Witam w moim motorze miałem zwykłe przewody hamulcowe i klamka hamulca była miękka. Nawet ustawiona na 3 to aby mocno zahamować to klamkę musiałem docisnąć do manetki. Motor hamował jak dla mnie w miarę dobrze.
Wymieniłem przewody hamulcowe na stalowy oplot HEL, i tak dozowalność hamulca jest lepsza, nawet po rozgrzaniu motor hamuje dobrze, jest lepiej niż przy zwykłych przewodach.
Ale została dalej miękka klamka hamulca i co teraz?
Wiadomo jak zmienię ustawieniem na 1 to nie muszę mocno ściskać klamki, tyle, że jeździłem ostatnio dwoma turystykami i tam przy normalnym ustawieniu klamki hamulca można ją lekko nacisnąć i hamulec działa mocno. Miesiąc temu byłem w salonie BMW siedziałem na nowym 1000RR to w nim nawet nie udało mi się ścisnąć klamki, ruch jej był bardzo znikomy . Wiadomo nie ma co porównywać z BMW ale łatwiej mi opisać mój problem.

A odpowietrzyłeś układ?

Bankowo zostało jakieś powietrze w układzie. U mnie nie ma szans, żebym klamą dotknął manetki. Zawsze hamuję 2 palcami i nawet przy krytycznym heblowaniu nigdy klamka nawet nie dotknęła innych palców.

No, zostały jeszcze do sprawdzenia zaciski i pompa.
Zacząłbym od ponownego wyczyszczenia zacisków. Jak nie to zestaw naprawczy do pompy.

Układ odpowietrzyłem. Ale zrobię to jeszcze raz. Tylko mam ten motor 3 lata i od początku klamka jest miękka. A płyn hamulcowy wymieniałem juz dwa razy i odpowietrzyłem układ za każdym razem.
Jaki to jest zestaw naprawczy pompy i czy sam to zrobię, bo zaciski sam wyczyszczenie.

Uszczelnienia w pompie mogą już nie trzymać. Ale najpierw spróbuj podmienić całą pompę od kogoś kto ma dobrą.

Z podmianą pompy to będzie problem. Nie mam w mieście nikogo znajomego co by jeździł sv.
O taki zestaw naprawczy chodzi:
http://archi.inosak.org/imgdb/item5526199851_1.html

Wcale nie musi być sv, wystarczy inne suzuki (albo yamaha, honda, kawasaki? - z uwagi, że to układ hamulcowy?) co ma taką samą pompę.
Nikt nie produkuje każdej drobnej części do każdego motocykla, drobnostki idą seryjnie, chyba, że są to duże lub charakterystyczne elementy, takie jak np. rama, owiewka, zegary czy lampa. Kostki pierdółki, można ładować od innych motocykli, to prawie tak jak z samochodami

W moim przypadku pomogło czyszczenie i nasmarowanie tłoczków zacisku pastą.(przy okazji wymiany klocków)
Widać uszczelki cofały je zbyt głęboko, przez co był większy luz pomiędzy tarczami a klockami.

Wcześniej przytrzaskiwałem sobie paluchy klamką przy ostrzejszym hamowaniu.

No ja np. mam bardzo złe zdanie o smarowaniu tłoczków czymkolwiek przy składaniu. Wszystko wyczyścić i składac wyłącznie na płynie hamulcowym.

Taaa, smarem grafitowym tłoczki i okładziny. Dodatkowo wykręcamy śrubę na klucz 8 i wlewamy full syntetyk, oczywiście po przeczytaniu całego tematu o olejach w przeciwnym razie musimy zadowolić się półsyntetykiem

Zajrzałem do lewego zacisku i patrze a tu koniec klocków. Zamówiłem już nowe i jak założę to dam znać czy jest lepiej. Tłoczki i gumy wyglądają dobrze.

Wątpię żeby było lepiej po wymianie klocków
Rikimaru, co ty chcesz żeby ci napisać?
Układ masz dobrze odpowietrzony? Podotykałeś hamulce w moto za trzy razy tyle kasy co Sv, gdzie klocki żrą tarczę przy 2mm ruchu i masz dylematy
W ogóle nie czaję do końca twojego pierwszego posta... jeździsz na trójce, na jedynce jest lepiej ale nie ustawiasz jedynki i masz żal że nie jest tak jak w 1000rr

Najlepiej jak obmacasz klamkę w innej Sv, która ma dobrze odpowietrzony układ i będziesz wiedział czy tak ma być czy masz coś nie tak u siebie


Przed chwilą odpowietrzyłem układ u siebie i nigdy nie będzie hebel łapał tak jak w 1000rr

A ty umiesz czytać ze zrozumieniem.
Podałem przykłady dwóch zwykłych turystyków do mojego problemu a BMW podałem aby łatwiej to sobie wyobrazić. Układ jest dobrze odpowietrzony.
Spokojnie jak spotkam inną sv to porównamy hamulce.

Błędny post