http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/#signform
i
http://www.ptroa.co.il/petition/
a tu macie drastyczny film:


Jak was poruszył ten film (mnie scena z obdzieranym ze skóry żywym psem po prostu załamała, dodatkowo jak ten pies potem jeszcze podniósł łeb i patrzył na swoich oprawców) to wejdźcie na te dwie strony i podpiszcie się.

Masakra, aż mnie zamroziło. U nas ludzie walczą o kawał drewna a tam dzieje się prawdziwa tragedia i nikogo to nie obchodzi.

Straszne to było z tym psiakiem.


Edit: Ale ten temat chyba trzeba do offtop wrzucić,a nie tutaj...

Petycja podpisana już dawno, ale filmu nie obejrzę nigdy.

Celowo wrzuciłem w Ogólne bo tu wszyscy zaglądają.

Kłóci się to z ideą porządku na forum, ale mnie tam przecież to lata
A ja czytam wszystko jak celi, co widzę w "aktywne wątki". Pomijam tylko powitalnię i galerie, bo tam tylko taśmowo produkuje się posty

Ja podobnie, nie obejrzę tego filmu.

Dopisany. Jakoś też boję się uruchomić film...

A ja powiem tak trochę na wspak - czy podpiszecie się pod chińską petycją przeciw mordowaniu i krojeniu żywcem tysięcy karpii w grudniu? Oni niestety taką mają kulturę, że pies to szkodnik lub jadło, na wsi w Europie przecież też nikt kur, kaczek czy świń prądem nie usypia przed podcięciem gardła...
Wiem że to kontrowersyjne co napisałem i nie zmienia tego że też protestuję, chciałem tylko zaznaczyć że zawsze są 2 strony medalu. Akurat o psach w Chinach był kiedyś niezły artykuł w prasie, dla nich to niewyobrażalne że pies może być towarzyszem, przyjacielem, jest tylko kawałkiem mięsa....

Obejrzyj film.

Masakra jest jak ten pies .... patrzy w kamerę...

ED: Bez szczegółów

Mogli go zabić przed, to tak jakby opalić i oskubać kaczkę na żywca. Choć podcinanie gardła i spuszczanie krwi też jest brutalne... a tak powszechne.

P.S. Oczywiście jestem przeciwny takiemu traktowaniu zwierząt.


Bez takich szczegółów pliss

po Waszych komentarzach NIE OBEJRZĘ filmu...

Z tego co wiem, to u nas ptactwu obcina się łeb siekierą, a większe zwierzęta ogłusza i wtedy zabija. Prądem chyba też traktują, więc chyba raczej stosuje się możliwe szybkie zadawanie śmierci. Podrzynanie gardła stosują np. muzułmanie, bo tylko tak zabite zwierze według ich religii można zjeść. A to co robią chinole, to jest torturowanie zwierząt przed zjedzeniem. U nas nikt świń na żywca nie obdziera ze skóry, nie gotuje na żywca w worku. Zobacz ten film. Ja widziałem. Potwierdził on jakie chinole są pojebane, bo tak traktują nie tylko zwierzęta. W TV był kiedyś program co oni robią z Tybetańczykami. Powinni na ten kraj zrzucić jakąś mocniejszą bombkę.

Też sobie odpuszczę
PZDR.

A to nie kot? Nieważne, właśnie o to mi chodzi. Nie boli mnie to, że zwierzęta są zabijane a potem jedzone. Boli mnie to, co na tym filmie jest pokazane.

Ale to trzeba być skośnookim skur...ysnem, żeby na żywca tego psiaka ...., to jak ona spojrzał tym swoim łebkiem i potem skonał... Jak to sobie przypominam to mi się odechciewa wszystkiego. Zobaczcie, że pod petycją najwięcej podpisało się Polaków. A co do tych Chinoli to ja też bym zrzucił jakąś bombę na ten kraj.


Bez takich szczegółów pliss

Nie przesadzajcie, gdyby nie chińczycy, to byśmy teraz żyli gorzej od afrykańskich ludów z konga.

Jestem w szoku.. Nigdy nie oglądałam czegoś tak bestialskiego.

Choć z 2 strony... Nie raz pomagałam przy przerabianiu świniaka na szynkę u dziadków na wsi.
A Hindusi patrzący jak my zabijamy ich święte krowy?

Tfu, wolę o tym więcej nie myśleć.

A ja obejrzałem - tyle, że takie jęczenie nic nie da - oni maja taka mentalność i europejczycy mogą ich cmoknąć w pompkę. Żółtki tak traktują psy i koty, arabi - kobiety. Jakoś nie wydaje mi się, że krowy, świnie czy kury są traktowane lepiej u nas - na wioskach jak się zabija krowę czy świnie to podcina jej się gardło a ta biega po podwórku aż się wykrwawi - ale tego już nikt nie zauważa bo to nie puszyste a przede wszystkim u nas. Z kurami jest podobnie - łeb odcina się siekierką a potem widzowie mają zabawę jak korpus biega bo jeszcze dobrze nie umarł

A murzyny w afryce robią to pewnie z ludźmi bo takiego mięsa mają najwięcej

A ja to napisałem po czym przeczytałem, że powieliłem montane