Witam Po dzisiejszej przejażdżce moją SV wpadłem na pomysł aby przeanalizować cały jej przebieg na google maps, a co za tym idzie podzielić się nią z wami. Pomyślałem też, że moglibyśmy tu zrobić zbiór naszych ulubionych tras bądź dróg które warto omijać po to aby każdy użytkownik forum mógł ją przetestować o ile nie jest na drugim końcu Polski, aczkolwiek znajdą się pewnie i zwolennicy dalekich wypraw .
Mam nadzieje, że pomysł się podoba no chyba, że jest już taki na forum a ja go przeoczyłem

Więc tak wyglądała moja dzisiejsza Trasa ok 115 km.
https://maps.google.pl/maps/ms?msid=201 ... 9,0.517044
Drogi oznaczone na czerwono oceniam jako zły stan techniczny (dziury koleiny), zaś zielone jako bardzo fajne winkle z dobrą nawierzchnią
Czyli jak widać 1/3 mojej trasy nie należała do przyjemnych

Trzy lata temu trasę z Kopek do Tarnogrodu przemierzałem w temperaturze minus 3st C jechałem do pracy właśnie w okolicy Tarnogrodu. Później objeżdżałem teren i mniej więcej tę trasę też zaliczyłem - wspomnień czar!

W tym sezonie mamy zamiar wybrać się z kolegami nad Solinę w celu szukania fajnych winklów. Wstępnie wyrysowałem sobie taką pętle, co o niej sądzicie. Może ktoś już był w tamtych rejonach i zna lepsze ciekawsze trasy .
https://maps.google.pl/maps?saddr=Niezn ... 2&t=m&z=10

Longer w ten weekend majowy byłem w bieszczadach i polecam drogę nr 28 z sanoka na przemyśl. Jest tam masa winkli które mają nowy asfalt, podwójne barierki (takie mini bandy) na wszelki wypadek. Z resztą droga ta była zamknięta kilka razy na zawody z driftu

Z Hoczewi do Cisnej jest dobra droga - łuki są szybsze i okolica ładna. Poza tym gdzie się nie obejrzysz jest gdzie pojeździć. Z Terki do Dołżycy jak nie trafi się jakiś samochód przed Tobą to jest genialnie choć bardzo wąsko. Najmniej atrakcyjny jest odcinek z Ustrzyk Górnych do Czarnej Góry, co nie znaczy że zakrętów nie brakuje.

Ja 4 sezony jeździłem na koniec maja w Bieszczady, ale w tym roku zmiana i lecę do Wiżajn na północ Polski.

To jest słynne Wujskie. Jak ktoś ma blisko, to warto wyskoczyć na jedniodniową wycieczkę .

Ja od siebie mogę polecić wyjazd do Egeru, na Węgry. W pobliżu jest cudowna droga przez lasy bukowe. Zakręt za zakrętem. Mniej więcej przez 3/4 tej drogi jest bardzo dobry asfalt.
Dodatkowym plusem tego wyjazdu jest bardzo ciekawa trasa z Krakowa do Egeru. Jeśli ktoś ma cały dzień na ten przejazd, to w kierunku granicy może jechać przez Dobczyce, Kasinę Wielką, Mszanę Dolną i później dopiero na Zakopiankę. Po wjeździe na Słowację zabawa zaczyna się na nowo. Tak będzie przez cały odcinek tatrzański. Później na drodze jest jeszcze Słowacki Park Narodowy. Oprócz pięknych widoków, jest kilka sekcji, gdzie warto się zatrzymać, zrzucić pasażerkę (nie)doli z kanapy i polatać w tę, i z powrotem.
Podpisuję się pod tą trasą "ręcoma i nogoma".

https://www.google.pl/maps/dir/50.070618,21.7665821/50.0705065,21.7645969/@49.7754522,21.5584977,10z/data=!4m29!4m28!1m25!3m4!1m2!1d21.6095714!2d49.8401541!3s0x473dad182bd22ae5:0xa7c03216cd404bb1!3m4!1m2!1d21.5197495!2d49.6404154!3s0x473c35696056bbb1:0x99609add9f611226!3m4!1m2!1d21.4244962!2d49.4853653!3s0x473c2da5bd9a423f:0xbc6ec162702c42e2!3m4!1m2!1d21.414215!2d49.4124728!3s0x473c2bf9d870dd8f:0xa2ce1869978f98af!3m4!1m2!1d21.2612263!2d49.4995793!3s0x473dd2245282c23f:0x803464f4a83effc1!1m0!3e0
Zeszła niedziela. Polecam.

https://www.google.pl/maps/dir/Ostro%C5 ... !3e0?hl=pl

regularnie raz na 2 miesiące w sezonie letnim lub przy sprzyjającej pogodzie. Cała trasa zajmuje mi ok 14-15 h wraz z przystankami. Ale droga za to jest bardzo ładna.

Trasa z moich rodzinnych stronach (Rajgród) odcinek ze Szczytna do Olsztyna wg mnie najatrakcyjniejszy z całej trasy

Drobny z Twojej trasy chciałbym skorzystać tylko, że początkowo autostradą do Warszawy i dopiero później gdzieś na Białystok, Mazury i powrót na Kujawy ale nie wiem czy w 2 dni bym dał radę

gorąco polecam tą trasę po mazurach kilka razy w tamtym sezonie ją przejechałem
https://www.google.pl/maps/dir/Bia%C5%8 ... !3e0?hl=pl

Szczytno - Olsztyn -Trasa nawet ciekawa. Teraz ostatnio położona nowa nawierzchnia i można spokojnie przechodzić z winkla na winkiel. Problem polega tylko na tym że jest ona mocno eksploatowana przez TIR-y oraz autobusy Oka-olsztyn i szczytno-olsztyn. I często trzeba się przeciskać przez całe sznury aut ciągnące się za nimi.
Lepiej polecam Szczytno - Olsztynek tu na spokojnie bez nadmiernego ruchu można pozamykać opony na winklach. A dla fanów V-max odcinek Łomża-Augustów.

można na jakimś urządzeniu wykorzystać swoją trasę z google maps? nie mogę sobie poradzić z aplikacją mapy google żeby wczytać własną trasę

Każdy, kto przejeżdża przez Opolszczyznę albo tutaj mieszka powinien odwiedzić trasę między Brzegiem a Namysłowem (DK39). Idealna nawierzchnia praktycznie na całej trasie i piękne zakręty Do tego warta uwagi jest trasa między Kluczborkiem a Opolem (DK45). Ja często w weekendy popełniam sobie taką pętelkę https://www.google.pl/maps/place/Czarno ... eb486992df albo taką https://www.google.pl/maps/dir/Czarnow% ... b3!1m0!3e0 .W najbliższy weekend planuję uderzyć na taką https://www.google.pl/maps/dir/Lewin+Br ... .74829!3e0 .