej przewidywalna. Ja poleciłbym nawet na pierwsze moto tylko tak jak przedmowcy wspominali dla kogoś kto ma mózg i poza radością z posiadania jeszcze go używa, jak ktoś ma z tym problem to nie polecam żadnego pojazdu, nieważne ile ma kół i jaki silnik. Do zblokowania tylnego koła nie potrzeba silnika v2 - wystarczy bezmózg i hamulec. Skoro autor, zamieścił ten temat to już raczej świadczy że ma mózg i go używa i co ważne wykazuje respekt przed maszyną. Podsumowując BIER SV I CIESZ SIĘ JAZDĄ
|
16 lut 2015, o 13:02 |
|
|
kacperski
Mister Apollo
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 07:16 Posty: 5365 Lokalizacja: WGM
Płeć: mężczyzna
Moto: Z1000
|
Re: SV 650 po 125
@MontreOczekujesz naszej aprobaty, czy o co chodzi? Nie spodziewam się raczej, żebyś bez prawka miał szaleć po krzakach, więc musisz mieć przynajmniej te 18 lat, znaczy jakieś tam pojęcie jak wielkie pokłady zdrowego rozsądku (lub też nie) leżą między twoimi uszami musisz jednak posiadać. Jeżeli jazda ogranicza się dla ciebie tylko do pełnej dzidy i wzroku zafiksowanego na horyzoncie, to nawet dotychczasowa 125 to moim zdaniem zbyt niebezpieczne narzędzie.
_________________ SV 650S - Błękitny Ogórek -> Z1000 - Ognista pomarańcza
|
16 lut 2015, o 13:35 |
|
|
Montre
motocyklista
Dołączył(a): 31 sty 2015, o 00:38 Posty: 144 Lokalizacja: Jarosław - Przemyśl
Płeć: mężczyzna
Moto: Suzuki GSR 600 k9
|
Re: SV 650 po 125
Nie rozumiem o Ci chodzi. Założyłem temat, aby się czegoś dowiedzieć. Nie należę do grupy "młodych gniewnych" nie mam zamiaru niczego dzidowac. Liczyłem raczej na jakieś przykłady Za i przeciw - np. dlaczego taki GS 47KM się nadaje, a SV mająca 34 lub 47 KM już nie. Pewnie z góry zakładasz, że już wybrałem, ale zapewnieniam Cię, że nie Jakieś doświadczenie już chyba mam, zapewne dużo mniejsze od Ciebie, dlatego liczę na sensowne odpowiedzi, niekoniecznie aprobatę.
_________________ Honda CBF 125 -- > Suzuki Bandit 650 -- > Suzuki GSR 600
|
16 lut 2015, o 14:05 |
|
|
tomek27
SV Rider
Dołączył(a): 27 gru 2011, o 21:35 Posty: 329 Lokalizacja: Wyszków
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 1000S K3'
|
Re: SV 650 po 125
Właśnie... Montre jeśli Ci się podoba Sv i jej charakterystyka to nie masz się co zastanawiać.
|
16 lut 2015, o 14:17 |
|
|
kacperski
Mister Apollo
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 07:16 Posty: 5365 Lokalizacja: WGM
Płeć: mężczyzna
Moto: Z1000
|
Re: SV 650 po 125
To jest ten moment kiedy uświadamasz sobie odrobinę ironii/podpuchy w moim poprzednim poście i mówisz "aaaaa faktycznie".
_________________ SV 650S - Błękitny Ogórek -> Z1000 - Ognista pomarańcza
|
16 lut 2015, o 14:38 |
|
|
Montre
motocyklista
Dołączył(a): 31 sty 2015, o 00:38 Posty: 144 Lokalizacja: Jarosław - Przemyśl
Płeć: mężczyzna
Moto: Suzuki GSR 600 k9
|
Re: SV 650 po 125
Mało widoczna ironia.
_________________ Honda CBF 125 -- > Suzuki Bandit 650 -- > Suzuki GSR 600
|
16 lut 2015, o 15:06 |
|
|
kacperski
Mister Apollo
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 07:16 Posty: 5365 Lokalizacja: WGM
Płeć: mężczyzna
Moto: Z1000
|
Re: SV 650 po 125
Z czasem przywykniesz.
_________________ SV 650S - Błękitny Ogórek -> Z1000 - Ognista pomarańcza
|
16 lut 2015, o 15:17 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|