Witam właśnie zauważyłem, że spod pokrywy pompy wody sączy się OLEJ, co mnie bardzo zdziwiło olej zamiast płynu chłodzącego ???
Jestem tym faktem trochę zdenerwowany dlatego chciałbym zasięgnąć Waszej opinii co to może być? Ile kosztuje uszczelka w najlepszym wypadku pod dekiel pompy ???

jaka sv na wtrysku?

gaźnik 1999

Może się wypowiem, bo pompę wody i jej uszczelnienia mam w małym palcu po ostatnich przejściach.

Otóż olej nie wydostaje się spod samej pokrywy pompy wody, a z przestrzeni pomiędzy całą pompą, a pokrywą silnika. I może mieć dwa źródła.
I. Oring uszczelniający pomiędzy obudową pompy, a pokrywą silnika.
II. Simering uszczelniający wał pompy.

Pierwszy przypadek to prosta robota. Odkręcamy cały dekiel, demontujemy pompę i wymieniamy oring. W drugim przypadku jest już o wiele gorzej. Musimy rozebrać doszczętnie pompę wody. Aby wydobyć simering trzeba zdemontować ceramiczny uszczelniacz wodny, który jest wprasowany i nieumiejętny demontaż doprowadzi do jego zniszczenia (nowy to koszt około 130zł). Osobiście polecam to robić po rozgrzaniu nad palnikiem. Koszt samego simeringa jest nieduży bo około 3zł (jego wymiary to 10x21x5 mm).

Pompa wody jest tak zbudowana, że w przypadku uszkodzenia któregokolwiek z uszczelniaczy woda nie dostanie się do oleju i na odwrót (pomiędzy uszczelniaczem wodnym i uszczelniaczem olejowym jest otwór, przez który wycieka olej/woda i spływa po pokrywie silnika).

Zrobiłem zdjęcie mojej starej pompy. 1 - otwór, którym wydobywa się olej/woda po uszkodzeniu któregokolwiek z uszczelniaczy. 2 - frez na oring uszczelniający pomiędzy obudową pompy a pokrywą silnika.

Dzięki bardzo, natrafiłem na Twój temat w sprawie właśnie pompy wody, ale bardzo dobrze mi to wyjaśniłeś łopatologicznie jak to mówią.
I teraz jest sprawa tego typu:
Czy mogę to że tak powiem brzydko zbagatelizować ten mały wyciek? coś się stanie gorszego ?
Moto mam na gwarancji czy opłaca się zawozić mam ok 110 km w jedną stronę?Czy samemu się za to zabrać?
Gdzie dostanę ew. uszczelniacze jakie koszty?
Dzięki jeszcze raz.

Generalnie to poza uciekającym olejem nic się nie powinno stać. Z czasem zapewne wyciek będzie się powiększał, więc prędzej czy później będziesz się musiał za to zabrać, nawet ze względów estetycznych. Ja bym jechał chyba na gwarancję. Żeby to zrobić musisz zdjąć cały dekiel, a więc dojdzie kupno nowej uszczelki pod dekiel, bo stara pewnie nie będzie się już nadawała do niczego (34 zł w larssonie). Trzeba spuścić cały płyn chłodniczy. Po zdemontowaniu pompy będziesz musiał zapewne wymienić oringi uszczelniające kanały wodne, oring pod pokrywą pompy, oring olejowy pomiędzy obudową a deklem, no i wspomniany wcześniej simering (jeśli to z jego powodu leje się olej). Oczywiście można pominąć kupno nowych oringów i potraktować stare silikonem, ale koszt nowych to ok 15zł za wszystkie 4 oringi, więc chyba nie warto.

Simering dostaniesz na allegro: http://allegro.pl/uszczelniacz-simering ... 78832.html

Więc jak na razie jeżdżę, pod koniec sezonu wezmę się za to miejmy nadzieję że nic się gorzej nie pokopie. Tymczasem rozglądam się za uszczelniaczami. Pozdrawiam.

W tym wszystkim jest jeden haczyk. Na wale pompy są dwa frezy na pierścienie sagera. Po założeniu nowego simeringa pamiętaj by te frezy jakoś zapełnić. Ich krawędzie są cholernie ostre i podczas wkładania wału zmasakrujesz simering. Ja zrobiłem to taśmą teflonową, którą po włożeniu wału w obudowę wydłubałem nożykiem. Możesz też spróbować zdjąć turbinkę z wału i wyciągnąć go w drugą stronę, gdzie nie ma tych frezów. Ale życzę Ci powodzenia... u mnie turbinka za cholerę nie chciała zejść z wału.

A czy da się zamontować ten oring pod pokrywą pompy bez jej wyciągania, może to rozwiąże problem???

Niestety nie da rady. Jak widzisz pompę napędza duża zębatka, którą trzeba zdemontować, żeby zdjąć pompę. A demontaż zębatki możliwy jest tylko po odkręceniu całej pokrywy.

Ok jak coś to jesteśmy w kontakcie.Narka

nie rozbierałem tego w gaźnikowcu ale we wtryskowej idzie wymienić te 2 skraje oringi pompy bez jej całkowitego wyciągania (chodzi mi o oringi, które zaznaczyłem na niebiesko) wystarczy odkręcić śruby na obudowie samej pompy i pompa odchodzi na jakiś 1 cm od kapy i można śmiało je wymienić
jeśli trzeba wymienić oring zaznaczony na zdj nr 2 to trzeba zdemontować kapę potem od wewnątrz zdjąć zabezpieczenia segera na wałku od pompy zdjąć plastikowe koło zębate i pompa schodzi i mamy dostęp do tego największego oringu

W gaźnikowcu również te dwa oringi można wymienić bez demontażu dekla, ale to są tylko kanały przez które płynie medium chłodzące. Olej tam się nie pojawia.