Autor |
Wiadomość |
ALAN
rowerzysta
Dołączył(a): 12 kwi 2011, o 13:32 Posty: 39 Lokalizacja: Szczecin
Płeć: mężczyzna
Moto: 650n 2005
|
No i pierwszy szlif zaliczony... :(
suzi lewy bok pobrywany mnie lewe kolano troche dostalo, reszta OK Moze ktos zaposiada zbedne/do sprzedania: podnozek, biegalke blotnik lusterkolewe takie jak u mnie bylo... NOmen omen na zakrecie ktos qadem wyjechal z pola i blotko bylo...
_________________ Marcin Zebrowski <ALAN> rally.pl te@m SZCZECIN
|
15 paź 2012, o 20:36 |
|
|
Słoniu
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:30 Posty: 5353 Lokalizacja: Legionowo
Płeć: mężczyzna
Moto: H2 / RSV4 Factory
|
Re: No i pierwszy szlif zaliczony... :(
Jak Tyś to zrobił, że tyle uszkodzeń?
|
15 paź 2012, o 20:49 |
|
|
ALAN
rowerzysta
Dołączył(a): 12 kwi 2011, o 13:32 Posty: 39 Lokalizacja: Szczecin
Płeć: mężczyzna
Moto: 650n 2005
|
Re: No i pierwszy szlif zaliczony... :(
a zebym ja pamietal... przednie kolo mi sie uslizgnelo i tyle, jechalem na brzuchu a suzi przedemna.
_________________ Marcin Zebrowski <ALAN> rally.pl te@m SZCZECIN
|
15 paź 2012, o 20:52 |
|
|
Dread
SV Rider
Dołączył(a): 13 wrz 2010, o 09:57 Posty: 1957
Płeć: mężczyzna
Moto: 2x 650s K9 ..... 675
|
Re: No i pierwszy szlif zaliczony... :(
Kurcze współczuję. Moto nie wyglada aż tak strasznie. W takich sytuacjach liczy się tylko aby kierowca był cały
_________________ 675
|
15 paź 2012, o 21:18 |
|
|
foras1
SV Rider
Dołączył(a): 4 mar 2011, o 22:05 Posty: 800 Lokalizacja: Kraków - Nowa Huta
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S '00/01
|
Re: No i pierwszy szlif zaliczony... :(
Dobrze że ty cały jesteś. Moto zawsze można postawić na 2 kółka a ze zdrowiem kiepsko. Poza tym masz dużo czasu żeby ją poskładać bo zima idzie xD
_________________ http://www.bikepics.com/members/foras1/01sv650s/
|
15 paź 2012, o 21:22 |
|
|
lessero
motocyklista
Dołączył(a): 18 paź 2011, o 21:04 Posty: 191 Lokalizacja: Oberschlesien
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650N K3
|
Re: No i pierwszy szlif zaliczony... :(
Uuuuuuuuuuuuuuuuuu Szczęście, żeś zdrowy - ale motocykl poszedł bardzo pechowo. W wiekszości opiera się na na teleskopie, cieżarku, crash padzie, podnóżku i secie pasażera i se tak sunie... Czyli musiałeś konkretnie przydzwonić o asfalt albo krzaki tyle uszkodzeń porobiły. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia i szybkiego przypływu gotówki na reperacje...
|
15 paź 2012, o 21:32 |
|
|
Jankoś
SV Rider
Dołączył(a): 29 sie 2012, o 18:51 Posty: 1279 Lokalizacja: Wysokie Mazowieckie (okolice)
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S K3
|
Re: No i pierwszy szlif zaliczony... :(
Cóż zdarza się nawet najlepszym. Najważniejsze, że nic poważnego się tobie nie stało, a motor zawsze wyklepiesz do następnego sezonu, tyle że każda rysa na sprzęcie czasem boli gorzej niż siniaki
_________________ http://www.cwaniacy.com.pl/<=Wejdź i dowiedz się jak możesz regularnie zarabiać na promocjach bankowych
|
15 paź 2012, o 21:34 |
|
|
szczota
motocyklista
Dołączył(a): 27 wrz 2012, o 18:48 Posty: 117 Lokalizacja: okolice Krakowa
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650N '03
|
Re: No i pierwszy szlif zaliczony... :(
Nie przejmuj się... bywa ważne ze Ty cały, tak jak piszą przedmówcy moto poskładasz. Jest takie powiedzenie ,że motocykliści dzielą się na tych którzy już leżeli i na tych ,którzy będą leżeć aczkolwiek nikomu oczywiście tego nie życzę.
_________________ etz250->B6N->SV650N99'->SV650N03'
|
15 paź 2012, o 21:53 |
|
|
hubi199
SV Rider
Dołączył(a): 10 lis 2010, o 17:51 Posty: 2807 Lokalizacja: SJ
Płeć: mężczyzna
Moto: Sv 650N k3/mts1200
|
Re: No i pierwszy szlif zaliczony... :(
Nie ty pierwszy i nie ostatni, mnie się udało z troche mniejszymi uszkodzeniami, ale i tak szczęśliwie. Ważne że tą wiadomość piszesz ty, a nie ktoś inny za ciebie.
|
15 paź 2012, o 22:24 |
|
|
ALAN
rowerzysta
Dołączył(a): 12 kwi 2011, o 13:32 Posty: 39 Lokalizacja: Szczecin
Płeć: mężczyzna
Moto: 650n 2005
|
Re: No i pierwszy szlif zaliczony... :(
dzieki za slowa otuchy, ale to fakt.. kazda rysa boli bardziej niz siniaki... codziennie kustykam do garazu i ciezko mi sie patrzy na suzi...
_________________ Marcin Zebrowski <ALAN> rally.pl te@m SZCZECIN
|
16 paź 2012, o 08:55 |
|
|
Montana
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:47 Posty: 2660 Lokalizacja: Bjaczystok
Płeć: kobieta
Moto: Trufel 675
|
Re: No i pierwszy szlif zaliczony... :(
Zima przed Tobą, będzie dużo czasu żeby naprawić uszkodzenia zatem głowa do góry, kuruj się a potem bierz za Suzę i na wiosnę znów będziecie razem latać !
_________________ Suzuki SV 650s 2006 -> Honda VTR 1000 SP1 2001 -> Triumph Street Triple 675 2012
|
16 paź 2012, o 19:46 |
|
|
pumaunique
rowerzysta
Dołączył(a): 6 paź 2012, o 23:18 Posty: 24 Lokalizacja: Świnoujście
Płeć: mężczyzna
Moto: jeszcze nie mam
|
Re: No i pierwszy szlif zaliczony... :(
Życzę wam szybkiego powrotu do zdrowia. Pozdro ze Świnoujścia
|
16 paź 2012, o 23:14 |
|
|
Agi
SV Rider
Dołączył(a): 24 lip 2010, o 16:50 Posty: 1170 Lokalizacja: Łowicz
Płeć: kobieta
Moto: GS500f'04, SV650 SK5
|
Re: No i pierwszy szlif zaliczony... :(
Znam Twój ból i uszkodzeń i kolana. Ważne, że nie skończyło się gorzej. Dobrze, że na koniec sezonu się to stało, to będziesz miał czas na naprawy
_________________ Non quo sed quo modo
|
16 paź 2012, o 23:22 |
|
|
lewar84
motorowerzysta
Dołączył(a): 13 wrz 2011, o 19:00 Posty: 60
Płeć: mężczyzna
Moto: 1000S
|
Re: No i pierwszy szlif zaliczony... :(
auuuuuuuuuuuu, zdrówka i dużo pomysłów przy naprawie moto, ja po szlifie zdecydowałem się na zmiane koloru. Pozdro
_________________ podpis...
|
22 paź 2012, o 19:04 |
|
|