Prawdopodobnie najlepsze na świecie forum Suzuki SV 650 / SV 1000 ;)
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 12 ] |
|
czyszczenie silnika od środka z kawałków metalu
Autor |
Wiadomość |
szybki30
pieszy
Dołączył(a): 24 lis 2014, o 20:15 Posty: 6
Płeć: mężczyzna
Moto: sv 650N 2004
|
czyszczenie silnika od środka z kawałków metalu
Witam to mój pierwszy post oprócz powitalni, i od razu mam problem mianowicie rozsypały mi się koła zębate od rozrusznika tzn. zębatka rozrusznika, wolne koło (bendix) i to trybko między rozrusznikem a wolnym kołem. To jeszcze nie jest jakiś straszny problem, części zamówię używane. Mam dwa pytania: jak zdjąć magneto (gwint na ściągacz zerwany masakrował to jakiś kat przede mną), drugie pytanie jest dla mnie największym problemem, mianowicie jak wyczyścić silnik ze starych że tak powiem zębów bez rozbierania silnika . Z wolnego koła odpadło ich 13 ja mam 5. Nie chcę żeby któryś wleciał tam gdzie nie trzeba. Z gór dziękuję za wszystkie pomysły
|
24 lis 2014, o 20:43 |
|
|
obione89
motocyklista
Dołączył(a): 24 wrz 2014, o 12:42 Posty: 183 Lokalizacja: Narol
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N K2
|
Re: czyszczenie silnika od środka z kawałków metalu
Spróbuj spuścić olej część albo nawet wszystkie te elementy powinny wypłynąć. Jeżeli nie to można płukać.
|
24 lis 2014, o 21:40 |
|
|
Słoniu
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:30 Posty: 5353 Lokalizacja: Legionowo
Płeć: mężczyzna
Moto: H2 / RSV4 Factory
|
Re: czyszczenie silnika od środka z kawałków metalu
Zdejmujesz oba dekle (wcześniej spuszczasz płyn chłodniczy) i wybierasz magnesem na patyku teleskopowym.
Jeżeli gwint w kole zamachowym jest zmasakrowany to ściągnięcie koła będzie skomplikowanym questem. Trzeba będzie kupić jakąś dużą nakrętkę i przyspawać ją do koła, potem w nią wkręcić ściągacz. Oczywiście koło zamachowe potem do wyrzucenia.
|
24 lis 2014, o 21:44 |
|
|
szybki30
pieszy
Dołączył(a): 24 lis 2014, o 20:15 Posty: 6
Płeć: mężczyzna
Moto: sv 650N 2004
|
Re: czyszczenie silnika od środka z kawałków metalu
olej mam spuszczony i w nim znalazłem dwa zęby, spróbuje magnesem. Tak się zastanawiam czy takie zęby nie będą za ciężkie żeby pływając w oleju popłynęły tam gdzie ich nie trzeba, i jak działa silnik dokładnie? smok zasysa gdzie do filtra? czy mogą się dostać do skrzyni? no i czy nie zmielą się w jakimś mechanizmie? albo szkód mogą narobić? nawet nie wiem długo sobie tam pływają. Miałem pomysł żeby od spodu silnika przykleić jakiś mocny magnes i po jakimś czasie powtórzyć operację z magnesem od środka. Albo obione proponuje płukanie ale ropą czy czymś takim? Nie wiem jak to inaczej ugryźć bez rozbierania silnika pomóżcie bo żona nie da na drugi silnik a jeździć trza
|
25 lis 2014, o 14:54 |
|
|
obione89
motocyklista
Dołączył(a): 24 wrz 2014, o 12:42 Posty: 183 Lokalizacja: Narol
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N K2
|
Re: czyszczenie silnika od środka z kawałków metalu
Ja nie ryzykował bym jazdy z tymi zębami w silniku, mogą uszkodzić skrzynię biegów albo sprzęgło. Ja bym spróbował płukanie ropą.
|
25 lis 2014, o 17:17 |
|
|
szybki30
pieszy
Dołączył(a): 24 lis 2014, o 20:15 Posty: 6
Płeć: mężczyzna
Moto: sv 650N 2004
|
Re: czyszczenie silnika od środka z kawałków metalu
spróbuje przepłukać go jakoś ropą a później sonda magnesowa do środka, może coś to da od czwartku się za to biorę na razie malowanie pokoju do skończenia, to koło magnesowe rozetnę i tak jest zniszczone, dziękuje Wam za pomoc odezwę się w czwartek jak mi idzie ściąganie koła pozdrawiam
|
25 lis 2014, o 20:24 |
|
|
pm2z
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:59 Posty: 1840 Lokalizacja: skądinąd
Płeć: mężczyzna
Moto: PW50, CBR600, CR125
|
Re: czyszczenie silnika od środka z kawałków metalu
z mojego doświadczenia: nawet jak wyłapiesz większe kawałki i doliczysz się "wszystkich brakujących na zębatce zębów", to w silniku dalej będzie pływać cała masa drobnicy, metalowego syfu, który (w przypadku najdrobniejszych kawałków) działa jak gruboziarnisty papier ścierny, lub (w przypadku większych elementów) rozwalą, "rozkawałkują" kolejne elementy...
wiesz, rachunek prawdopodobieństwa przemawia na twoją korzyść, bo drobnica pewnie zatrzymała się w filtrze oleju, a większe kawałki są dość ciężkie, by siedziały gdzieś na dole, w jakiś zakamarkach z drugiej strony - nigdy nie wiesz...
najlepiej rozebrać silnik i wyczyścić, ale ja wiem, że to sporo roboty, a jak nie robisz sam, to mega koszty; wiele razy mieliśmy taką robotę w crossach, ale w crossach to i tak się silnik rozbiera na drobne dość często... jak chcesz zaryzykować, to chociaż zmień olej z filtrem kilka razy ale może warto by też było zdjąć miskę olejową - to jest łatwa robota, na pewno sam sobie z tym poradzisz, a jedyny koszt, to nowa uszczelka (bo starej pewnie nie da się uratować). tam jest naprawdę dużo syfu, który tylko częściowo spływa przy zmianie oleju.
_________________ Lepiej mieć kamyk w bucie niż ziarnko piasku w prezerwatywie
|
25 lis 2014, o 21:47 |
|
|
Słoniu
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:30 Posty: 5353 Lokalizacja: Legionowo
Płeć: mężczyzna
Moto: H2 / RSV4 Factory
|
Re: czyszczenie silnika od środka z kawałków metalu
W SV nie ma możliwości odkręcenia miski. Szybki30, jeżeli chcesz ten silnik ogarnąć to rozcinanie koła zamachowego powinna być ostatnią rzeczą jaką zrobisz - spierniczysz końcówkę wału i wał na złom. Przyspawać wielką nakrętkę (średnica i skok gwintu taki jak w kole) i użyć ściągacza po ludzku.
W ogóle jest bardzo małe prawdopodobieństwo, aby jakieś małe drobinki metalu dotarły do filtra oleju, prędzej zatrzymają się na sitku zaraz przed smogiem. Tym bardziej duże.
|
26 lis 2014, o 01:23 |
|
|
kozik
SV Rider
Dołączył(a): 17 maja 2011, o 14:52 Posty: 5631 Lokalizacja: Dęblin-Piaseczno
Płeć: mężczyzna
Moto: suzuki sv 650S 99r.
|
Re: czyszczenie silnika od środka z kawałków metalu
A żona też jeździ? nawet nie myśl o drugim silniku bo masz czas aby się z tym uporać tak jak koledzy podpadają. Weź sobie dobry magnes po płukaniu silnika na i giętkim wysięgniku i jeździj po ściankach, nawet jak coś nie zobaczysz to magnes to zbierze i powtórz to kilka razy. pamiętam jak w aucie podczas wymiany uszczelniaczy zaworowych wparło mi w jakiś otwór to zabezpieczanie zaworowe ale nie było z tym problemu bo zdjąłem miskę, dobra latarka, magnes na wysięgniku i z kanału to zabezpieczanie znalazłem.
_________________ SV 650 S '99/GSX-R 750 K1
www.logo-ratio.pl
|
26 lis 2014, o 12:14 |
|
|
szybki30
pieszy
Dołączył(a): 24 lis 2014, o 20:15 Posty: 6
Płeć: mężczyzna
Moto: sv 650N 2004
|
Re: czyszczenie silnika od środka z kawałków metalu
najgorsze że nawet nie wiem czy w silniku jest ich jeszcze 8 czy nie wypadły przy wcześniejszych wymianach oleju jak długo niszczyło się to wolne koło tego się już nie dowiem. Gdyby była miska olejowa to jest po sprawie, pm2z podsunął pomysł wymiany oleju częściej przez jakiś czas, na pewno tak zrobię. Ropa do płukania to chyba nie będzie dobry pomysł, wyłowię magnesem co się da i zaleje go jakimś tanim olejem żeby się zagrzał i spuszczę go jak będzie ciepły może pomoże. Od jutra się za to biorę, napiszę jak mi idzie dziękuje Wam za bezcenną pomoc i pozdrawiam
|
26 lis 2014, o 14:54 |
|
|
kozik
SV Rider
Dołączył(a): 17 maja 2011, o 14:52 Posty: 5631 Lokalizacja: Dęblin-Piaseczno
Płeć: mężczyzna
Moto: suzuki sv 650S 99r.
|
Re: czyszczenie silnika od środka z kawałków metalu
to lepiej jak wcześniej zagrzejesz konkretnie olej i go zalejesz niż będziesz to robił za pomocą silnika. Ale masz jeszcze inne specyfiki do płukania.
problem w naszych svkach jest taki ze silnik skręca się jak w mz i trzeba wszystko ściągać żeby silnik rozpołowić i ktoś kto nie ma w tym wprawy to jest dla niego problem. Inaczej się ma sytuacja w takim R4 kiedy od dolo ściągasz dekiel i wszystko masz na wierzchu.
_________________ SV 650 S '99/GSX-R 750 K1
www.logo-ratio.pl
|
27 lis 2014, o 12:46 |
|
|
szybki30
pieszy
Dołączył(a): 24 lis 2014, o 20:15 Posty: 6
Płeć: mężczyzna
Moto: sv 650N 2004
|
Re: czyszczenie silnika od środka z kawałków metalu
Cześć, próbowałem ściągnąć to magneto i za chiny nie mogę chyba faktycznie trzeba będzie przyspawać nakrętkę. Części już zamówiłem spróbuje porobić zdjęcia dla potomnych może się komuś przyda. Wyłowiłem kolejne dwa zęby tak na byle jak jutro walka dalej. Pozdrawiam
|
28 lis 2014, o 22:38 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 12 ] |
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|