Heja
Tak jak w temacie, czy jeżeli mam nieważny dowód osobisty [moje przegapienie, dowiedziałam się o tym, ze jest nieważny wczoraj w banku] to czy mogę kupić moto?
Podejrzewam, że odp będzie negatywna. Dlatego też od razu pytam czy jest jakaś możliwość 'obejścia tego? Np. umowa z datą wcześniejszą, zanim dowód stracił ważność? Tylko czy potem nie będzie problemu przy rejestracji?
Od razu zaznaczam, że opcja wzięcia moto np. na ojczulka czy brata odpada - chcę mieć moto tylko i wyłącznie na siebie [żebym w razie W tylko ja traciła zniżki].
Pomożecie gapie
Dziękuję za wszelkie odp.

PS. Sprawdźcie, czy macie ważne dowody - tak na wszelki wielki

W razie W jest coś takiego jak ochrona zniżek, albo hmm... Wymienić dowód?
Po co kombinować?

Ależ oczywiście, że możesz kupić. Ryzyko polega wyłącznie na niewpisaniu numeru dowodu do umowy - pytanie, czy sprzedający zgodzi się na taką formę umowy. Nie sądzę natomiast, by Urząd Podatkowy (do którego zgłaszasz tę umowę) się do tego przyczepił - najlepiej zadzwoń i zapytaj. A przy samej rejestracji już musisz mieć dowód, ale na to masz miesiąc od kupna.

Z tego co się orientuje możesz spokojnie kupić na paszport, jeśli go oczywiście posiadasz.

A jaka jest rola dowodu osobistego przy zakupie moto ?
Może jego nr serii widnieje raptem na umowie kupna sprzedaży.

IMHO Użyj innego dokumentu i już .

prawo jazdy też jest dokumentem stwierdzającym tożsamość

dokument stwierdzający tożsamość musi mieć zdjęćie, być oznaczony numerem seryjnym i serią.

pozdro

hm czyli w sumie wystarczy legitymacja studencka , o ile taką sie posiada ?

Bilet miesięczny jest równie dobry.
Do zawarcia umowy potrzebne są osoby nie dokumenty. Dokumenty jedynie pomagają w określeniu tożsamości tych osób. Normalnie możesz się posłużyć tym dowodem. Mimo że stracił swoją ważność to w dalszym potwierdza Twoją tożsamość. Owszem teoretycznie posługując się nim popełniasz wykroczenie z Ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych, ale niekt się do tego nie będzie czepiał. Możesz spokojnie udawać że jest ważny. Mimo to namawiam na wymianę na nowy. Oczywiście bez podawania adresu.

Prawo jazdy nie jest dowodem potwierdzającym Twoją tożsamość tylko potwierdza to, że posiadasz prawo do kierowania pojazdem/pojazdami. Dokumentem potwierdzającym Twoją tożsamość to dowód osobisty lub paszport. Legitymacja szkolna czy studencka stwierdza, że się jeszcze uczysz, a nie potwierdza Twoją tożsamość.

Moim zdaniem po co kombinować, jak dowód stracił ważność to najlepiej wyrobić nowy ewentualnie kupować z paszportem... Sprzedający musi jedynie wiedzieć komu go sprzedaje, a do umowy wystarczy wpisać numer PESEL oraz dokładny adres zameldowania i numer dokumentu potwierdzający tożsamość. Na drukach nawet jest napisane jakim to dokumentem się legitymujemy, ponieważ może kupować osoba <18, która jeszcze nie ma prawa do dowodu osobistego.

Może mieć dowód tymczasowy ...

Każdy ma prawo do dowodu osobistego. Mojemu rocznemu synowi wyrabialiśmy kilka lat temu dowód, żeby bez problemu móc wyjechać za granicę.
Wracając do tematu. Zaliczka na rezerwację motocykla, wyrobienie nowego dowodu, albo zakup przez mamę, tatę, babcię, stryjka....

Umowa z wczesniejsza datą? Hmm pamiętaj że masz dwa tygodnie na skarbowke. I nie masz pewności ze Nie dostaniesz kilku fotek z fotoradaru poprzedniego właściciela bo przecież mógł nalapac w tym czasie a Ty weźmiesz to na siebie wpisując datę wstecz na nowy dowód czekasz 3tygodnie około Ale w tym czasie Moto może juz być sprzedane moim zdaniem Bez problemu kupisz i zarejestrujesz Moto na niewaznym dowodzie kto to zauważy. Tylko nie popelniajcie moich błędów jak kupowałem gsxra to kupiłem go na miękkim dowodzie nie było tak kolorowo

Jak nadarzy się okazja to na pewno nie będę kminić z datą, tylko w umowę wpiszę tak jak poleca Mickonr: nr pesel i adres.
Dziękuję Wam wszystkim przeogromnie za odpowiedzi

Moim zdaniem sam PESEL wystarczy (ewentualnie NIP w przypadku firmy). Każdy ma indywidualny numer PESEL, więc sam w sobie dowód nie jest potrzebny... Jednak to urzędu należy iść z dowodem.

Zawsze można zrobić tak jak koledzy radzą, kupić na członka rodziny, a jak będzie już wyrobiony dowód to spisać umowę darowizny i iść z nią do urzędu... Trzeba będzie wszystko dokładnie urzędnikowi wytłumaczyć, bo oni się gubią jak mają trochę bardziej skomplikowany przypadek...

A to nie jest tak że tylko raz w życiu możesz dostać coś w darowiźnie bez płacenia podatku od wzbogacenia?

Od bliskiej rodziny chyba zawsze możesz mieć darowiznę bez podatku.

Wysokość kwot wolnych od podatku od spadków

Podatkowi nie podlega nabycie majątku w drodze spadku o czystej wartości nieprzekraczającej kwoty wolnej, która wynosi:
9637 zł - dla osób należących do I grupy podatkowej,
7276 zł - dla osób należących do II grupy podatkowej,
4902 zł - dla osób należących do III grupy podatkowej.


Grupa I: małżonek, wstępni (rodzice, dziadkowie, pradziadkowie), zstępni (dzieci, wnuki, prawnuki), pasierb, ojczym, macocha, rodzeństwo, teściowie, zięć, synowa;
Grupa II: zstępni rodzeństwa (np. dzieci siostry, wnuki brata), rodzeństwo rodziców (np. ciotki, wujowie), zstępni i małżonkowie pasierbów, małżonkowie rodzeństwa i rodzeństwo
małżonków, małżonkowie rodzeństwa małżonków, małżonkowie innych zstępnych (np. mąż wnuczki);
Grupa III: pozostali nabywcy.

Spadek to nie darowizna, a wyższe kwoty też są nieopodatkowane, trzeba jednak spełnić pewne warunki. Kopiuj ustawy, a nie Wikipedię.

Tak jest.



Dobrze napisane