Ta... mialem zrobic zakup juz jakis czas temu, ale dopiero tej zimy zabiore sie za serwis silnika

też się czaję od dłuższego czasu na taki klucz w tym przedziele Nm

Jakby ktoś chciał kupić szczelinomierze, to polecam MOTOZBYT. Szczelinomierz 0,05 - 1mm z 20 listkami kosztuje tam 10zł. Taki sam w Larssonie około 17 zł więc po co przepłacać

Dzisiaj miałem okazję sprawdzić klucz dynamometryczny na certyfikowanym przyrządzie. Klucz to Mighty o zakresie 2 - 24 Nm. Bardzo fajnie trzymał parametry. Nie wykraczał poza normę. Klucz ma około roku. Cena na allegro to 180 zł. Wydaje mi się, że klucz o takim zakresie jest najlepszy do SVkowego silnika. I jest to niestety jedyny dostępny taki klucz na allegro.

A jak będzie zły BTW jest jeszcze YATO 2-10 Nm ale cena x2, dlatego skusiłem się na ten co polecasz

Z tego co wiem, to lasooch również używa tego klucza i sobie chwali

Czyli teraz jak ktoś urwie śrubę, to będzie na mnie? No używam, używam, kluczyk kosztuje swoje, ale bardzo się przydaje przy silniku

Pozwolę sobie odkopać temacik...
Chcę sobie powiększyć mój zestaw małego mechanika o lutownicę, jednakże nigdy nie lutowałem (chcę się między innymi naumieć), to też nie wiem jaka może być odpowiednia, żeby można było pogrzebać nią tu i ówdzie w SV
Znalazłem coś takiego na allegro: Czy do takich hobbystycznych napraw nada się choć trochę?
http://allegro.pl/zestaw-ii-lutownica-p ... 28573.html
Będę chciał nią głównie lutować kabelki do kostek, nie podejrzewam, że będę się brał za jakieś lutowania układów scalonych.

Nadać się nada Jak nie będziesz za często używał to może nawet grzałka nie padnie. Choć mam taką jedną starą i jeszcze działa. Ale korzystam z niej rzadko bo zwykle używam innych. Nie wiem jakie te kabelki chcesz lutować ale do warsztatu to raczej bym Ci polecał zwykłą lutownicę transformatorową. Odsysacza cyny i taśmy do odlutowania nie będziesz potrzebował. Faktem jest że lepiej mieć transformatorową do większych robót i oporową (taką jak pokazałeś) do mniejszych prac choćby na podstawowych płytkach.

No np chcę przylutować kabelek do czegoś takiego: http://allegro.pl/zlacze-kostka-1-krotn ... 86170.html
Na tą chwilę kilka kabelków, między innymi od kierunkowskazów mam przykręcone do kostek elektrycznych, takich zwykłych jak do gniazdka w domu. Średnio mi się to podoba, chciałbym doprowadzić to do należytego stanu.
Mam to tak, a nie inaczej, bo ktoś poucinał przede mną kable, jak zmieniał kierunki, w dodatku na ohydne.

To są akurat konektory do zaciskania ale zalutować potem też można dla pewności Do czegoś takiego transformatorowa starczy. Transformatorowa wydaje się być zdecydowanie bardziej uniwersalna w codziennych pracach. Oczywiście do mniejszych detali oporowa z cienkim grotem będzie idealna (np przy liczniku). Jeśli jednak to co pokazałeś to najmniejsze co będziesz lutował to transformatorowa wystarczy i będzie dla Ciebie łatwiejsza.

Dzięki za odpowiedź

Dostałem bojowe zadanie od taty, mam znaleźć 'dobry' kompresor, aby go kupić, bo aż dziw bierze, że się jeszcze nie dorobiliśmy czegoś takiego w domu (choć już raz prawie kupiłem, ale brat mnie zbył - bo 'a po co ci to?')
Czym się kierować przy zakupie? Na co zwrócić uwagę?
Może macie jakieś propozycje allegrowe?
Zakres cenowy 300-500 zł.
Proszę o pomoc

zobacz w juli, jakiś czas temu mieli promocje na taki fajny stojący kompresor w dużą butli,
a jaki kompresor? to zależy do czego, ważne żeby miał w miarę dużą butlę , mój black& decker ma chyba 20 l ( trochę mała) ale spokojnie daje radę, ale jak większa butla to mniej pompuje, zobacz może dwutłokowe ale jeżeli to ma być tylko do pompowania kół, przedmuchiwania, podmalowania czegoś itp, to jednotłokowy spokojnie da radę.

Ja niedawno kupilem kompresor w Lidlu
Bangla bardzo ładnie i zdaje się że nada sie nawet do zasilania pistoletu do malowania bo z kluczem pneumatycznym radzi sobie dobrze. Oczywiscie gdy ktos malowac chce cięzarówkę to może byc trochę za mały no ale do moto da radę

co powiecie na taki zestaw? https://www.louis.de/_30a58457ca0bcf73a ... r=10003583
klucze płaskie już mam, brakuje mi nasadek. Opłaca się taki zestaw czy może warto coś innego w tej cenie?

Moim zdaniem ni cholery się to nie opłaca. YATO YT-3884 masz w lepszej cenie a i zawartość zestawu jest bogatsza. Sam mam i polecić mogę z czystym sumieniem. A i bez kluczy płaskich też się jakiś zestaw znajdzie, poszukaj na stronie YATO.

no rzeczywiście zestaw jest bogatszy. Louisa mam pod nosem dlatego wrzuciłem przykładową skrzynkę żeby się ktoś wypowiedział na ten temat. Poszukam coś ciekawszego.

Ja osobiście mam walizkę yato
94 cz + zestaw kluczy płaskich stalco ( są dość tanie a dobre i mają futerał w zestawie )
obecnie nie wyobrażam sobie żadnej pracy bez nich

Ja mam dwa zestawy Yato. Jeśli chodzi o jakość to raczej ponadprzeciętna. Jedna grzechotka (mała) mi już padła ale to z winy mojego kumpla który próbował nią odkręcać zbyt duże nakrętki. Kupiłem nowy zestaw wtedy i w tym zestawie od obu grzechotek poodkręcały mi się śruby trzymające maskownice mechanizmu. Bity trochę rdzewieją. Nasadki są w miarę dokładne, grześki poręczne i ogólnie rzecz biorąc to nienajgorszy ten producent. jednak gdybym teraz miał coś kupować to celowałbym w lepsze firmy.
Suwmiarkę też mam Mitutoyo