Crossa skradziono mojemu bratu z podziemnego garażu pod blokiem. Wstawiam tu na forum bo zawsze jest wieksza szansa na odnalezienie go...
Oto dane dotyczące motorka:

(25.01.2013) skradziono motocykl marki KTM, model LC4 640.
Motocykl w pomarańczowo-czarnym malowaniu z 1999 roku.
Do zdarzenia doszło w Koszalinie.
Numer rej.: GSL AM82
Numer ramy: VBKGSL403XM728837
Jeżeli ktokolwiek miałby podejrzenia, informacje co do motocykla proszony jest o kontakt telefoniczny: 791 452 161 (Patryk), bądź przez forum.
Oferuję nagrodę pieniężną dla osoby, która znajdzie motocykl.

A tu link do zdjęć:
http://fotus.pl/img/arx1359368245r.jpg
http://fotus.pl/img/cqs1359368271x.jpg

Za wszelką pomoc dziękuję juz z góry
Pozdrawiam !

Ta sztuka była dopiero co na sprzedaż na allegro. Buchnęli staremu właścicielowi przed sprzedażą czy nowemu, tuż po zakupie?
Tak czy inaczej współczuję... Roześlę po pomarańczowych forach.

Jeśli przed sprzedażą to niech brat przypomni sobie, czy nie miał dziwnych klientów. Dzisiejsi złodzieje najpierw oglądają pojazd i miejsce, w którym przebywa, a potem odwiedzają bez wiedzy właściciela ...
Oby się odnalazł, trzymam kciuki!

Ze zdjęć wnioskuję, że nowemu...

Nowemu nowemu... Braciak kupil wlasnie od goscia co byl bardzo wporzadku i mieszkal w srodku polski bardziej a my na pomorzu;) Tez mam nadzieje ze sie znajdzie bo brat zalamany;) sam jezdze na Dl-u takze wiem co to znaczy pokochac motor:)

sprawdź u poprzedniego właściciela, mówie powaznie

Mój wujek parę lat temu kupił dosyć okazyjnie ciężarówkę. Świeży rocznik, niski przebieg, bardzo dobry stan techniczny, rewelacyjnie niska cena. Przyjechał do domu, wszedł na górę i chwali się żonie, że pod oknem stoi nowy nabytek. Żona wygląda - nic nie ma. No jak nic nie ma?! O k*&wa faktycznie nie ma. I za chwilę telefon - kopertę z taką a taką ilością gotówki zostaw w tym i w tym miejscu, to powiem Ci gdzie jest samochód. Poprzedni właściciel miał trzeci kluczyk, jechał przez pół kraju za świeżo sprzedaną ciężarówką i w ten sposób postanowił sobie "dorobić" kilkadziesiąt tysięcy złotych. Na szczęście policja stanęła na wysokości zadania i typ wylądował za kratkami
Wątpię, by ktoś robił takie jaja w przypadku KTM'a wartego jak pamiętam 7tys, ale jak Factory napisał, też bym nie wykluczał tego wariantu...

dokładnie. kolega tak odzyskał swojego passata którym pocieszył się 2 dni

powiedz bratu że jeżeli zgłosił kradzież motocykla na Policji to żeby podszedł do nich i wyklarował że z kradzieżą może mieć związek poprzedni właściciel, jak ma jego numer tel. to niech też poda Policjantom może coś uda się ustalić. wiesz ważne jest to czy były jakieś ślady na miejscu np. uszkodzona stacyjka czy kawałki bębenka stacyjki bo wtedy raczej poprzedniego właściciela można wykluczyć bo po co miałby łamać stacyjkę skoro miał klucz? długo brat miał te moto od kupna zanim mu ukradli?

Dla niepoznaki??

Mój sąsiad zakosił mi kiedyś rower z wózkarni. Mimo iż miał klucz to zamki były wyrwane- dla niepoznaki. Takim kmiotom bym ręce poukręcał....

Mysle ze z 1.5 miesiaca je mial jakos. No dam znac bratu dam Nic mi nie mowil o wylamaniu stacyjki albo zeby cos lezalo.. popytam i powiem zeby tak zrobil zeby sprawidzili wlasciciela. Ale to jest mozliwe zeby ten wlasciciel wiedzial gdzie stoi motor jak on go trzymal tam gdzie w ogole nie byl zameldowany?! Jak dla mnie troche malo prawdopodobne

Wystarczy, że pojechał za Twoim bratem.

w Olesnicy jakiś czas temu dośc bogaty koles zajmował sie importem drogich fur. Tego dnia przywiózł z synem i kolegą Audi A8 2009r. , Mercedes S 500 z 2007r. i Audi A6 w kombi 3.0TDi (roku nie pamiętam). Jako że obok domu miał jeden garaż to A8 wstawił do garażu a dwa nastepne przed wjazdem do garażu, na dworze. Rano wstają a tam drzwi od domu otwarte, fury zniknęły, alarm w domu nie działa. kiedy z nim rozmawiałem powiedział jedno, ch*j z furami (on sobie z tym poradził) ale nagorsze to to że ktoś filował w domu czy nikt nie wstawał i kij wie czy nie miał broni żeby w razie wu Cie uciszyć.... taki off ale to nie jest żart i trzeba sprawdzić wszystko. jego zapewne śledzili już z granicy dlatego wiedzieli gdzie są maszyny.

mieszkam w małej wiosce ale w ciagu ostatnich 2 miesięcy 2 znajomym włamali się do garażu i cheli ukraśc moto
na szczęście jedno moto było zastawione przez zamochód i skończyło się na próbach wyciągnięcia go i trochę obicia
2 znajomy miał tylko zniszczone drzwi garażowe i wywrócony moto, może nie zdążyli.....