Hej,

Mam pytanko do Was bo nie wiem gdzie szukać przyczyny. Otóż moja sv gaźnikowa ma problem z duszeniem i gaśnięciem podczas jazdy. Gaźniki nowe nowe nie używane, świeżo po regulacji zaworów, mieszanki i synchro... Podczas jazdy przy dodaniu gazu zachowuje się jak by nie dostawała paliwa, nagle ją zdławi, czasem nawet po wrzuceniu na luz potrafi zgasnąć i ciężko idzie jej zapalić. Problem występował na poprzednich "starych gaźnikach" wiec tu chyba nie szukał bym już przyczyny. Co ciekawego zauważyłem wczoraj. Jak stoi prosto chodzi jak zegarek, nawet się nie zawaha ale jak przechyle motor na bok zaraz ją dusi. Wyprostuje, chodzi jak zegarek. Pompka paliwa,ta podciśnieniowa szwankuje ??

Aha...nie pójdzie więcej niż 130 km/h (uprzedzam gaźniki nie są wersją z kagańcem)

Ja bym jednak stawial na gazniki mozliwe ze go zalewa... przed montazem gaznikow sprawdzales ich ustawienia dysze, sru e mieszanki ... poziom paliwa w komorach....

Mi sie kiedys dlawila maszyna jak mialem nieszczelne gniazda zaworu iglicowego w komorach plywaka gaznikow... motocykl chodzil ale po chwili cieplo paliwo z gaznikow i motor sie dlawil...

Nie sprawdzałem komór pływakowych, skład mieszanki ustawiali chłopaki w serwisie tak jak i zawory i synchronizacje. Na poprzednich gaźnikach też tak się działo a skoro śruby od składu mieszanki się nie kręciły (pomimo moich wszelkich starań aby je odblokować) kupiłem nowe żeby był spokój. Z tego co wiem pływaków się nie powinno ruszać gdyż jest to ustawione fabrycznie. Kurcze może faktycznie te zawory iglicowe nie domykają i go przylewa...

Na wolnych obrotach chodzi przepięknie, wkręca się na obroty na postoju ale podczas obciążenia już tak wesoło nie jest.

No tylko dziwne ze na obu gaznikach tak samo jest filtr powietrza nie jest zatkany podejrzewam ??

A te nowe gazniki to sa totalnie nowe czy uzywki ??

Plywaki sa ustawione fabrycznie ale da sie zmieniac poziom... w serwisowce jest to opisane...

Mi nie sam zawor iglicowy puszczal ale te gniazdo zaworu co jest wcisniete w korpus gaznika... tam jest uszczelka i ona sie lekko zdeformowala od sniedziujacego aluminium... i gazniki dostawaly za duzo paliwa...

Właśnie o to chodzi ,że gaźniki są totalnie nowe...

vioox podaje bardzo prawdopodobną przyczynę.
Pomecz się trochę i załóż na kruciec w dekleu od komory pływakowej kawałek cienkiej i przezroczystej rurki. Odkręcisz śrubkę obok to wyginając do góry rurkę będziesz miał miał wgląd jaki jest poziom paliwa.

Nówka gaźniki
A taki myk. Potelep troche moto po czym otwórz korek paliwa w zbiorniku. Jeżeli poczujesz że otwiera się jak szampan to będzie wiadomo że odpowietrzenie się zatkało. Może takie coś robić jak opisałeś

Sprawa rozwiązana Przytkane sitko na tym kraniku podciśnieniowym zaraz pod bakiem. Jakaś tłusto lepka maź nie puszczała paliwa.... Teraz Suzi chodzi jak wściekła

Bardzo Wam dziękuje ( vioox, Rozkosmany) za podpowiedzi

Skoro oni to ustawiali to niech teraz poprawiają jeśli jest źle