Autor |
Wiadomość |
trovao
SV Rider
Dołączył(a): 5 lip 2011, o 09:21 Posty: 637 Lokalizacja: Poznań
Płeć: mężczyzna
Moto: GSXR 750 K6
|
Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Witam! Temat może niektórym wydawać się dość dziwny, ale postanowiłem założyć taki otóż wątek aby zebrać w nim informację odnośnie niedogodności które spotykacie na co dzień w swoich sprzętach. Chodzi o ergonomie samej jazdy, ułożenie ciała co do warunków fizycznych jeźdźca. Czy np osobą wyższa, mająca dłuższe ręce ma wygodniej na moto czy wręcz przeciwnie. Osobiście na razie odczuwam pewien dyskomfort gdyż trzymając rollgaz, mianowicie drętwieje/boli mnie kciuk obejmujący rollgaz od dołu, a właściwie/też poduszka dłoni przy kciuku. Domyślam się iż ręka musi przyzwyczaić się do takich warunków "pracy". Jest to mój pierwszy sezon na moto więc prawdopodobnie nie używałem mięśni odpowiedzialnych za takie ułożenie ręki Pozdrawiam
_________________ Suzuki SV650S K5
|
12 mar 2012, o 12:39 |
|
|
assi
SV Rider
Dołączył(a): 29 sty 2012, o 14:13 Posty: 398 Lokalizacja: Poznań
Płeć: mężczyzna
Moto: SV1000S K3
|
Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Też tak mam ale wyjdzie w praniu jak będzie, trza się rozluźnić i nie spinać taka jest moja teoria
|
12 mar 2012, o 12:44 |
|
|
RobertO
SV Rider
Dołączył(a): 8 sty 2011, o 05:21 Posty: 651 Lokalizacja: Szczecin
Płeć: mężczyzna
Moto: B 1250 S
|
Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Pewnie wielu tego doświadczyło a nie wielu się przyznaje ale dzieje się tak dlatego że za mocno ściskasz manetkę, pewnie z czasem przyjdzie doświadczenie i przyzwyczajenie ale z czasem. Rozwiązaniem może być nakładka na manetkę której używa się w chopperach, ale ta nakładka sprawdza się w trasie
_________________ motostylizacja.pl http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id= ... add1=upert viewtopic.php?f=9&t=5296
|
12 mar 2012, o 12:52 |
|
|
Notturno SV
Mister Budda
Dołączył(a): 24 lut 2010, o 12:22 Posty: 2362 Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: VTR RIDER :D
|
Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Poza za mocnym ściskaniem manetki, drętwienie powoduje też opieranie się o kierownice i kurczowe się jej trzymanie. Poza tym jeśli mocno trzymasz kiere wibracje mogą też powodować odrętwienie.... rozumiem że ciężarki masz fabryczne??
_________________ Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
|
12 mar 2012, o 17:38 |
|
|
Owca007
spamOWCA
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 10:38 Posty: 7686 Lokalizacja: Wrocław i Tłustomosty (granica opolskiego i ślaskiego)
Płeć: mężczyzna
Moto: BMW + szpera :)
|
Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Kwestia przyzwyczajeni i oswojenia się z maszyną i samo przejdzie z czasem. Chyba, że kierownica cały czas Ci drży to napraw to.
_________________ Jak czegoś dusz pragnie to gg 1487770
|
12 mar 2012, o 17:49 |
|
|
trovao
SV Rider
Dołączył(a): 5 lip 2011, o 09:21 Posty: 637 Lokalizacja: Poznań
Płeć: mężczyzna
Moto: GSXR 750 K6
|
Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Nie mam pojęcia, jednego sam dorabiałem - toczyłem na wzór teoretycznie oryginału. Masa jak i wymiary identyczne. Drgań żadnych nie zaobserwowałem, więc to chyba wina tego że za mocno ściskam kierownice
_________________ Suzuki SV650S K5
|
12 mar 2012, o 17:52 |
|
|
spazz
chachar
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:29 Posty: 2311 Lokalizacja: Oberschlesien
Płeć: mężczyzna
Moto: Brak
|
Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
w sv denerwowal mnie brak wskaznika poziomu paliwa. stary bandit mial a w tym nie bylo. lipa
_________________ CHŁOP BEZ POLERKI JEST JAK MIĘSNY BEZ WINERKI!!!
|
12 mar 2012, o 18:03 |
|
|
bilb0
motorowerzysta
Dołączył(a): 18 wrz 2011, o 12:19 Posty: 60 Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N K6
|
Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Również to mój pierwszy sezon na moto i też zauważyłem dyskomfort prawicy Ale ewidentnie to przez spinę na kierownicy. I to jest chyba generalny problem, nie dotyczący konkretnie SV - to samo miałem na kursowych moto... Staram się tego pilnować jak się da - tak jak prostych plerów - ale po jakimś czasie się orientuję, że znów chrzanię pozycję i chwyt Dodatkowo mam innego typu wątpliwość. Bardzo trudno mi płynnie operować gazem, szczególnie przy niższych prędkościach i ogólnej jeździe po mieście, w korkach. Również próby jednostajnego odkręcania na zakręcie są trudne... Czy to po prostu brak wprawy, czy to SV jest taki nerwowy? Długo Wam zajęło opanowanie płynności jazdy?
|
12 mar 2012, o 18:36 |
|
|
Notturno SV
Mister Budda
Dołączył(a): 24 lut 2010, o 12:22 Posty: 2362 Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: VTR RIDER :D
|
Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Możesz sprawdzić czystość linek gazu, naciąg jak i stan łańcucha i ogólnie sprawdzić kiedy co było regulowane. Sv jest nerwowa ale bez przesady
_________________ Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
|
12 mar 2012, o 18:45 |
|
|
Montana
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:47 Posty: 2660 Lokalizacja: Bjaczystok
Płeć: kobieta
Moto: Trufel 675
|
Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
1.Nauka jazdy na półsprzęgle. SV na niskich obrotach czasem szarpie więc jedyne wyjście to częstsze operowanie lewą dźwignią na kierownicy. 2. Może wchodząc w zakręt masz za wysoką prędkość, że nie dasz rady pokonać go na gazie ? Wejdź wolniej, cały czas dodawaj gazu, a szarpać i bujać nie powinna. 3. Brak wprawy, początki są zawsze trudnawe. Nawet ja jeśli 3 wiosnę z rzędu siadam na SV, to po zimie muszę się znów trochę przyzwyczajać
_________________ Suzuki SV 650s 2006 -> Honda VTR 1000 SP1 2001 -> Triumph Street Triple 675 2012
|
12 mar 2012, o 20:44 |
|
|
Dread
SV Rider
Dołączył(a): 13 wrz 2010, o 09:57 Posty: 1957
Płeć: mężczyzna
Moto: 2x 650s K9 ..... 675
|
Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Ręce bolą i drętwieją zazwyczaj od złej pozycji na moto. Jak to mówi jeden z najlepszych instruktorów motocyklowych-Tomek Kulik- kierownica służy do kierowania, a nie do trzymania się jej. Jeśli będziesz zwracał na to uwagę w końcu będzie ok bilb0 - sprawdź również naciąg linek gazu. Rollgaz powinien być tak wyregulowany, aby praktycznie nie miał luzu przy przekręceniu-powinien reagować od razu po delikatnym jego przekręceniu.
_________________ 675
|
12 mar 2012, o 21:20 |
|
|
bilb0
motorowerzysta
Dołączył(a): 18 wrz 2011, o 12:19 Posty: 60 Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N K6
|
Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Z tą nerwowościa, to trochę może przesadziłem. Dla pewności sprawdzę - jak radzicie - linki gazu ale najpewniej, to po prostu mój marny skill Montana - dzięki za sugestię sprzęgłową. Faktycznie na niskich obrotach trochę szarpie - spróbuję mniej sprzęgło oszczędzać. A co do zakrętów... to długa droga jeszcze przede mną. Teorie książkowe trochę liznąłem ale praktyki trochę brakuje... Dread - ów powiedzenie miałem przyjemność poznać osobiście na kursie u Tomka - stąd w ogóle mam tego świadomość... Choć pomimo tego i tak jest cholernie ciężko o poprawną pozycję bez skupiania się na niej. A tak zjeżdżając z tematu, to ciekawe swoją drogą, jak sobie radzą osoby, które zdawały prawko po kursach "weekendowo-grouponowych" gdzie tylko 8mki się trzaska...
|
12 mar 2012, o 22:10 |
|
|
Tomeczek
motocyklista
Dołączył(a): 26 cze 2011, o 14:56 Posty: 220 Lokalizacja: Poznań\Jarocin
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S K4 golas
|
Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Obserwując ośrodki nauki jazdy to twierdze że minimum połowa szkoleń polegała tylko na przejechaniu trasy egzaminacyjnej i jej zapamiętania oraz kilku ósemek na placu. Osobiście znam tylko jednego motocyklistę który wyjeździł całe 20godzin... Jak to mówią praktyka czyni mistrza, ale na kursie raczej jej nie uzyskamy. Do tego warto zapisać się na szkolenia u właściwych ludzi
_________________ SV 650 k4 na golasa
|
12 mar 2012, o 22:25 |
|
|
silver
SV Rider
Dołączył(a): 22 lip 2010, o 22:42 Posty: 908 Lokalizacja: Września/Poznań -> PWR/PO
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 1000S
|
Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Po kilku już tankowaniach wiadomo kiedy trzeba wyglądać stacji po wskazaniach licznika, także jeżeli masz zamiar pojeździć sprzętem więcej niż 1000km no to okazuje się, że to już zbędny bajer Zresztą z kontrolkami też potrafi być lipa, jedziesz 150 km, poziom cały czas na full, a w przeciągu 20km spada do zera
_________________ SV 650S Y --> SV 1000S K4
|
12 mar 2012, o 23:54 |
|
|
Mateuszls91
SV Rider
Dołączył(a): 17 mar 2011, o 22:57 Posty: 404 Lokalizacja: Siewierz/Wrocław
Płeć: mężczyzna
Moto: sv 00' --> XX 97'
|
Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
E tam sama rezerwa wystarczy;P Jak mruga to jeszcze można jeździć, jak świeci to litr w baku
|
13 mar 2012, o 14:07 |
|
|
Notturno SV
Mister Budda
Dołączył(a): 24 lut 2010, o 12:22 Posty: 2362 Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: VTR RIDER :D
|
Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Powiedz to o VTR że rezerwa starczy 60 kilo i zdechł a stacji nie ma
_________________ Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
|
13 mar 2012, o 15:50 |
|
|
Mateuszls91
SV Rider
Dołączył(a): 17 mar 2011, o 22:57 Posty: 404 Lokalizacja: Siewierz/Wrocław
Płeć: mężczyzna
Moto: sv 00' --> XX 97'
|
Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
VTR do 2002 ma zbyt mała pojemność zbiornika paliwa Na pełnym baku chyba niecałe 200 km można zrobić W sv (gaźnikowej) brakuje mi pomiaru temperatury, ale czujnik się kupi za 100 i jest
|
13 mar 2012, o 16:20 |
|
|
spazz
chachar
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:29 Posty: 2311 Lokalizacja: Oberschlesien
Płeć: mężczyzna
Moto: Brak
|
Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
a w litrowej esfalce to ile mozna na baku zrobic?
_________________ CHŁOP BEZ POLERKI JEST JAK MIĘSNY BEZ WINERKI!!!
|
13 mar 2012, o 17:12 |
|
|
bilb0
motorowerzysta
Dołączył(a): 18 wrz 2011, o 12:19 Posty: 60 Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N K6
|
Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Dzisiaj zaczęła mi mrugać rezerwa, zatankowałem i wlazło 11.5L, czyli jeszcze dałoby się teoretycznie na rezerwie jeszcze coś ponad 100km zrobić.
|
13 mar 2012, o 17:25 |
|
|
parys
motocyklista
Dołączył(a): 14 sty 2012, o 13:33 Posty: 292 Lokalizacja: Poznań
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650n k7
|
Re: Niedogodności związane z ujeżdżaniem SV
Ja na prawku, czystego jeżdżenia miałem 19 h . Oprócz trasy egzaminacyjnej miałem dużo latania po winklach autostradowych, na placu prócz ósemek to takie ćwiczonka jak jazda po wąskiej desce z wąskim wjazdem i wyjazdem a na koniec kursu, jakieś takie wygiby na moto jak stawanie obydwiema nogami na lewym i prawym podnóżku, kucanie na podnóżkach, jazda stojąc z unoszeniem nóg i takie podobne
|
13 mar 2012, o 17:59 |
|
|