Witam

otóż mam taki problem, że mój konik nie galopuje szybciej niż 177km/h w pełnym złożeniu, na długiej prostej drodze....
moto było sprowadzone z Francji zablokowane i mechanik się zarzeka że wszystkie blokady przypisane pod nr. VIN zostały zdjęte i że sv650s tyle właśnie jeździ, jego własna przygotowana na tor jechała 201km/h. Teraz tu się pojawia moje pytanie... czym może być spowodowane ograniczenie prędkości? ponieważ jak się dowiedziałem sv50s 200 powinno iść lekko.
blokada w tłumiku? źle wyregulowane wtryski?


żeby dodać historii pikanterii moto kupiłem w renomowanym komisie, a pan mechanik to mechanik z ASO Suzuki na grochowskiej (normalna wizyta w serwisie)

przeszukałem dokładnie forum w poszukiwaniu podobnego tematu i nic niestety nie znalazłem jeżeli jednak przeoczyłem, proszę o skierowanie do takowego tematu i przepraszam za powtórkę.

to jakiś dziwny mechanik, jak się zarzeka, że SV chodzą po 170 SV'ka bez modyfikacji lekko powinna stukać 210-220, i to nie z przepaści. Gdzie dokładnie miałeś blokady?

Moja zdławiona do 44KM szła 170km/h ....
Zacząłbym od tego tematu - jest tam masa sposobów na blokowanie naszych . Posprawdzaj czy aby na pewno jest odblokowana ...

Mechanicy za dychę, kurde. SV lekko idzie 210, ja swoją N-ką robię 220. Francuskie motocykle faktycznie często są blokowane, takie prawo. Więc tak jak wyżej: podaj jakie blokady zostały zdjęte.

Wystarczy niby przeciąć kabelek na pinie nr 25 (pokazany na rysunku). Nie zalecają ciecia przy samym module aby można było później go powrotem zlutować dla zdławienia na 34 KM.

Jaką masz zębatki ?!

co do blokad to niestety nie udało mi się dowiedzieć jakie były zamontowane i jakie zostały zdjęte, ale pan mechanik przysięgał na jzusa pana i życie swojej matki że wszystko zdjął i niepotrzebnie robię awanturę- wcześniej byłem w komisie z reklamacją tam przez telefon powiedział to samo chłopakowi z komisu, nie wiedząc że trafię na tego samego człowieka 2 dni później pojechałem do serwisu Suzuki i ot efekt.

co do zębatki to dokładnego rozmiaru nie podam, ale spokojnie bo z 3cm zapasem mieści się w owiewce na łańcuch

Raczej chodzilo o ilosc zebow.

z dumą, pozdzieranymi kolanami i rękami godnymi mechanika pokładowego na USS Enterprise melduję że 45 ostrych jak piła zębów

no to dobrze, tutaj nie ma się czego przyczepić.
A propos zębatki; jeżeli zęby są jak szpilki to znaczy że napęd do wymiany.
Tu masz porównanie:

dzięki wielkie za edukację. zęby zdecydowanie bardziej podobne do tych po prawej.
zdecydowałem się nie bawić w detektywa i domorosłego mechanika, sprawa z tego co widzę wygląda na poważną... sam nie sprawdzę gdzie były blokady i sam pewnie nie będę umiał ani miał czasu tego zrobić. Pozostaje mi tylko mieć nadzieję że polecony mi mechanik podoła zadaniu....
najgorsze jest to że nie będę mógł wrócić z reklamacją do oszustów z komisu i do zakłamanego mechanika...

spróbuj odłączyć ten pin w kostce i sprawdź jak lata. Jeśli nie będzie poprawy to ja nie mam pomysłu.

Koniecznie poczytaj temat http://www.svforum.pl/viewtopic.php?f=24&t=1247&hilit=pin+25

dzięki wielkie, chylę czoła, jestem pełen dobrych nadziei po przeczytaniu podsuniętego przez Ciebie tematu. Generalnie już stałem w garaż z czerwono-białym kablem od pinu 24 w moim modelu... i wszedł kumpel... ogarnia te tematy, powiedział ze na moto sie nie zna, ale on bez podpinania komputera pod to by nie ryzykował, poza tym to będzie kijowo zlutować w razie czego. Przypomniałem sobie przy okazji że nie jest wykluczone że jutro będę musiał jechać nim 300km nad morze. Ale jestem teraz już przekonany, że jak wrócę to ciachnę ten kabel i zobaczę co się stanie. dzięki wielkie za pomoc

Sprawdź prędkość z GPS też. To, że inne pokazują po 220, to nie znaczy, że tak jest faktycznie
Sprawdź też wielkość opon. U mnie ktoś założył za duże i przy 200 pokazuje 180 XD
Aż nie chce mi się wierzyć, że zdławiona do 44 może 177 polecieć...

Mi zdławiona do 44 leciała licznikowe 170 na seryjnych gumach. Na hamowni Vmax wypluła 167 bodajże (jest gdzieś na forum wykres)

nie patrz na prędkość tylko na obroty
na seryjnym przelozeniu i oponach 1000 obr to 20 km/h
do ilu obr./min dokrecasz na ostatnim biegu?

chyba miało być 200km/h . Pomimo zmiany opon i przełożeń nie powinno być tak dużych różnic w prędkościach. Kolega wyżej pisał że ma odpowiednią zębatkę i raczej normalny rozmiar kół i opon. Skoro leciał najwyżej 177 km/h to pewnie obroty tez były niewystarczające.
Sam jestem ciekawy; napisz jakie miałeś obroty.

obroty miałem 9-10 k. na przedostatnim i ostatnim, po zarzuceniu wyższego biegu obroty prawie bez zmian. Wróciłem z wywczasu ale jakos nie mam odwagi przeciąć pina, bo cięzko to będzie zlutować jak bym sam spieprzył i zły kabel przeciął. Niby mam 2007 rocznik, czyli ten wyjątkowy gdzie się przecina pin 24, a nie 25 i boje się że może jednak chińskie rączki roiły go 2006 a światło dzienne ujrzał w 2007 i przetnę zły kabel do rocznika.... a nie chciałbym sobie spieprzyć komputera w motocyklu

Sprawdź model po numerze Vin.

odłączyłem wczoraj sam pin 24, podłączyłem komputer, odpaliłem moto, przekręciłem manetkę i.... padłem na ziemię. wstałem otrzepałem się powtórzyłem czynność. obszedłem moto 3 razy dookoła upewniając się że rozkręciłem swoje moto, a nie cbr 600 kolegi, które też jest czarne i stoi obok. powtórzyłem czynność jeszcze jakieś 147 razy. CO JEST K.... ROBIONE!? myślałem cały czas.... toć odłączenie tego kabla to jakaś podmiana motocykla, nie dość że kręci do końca obrotomierza to jeszcze wskazówka zmierza w tamtym kierunku 2-3 razy szybciej i elegancko odbija... zabrałem SUkę na jazdę testową zaraz po robocie. Na szczęście kończę pracę o 21 i to przy samej obwodnicy Serocka. odkręciłem i się ucieszyłem że siedzenie w SVkach nie jest łączone, bo bym zjechał za motocykl, różnica mocy jest kolosalna!! jeździłem sobie ciesząc się w końcu "2" z przodu!

dziękuję wszystkim za pomoc! dzięki wam odkryłem swój motocykl na nawo i już nie chcę go sprzedawać! kłaniam się wam wszystkim za porady i nie olanie tematu!

[chyba do zamknięcia]

też bym chciał za darmo nowe moto haha