Prawdopodobnie najlepsze na świecie forum Suzuki SV 650 / SV 1000 ;)
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 9 ] |
|
31000 km bez sprawdzania zaworów.
Autor |
Wiadomość |
Szrot
motorowerzysta
Dołączył(a): 2 sty 2014, o 19:58 Posty: 77 Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S K3
|
31000 km bez sprawdzania zaworów.
Witajcie, mam do was pytanie. Otóż zakupiłem wtryskową K3kę na początku sezonu z przebiegiem 27 000 km. Moto było sprowadzane z Włoch. Przy zakupie poza stanem bieżącym i tym że były wymieniane oleje i filrty nie wiedziałem nic o jej historii. Cały sezon przejeździłem nią bez problemowo. Aktualnie na liczniku ma nabite 31 000 km i zastanawia mnie pewien fakt. Wg. Książki serwisowej moto powinno mieć sprawdzone luz na zaworach i synchronizację przepustnic przy 24 000 km o ile pamiętam. Niestety nie mam zielonego pojęcia czy to zostało zrobione, facet który sprowadzał moto też o tym nic nie wie. Niestety nie stać mnie na razie na to by zawieźć moto do mechanika i to sprawdzić a puki jest pogoda chciałbym jeszcze trochę pojeździć. Czy to jest bezpieczne? Czy przy tym przebiegu mogę jeszcze spokojnie jeździć czy lepiej nie ryzykować? Z rzeczy które zauważyłem mogę powiedzieć że słychać cykanie w silniku na wolnych obrotach. Porównywałem to z SVką K7 znajomego i u niego wydaje się tego dźwięku nie być. Te cykanie się nasila głównie gdy hamuję silnikiem na niskich biegach, wtedy to słychać dobitnie. Czy mam się czego obawiać, czy mogę do końca sezonu bez obaw śmigać ( podejrzewam że więcej jak 35 000 km w tym sezonie mi nie stuknie. Od października wyjeżdżam na studia i będę miał czas na moto tylko w weekendy ). Z góry dzięki za odpowiedzi
|
21 wrz 2014, o 18:51 |
|
|
golkow
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 11:03 Posty: 713 Lokalizacja: Piaseczno
Płeć: mężczyzna
Moto: KTM 790 Adventure R
|
Re: 31000 km bez sprawdzania zaworów.
Ciężko wyczuć, jak moto było jeżdżone, ale np. u mnie po 24 kkm zawory były w normie i nie wymagały korekty podczas przeglądu. Za każdym razem korekty wymagały natomiast przepustnice.
_________________ SV650N K6 YHJ --> DL650A L0 YME --> BMW F700GS --> KTM 790 Adeventure R http://www.bikepics.com/members/golkow
|
21 wrz 2014, o 18:58 |
|
|
SVRider
motocyklista
Dołączył(a): 18 lut 2014, o 12:23 Posty: 257 Lokalizacja: Wielkopolska
Płeć: mężczyzna
Moto: Różne, co popadnie
|
Re: 31000 km bez sprawdzania zaworów.
zajrzeć nie zaszkodzi, zwłaszcza, że nie wiesz nic o historii moto - ja po sprowadzeniu swojej zleciłem gruntowny serwis, a nie tylko płyny I trochę śmieszne, "nie mam kasy na serwis, ale będę jeździł" Żadne wytłumaczenie. Poza tym motorynki to dość kosztowne hobby i przed zakupem mogłeś zostawić sobie na serwis i ubiór. Generalnie ja bym radził Ci zajrzeć w bebechy moto, bo jak zaniedbasz to wydasz więcej na remont, niż na podstawowe sprawdzenie
|
22 wrz 2014, o 05:54 |
|
|
Rozkosmany
SV Rider
Dołączył(a): 21 sie 2013, o 21:06 Posty: 2164 Lokalizacja: Crewkerne
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650S
|
Re: 31000 km bez sprawdzania zaworów.
Cykanie lepiej słychać gdy hamujesz silnikiem powiadasz? Pewno dlatego że wtedy słychać generalnie jak tam w silniku kreci sie wszystko i nie jest zagłuszane przez takt pracy. Ja tam obstawiałbym że któryś z napinaczy nadaje. No ale pewnosci nie ma i lepiej to sprawdzić. Zaniechasz to potem bedziesz miec wydatki. 35 tys to nie jest jakiś szczególny przebieg ale wypadało w tym czasie sprawdzać zawory i zdaje się że wiekszość egzemplarzy w takim przebiegu wymagało korekt w luzach. Potem to one generalnie stoją z luzami jak zamurowane przez bardzo długo.
|
22 wrz 2014, o 07:31 |
|
|
Bartosz
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 18:55 Posty: 2755
|
Re: 31000 km bez sprawdzania zaworów.
Moto z 2003 roku sprowadzone z Włoch na początku tego sezonu??? Zapomnij o przebiegu jaki masz na liczniku i zrób serwis. Moja niespełna dwuletnia Sv sprowadzona z Włoch miała ponad 12 tys. Twoja ma ze 100 tys. albo leżała w rzece przez 10 lat.
_________________ Sv 650N K7 Phantom Gray
|
22 wrz 2014, o 08:42 |
|
|
yacow
motocyklista
Dołączył(a): 20 lip 2013, o 11:26 Posty: 109 Lokalizacja: Kraków
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N K2
|
Re: 31000 km bez sprawdzania zaworów.
ja też miałem sprawdzoną z Włoch, ale K2 rok temu z przebiegiem 25tys udokumentowanym z książką serwisową no i nikt wcześniej u mnie luzów nie sprawdzał, tak by wynikało z ksiązki.
luzy w SVce się zmniejszają więc też obstawiam cykający napinacz, u mnie luzy prawie wszystkie były poniżej normy ale bardzo niewiele 0,03mm maksymalnie
|
22 wrz 2014, o 10:51 |
|
|
Szrot
motorowerzysta
Dołączył(a): 2 sty 2014, o 19:58 Posty: 77 Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S K3
|
Re: 31000 km bez sprawdzania zaworów.
O to się nie martw, motocykl ma ten przebieg, jest to udokumentowane w włoskich papierach, poza tym ogólny stan motocykla jest świetny, rozmawiałem z wieloma ludźmi, jeźdźcami SV i mechanikami, każdy stwierdził że mi się świetna sztuka trafiła, cały sezon przelatałem nim bez problemowo... Motocyklem jeździł facet mający 58 lat i to nie tak, że mi handlarz o tym powiedział, ale tak stoi w włoskich papierach, gdzie są wszystkie dane poprzednich właścicieli. Ja wiem, że ogólnie krążą złe opinie o motocyklach z Włoch, no ale nie traktujmy wszystkiego stereotypami. Długo się naszukałem zanim kupiłem SV-kę i widziałem dużo gorsze polskie padła. Jedna nie odpalała jak należy, gasła przy dodawaniu gwałtownie gazu, w drugiej wszystko co możliwe się sypało a facet gadał tylko o tym jak codziennie nią do pracy ponad 200 leciał, no na prawde żenada. Mój zakup był przemyślany, dwa razy ten motocykl oglądałem, jechałem na nim kilka razy, chyba każdą śrubkę posprawdzałem przed kupnem i nie szło mu niczego zarzucić. Cóż taka jest w tym momencie moja sytuacja finansowa. O ubiór się nie martw, zakupiłem w pierwszej kolejności jak już kupiłem motocykl . Myślę, że temat można zamknąć, znajomy mi polecił mechanika, wczoraj u niego byłem trochę pogadaliśmy, osłuchał i wstępnie umówiłem się, że oddam mu za tydzień jak już wyjadę na studia motocykl do przeglądu i ewentualnych korekt. Przy okazji jak będzie potrzeba to zsynchronizuje mi przepustnice i chyba wymienię też świece... Jednak sprawa nie jest tak droga jak myślałem, ostatnie zaskórniaki na to wydam no ale w końcu trzeba
|
22 wrz 2014, o 12:02 |
|
|
szczota
motocyklista
Dołączył(a): 27 wrz 2012, o 18:48 Posty: 117 Lokalizacja: okolice Krakowa
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650N '03
|
Re: 31000 km bez sprawdzania zaworów.
W temacie jest to mozliwe i nie szkodliwe ale lepiej sprawdzić. Na swoim przykładzie , tez motocykl spowadzony z włoch , jezdził nim tez jakis gośc kolo 45 , nic nie robił większego z moto a przejechal ponad 10 tys. km. po kupinie - jak ja kupiłem moto miało 41 tys. przebiegu wiec pierwsze co to sprawdziłem zawory - no i co były wporzadku.
_________________ etz250->B6N->SV650N99'->SV650N03'
|
26 wrz 2014, o 10:36 |
|
|
jacek sv1000
SV Rider
Dołączył(a): 27 sty 2013, o 14:38 Posty: 1183 Lokalizacja: Poznań
Płeć: mężczyzna
Moto: SV1000S 2003
|
Re: 31000 km bez sprawdzania zaworów.
Ja dalem sprawdzic przy 35tys. Wszystkie luzy w normie
_________________ CH owam W szystko D o P lecaka
|
27 wrz 2014, o 14:44 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 9 ] |
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|