A sprawdziłeś czy łożysko nie jest do wymiany ? Oprócz tego że nie może być luzu to nie powinno być też żadnych "kliknięć/szarpnięć".
Gdy podniesiesz przednie koło to siła jaką trzeba przyłożyć aby kierownica swobodnie się ruszała to od 2-6 N. Ja używałem małej wagi kuchennej (200-600g), aby to sprawdzać przy dokręcaniu łożyska, gdy je wymieniałem.

Szczegóły w serwisówce.

Łożyska do wymiany.

Sprawdziłem siłe przed, w czasie i po dokręceniu. Żadnej różnicy nie było. Żadnych przycięć szarpnięć nie ma. Niestety moto mam daleko i z racji ograniczonego czasu, nie mogłem wszystkiego sprawdzić, a tym bardziej drugi raz rozebrać i skontrolować. Zanim zaczne znów coś robić chciałem poznać pare porad.
Pasuje w końcu na dobre sezon rozpocząć.

Mogłeś za mocno dokręcić ale raczej łozyska mają wybite rowki w których >zatrzaskuje się < w jakichś konkretnych położeniach. Mowi sie nawet o tym że to efekt zamka.
(powinieneś wtedy wyczuć ząbkowanie przy obrocie kierownicy. Jeżeli go nie ma za mocno dowaliłeś a sprawę pogłębią naprężenia podczas kontrowania śrub jeżeli kolejność nie jest właściwa)
Kolejność czynności: Powinieneś rozluzować górna półkę, dociągnąć łozysko, ustawić lagi z półką na prima sort. Potem zakontrować półkę i na koniec dokręcic obejmy lag.
Jeżeli zaś następuje jakaś tendencja do ściagania to być może jest to albo złe ustawienie lag, albo tylnego koła.
Poza tym jeżeli jakies drganie występuje to zapewne z powodu wyważenia, a raczej jego braku. Przy czym drganie na kierze utożsamiane z wyważeniem nie konieczne może pochodzic od przedniego koła. Bardzo mocno walić w kierownicę może brak wagi na tylnym kole.

Sprawdze w najbliższym czasie, ale strasznie dziwne jest latanie kierownicy z boku na bok przy niskiej prędkości. mam nadzieję,że to tylko półka źle osadzona.