Problem z manetką z gazem
Witam. Dosyć trodno będzie mi opisać to co się stało.
Otóż mój tata chcąc przestawić moją suzi standardowo złapał ją za obie manetki i chcąc podnieść stopkę nagle poczuł że manetka z gazem jak by się poluzowała.
Otóż obecnie wygląda to tak, że mogę ją przekręcać ale nie czuje żadnych oporów, po odkręceniu potem nie odbija, można ją zostawić w każdej pozycji a po odpaleniu motocykla wogóle nie reaguje na gaz.
Co mogę z tym zrobić?? Miał ktoś kiedyś taką sytuację?? Możliwe żeby coś tam pękło?? Może linka się poluzowała czy coś w tym stylu?? Są jakieś inne możliwości jeszcze? I czy samemu łatwo to sprawdzić? Przy poprzednim motocyklu trochę się bawiłem w mechanika ale był dużo prostszy w swej budowie
Obecnie zawiezienie do mechanika odpada bo wszyscy dobrzy mechanicy wokoło zajęci a do innych mam urazę, bo oddając im poprzedni motocykl miałem tylko więcej roboty.
Z góry dziękuje za szybką pomoc.