Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest 29 gru 2024, o 14:09



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Blokada mocy na 35kw 
Autor Wiadomość
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 gru 2013, o 00:50
Posty: 1975
Lokalizacja: SM
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S'99
Post Re: Blokada mocy na 35kw
To może napisz czy masz zamiar jeździć z blokadą czy tylko do załatwienia papierów, bo od tego m.in. zależy jaką metodę blokowania wybrać.

_________________
CBR 125R '07-->SV650S '06-->DR350S '91-->RM125 '95-->SV650S '99


8 lut 2016, o 13:03
Zobacz profil WWW
rowerzysta

Dołączył(a): 20 lut 2015, o 11:21
Posty: 15
Płeć: mężczyzna
Moto: suzuki SV650s 2002r
Post Re: Blokada mocy na 35kw
Miałem założyć i zdjąć, ale za rok pełne A to wtedy sobie odblokuje. Jestem człowiekiem z pechiem, a zarazem ze szczęściem. Miałem już kilka kontroli w poprzednim sezonie i Za każdym razem już myśl kurde 500zl i laweta...odziwo za każdym razem kontrola przebiegła pozytywnie. Nie mam ochoty naprawiać komuś samochodu na własną kieszeń dlatego że zdjalem głupią blokadę Ale czytałem i widziałem kilka Sv'ek z taką szybką blokadą z ukrytym przełącznikiem. Kiedyś jak miałem tzrke to robili właśnie cos takiego i to na module sie robiło. Tu już nie wiem jak to wygląda. Ale patent fajny bo jak juz przejezdzilem sezon na pełnej mocy i teraz zablokuje to przecież zanudzic sie bedzie można zapewne.


8 lut 2016, o 13:17
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 sty 2015, o 21:03
Posty: 830
Lokalizacja: Białystok
Płeć: mężczyzna
Moto: under construction
Post Re: Blokada mocy na 35kw
Nie znam się więc się wypowiem. Z tego co masz w danych to śmigasz gaźnikową, więc wydaje mi się że o power switch'ach i innych tego typu bajerach można zapomnieć. Zostaje więc blokada mechaniczna na rolgaz lub przepustnice. O rolgazie było już sporo pisane o przepustnicach mniej, ale się nie zagłębiałem bo to temat "obok mnie".

_________________
Imperare sibi maximum imperium est


8 lut 2016, o 14:05
Zobacz profil
rowerzysta

Dołączył(a): 20 lut 2015, o 11:21
Posty: 15
Płeć: mężczyzna
Moto: suzuki SV650s 2002r
Post Re: Blokada mocy na 35kw
Ehh, szkoda. Wiem że np. W naukach jazdy motocykle maja na modułach przełącznik miedzy 35kw, a pełną mocą . Kiedyś czytałem jak to blokowali to moduły rozbierali coś kombinowali i jakoś blokowali że nie chciały przekroczyć pewnej prędkości. U mnie problem bo mechanicy to bardzo chcą zarobić i za samo zablokowanie chcą 300zl i mówią ze jeszcze nie wiedzą jak zablokują i też zależy czy nie będzie wiecej....


8 lut 2016, o 15:48
Zobacz profil
SV Rider

Dołączył(a): 5 sty 2014, o 23:19
Posty: 319
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S 2001
Post Re: Blokada mocy na 35kw
Natknął się ktoś kiedyś może na jakimś zagranicznym forum na metodę blokowanie przez zmianę dyszy głównej gaźnika na mniejszą?
Jak kupowałem używane gaźniki to dostałem z dyszą 125 zamiast 137.5 stąd moje domysły, że takie coś mogło być robione oryginalnie. A dla kogoś kto potrzebuje prostej metody na blokadę mogło by być to zbawieniem.


8 lut 2016, o 17:04
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 maja 2015, o 17:41
Posty: 157
Płeć: mężczyzna
Moto: sv 1000s
Post Re: Blokada mocy na 35kw
mateusz96 napisał(a):
Ehh, szkoda. Wiem że np. W naukach jazdy motocykle maja na modułach przełącznik miedzy 35kw, a pełną mocą . Kiedyś czytałem jak to blokowali to moduły rozbierali coś kombinowali i jakoś blokowali że nie chciały przekroczyć pewnej prędkości. U mnie problem bo mechanicy to bardzo chcą zarobić i za samo zablokowanie chcą 300zl i mówią ze jeszcze nie wiedzą jak zablokują i też zależy czy nie będzie wiecej....


najtańsze rozwiązanie to zmień mechanika:)
nie znam się ale z tego co czytałem to blokada na rollgazie jest najtańsza. Poza tym jak normalnie śmigasz, masz w papierach 25 kw a masz odblokowany to policja nie ma w oczach hamowni i raczej się nie przyczepi. Chyba, że ma uzasadnione podejrzenie, że jest odblokowany to zabierają dowód, laweta, a żeby odebrać to musisz przynieść świstek z hamowni.

Schody zaczynają się jak masz jakiś wypadek. Wtedy ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania, wypadek może być z Twojej winy itd ale to kwestia już dla prawnika


8 lut 2016, o 17:59
Zobacz profil
motocyklista

Dołączył(a): 6 gru 2015, o 10:48
Posty: 185
Lokalizacja: Poznań
Płeć: mężczyzna
Moto: sv650n k5
Post Re: Blokada mocy na 35kw
mateusz96 napisał(a):
Ehh, szkoda. Wiem że np. W naukach jazdy motocykle maja na modułach przełącznik miedzy 35kw, a pełną mocą . Kiedyś czytałem jak to blokowali to moduły rozbierali coś kombinowali i jakoś blokowali że nie chciały przekroczyć pewnej prędkości. U mnie problem bo mechanicy to bardzo chcą zarobić i za samo zablokowanie chcą 300zl i mówią ze jeszcze nie wiedzą jak zablokują i też zależy czy nie będzie wiecej....

Hmm, wg mnie taka metoda z przełącznikiem w przypadku gaziora odpada... Z punktu widzenia legalności czegoś takiego- może być kicha, bo chyba w przepisach jest że blokada mocy powinna być trwała- więc jeśli Ci udowodnią że po przełączeniu można operować całą mocą to będzie kiszka.
O ile w przypadku kontroli drogowej to małe piwo- przełącznik może być głęboko schowany, policjanci nie mają hamowni pod ręką... Problem jest w momencie jakiegoś "przypału" ubezpieczyciel będzie starał się udowodnić że nie miałeś uprawnień (z przyczyn oczywistych- wtedy ubezpieczenie nie działa) i może być nieprzyjemnie.

EDIT:
Pamiętaj żeby się upewnić czy spec do którego wieziesz sprzęt na blokowanie ma hamownię i wystawia homologowane papiery.


8 lut 2016, o 18:29
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 gru 2013, o 00:50
Posty: 1975
Lokalizacja: SM
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S'99
Post Re: Blokada mocy na 35kw
Tomasz.qwerty napisał(a):
nie znam się ale z tego co czytałem to blokada na rollgazie jest najtańsza.


Może i jest najtańsza, ale jeżeli ma jeździć z blokadą sezon poszedł bym w zwężkę na przepustnicy. Ja jak miałem założoną blokade na rollgazie, to śruba, która blokowała możliwośc odkręcenia do końca lubiła zablokować manetkę w pozycji otwartej - niezbyt bezpieczna opcja ;) ale pewnie można to było wykonać solidniej tylko, że mi nie do końca na tym zależało :D :obity:

_________________
CBR 125R '07-->SV650S '06-->DR350S '91-->RM125 '95-->SV650S '99


8 lut 2016, o 18:35
Zobacz profil WWW
motocyklista

Dołączył(a): 23 sty 2016, o 23:23
Posty: 174
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S 2003
Post Re: Blokada mocy na 35kw
kolego zrob trwala blokade a nie z mozliwoscia odblokowania. chyba ze bogaty jestes:)

prosta sprawa walnij nawet lekko w jakies nowe audi. nie z twojej winy. ale gwarantuje Ci ze jezeli masz w dowodzie zdlawione moto to pirwsze co zrobi twoj ubezpieczyciel bedzie szukal czy aby napewno faktycznie jest zdlawione.
teraz takie czasy ze placic nie chca i szukaja wszedzie gdzie sie da zeby kasy nie bulic.

jesli u Ciebie by znalezli to chociaz bum nie bylo by z Twojej winy to i tak Ty bys naprawial te potencjalne audi. a np taki zderzak w aso audi to koszt paru ladnych tysiecy.

podsumowujac. nie wiem czy sie placa ryzykowac i jezdzic odblokowana albo z mozliwoscia szybkiego odblokowania jesli w dowodzie masz ze A2


8 lut 2016, o 23:15
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 gru 2013, o 00:50
Posty: 1975
Lokalizacja: SM
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S'99
Post Re: Blokada mocy na 35kw
W dowodzie nic nie jest napisane że jest zdławiona ani nic, po prostu jest niższa moc i stosunek mocy do masy.

_________________
CBR 125R '07-->SV650S '06-->DR350S '91-->RM125 '95-->SV650S '99


8 lut 2016, o 23:24
Zobacz profil WWW
motocyklista

Dołączył(a): 6 gru 2015, o 10:48
Posty: 185
Lokalizacja: Poznań
Płeć: mężczyzna
Moto: sv650n k5
Post Re: Blokada mocy na 35kw
Właśnie, a w dowodzie mowa o mocy maksymalnej...
Weźmy nowoczesny sportowy motocykl z fabrycznymi mapami do wyboru przyciskiem-w trybie "A" rozwija 100 KM, w trybie "B" 120 KM itd. W dowodzie wpisana jest maksymalna moc- bez rozróżnienia czy ktoś przełączy przycisk czy nie. Moc największa jaką może osiągnąć silnik.

W przypadku ukrytego przełącznika nietrudno udowodnić że silnik bez wprowadzania modyfikacji może rozwijać moc przekraczającą tą, która jest dopuszczalna na A2.

Może to trochę dziadkowe podejście, ale...
Po co rozważać w ogóle formę blokowania mocy pozwalającej na jej chwilowe "odblokowanie", skoro i tak nie ma się uprawnień do jeżdżenia odblokowaną maszyną? Jaki jest powód? Żeby pożyczyć koledze? Żeby łatwiej sprzedać?

Jeżeli ja nie zwalniam do 50 w zabudowaniach, gdzieś z tyłu głowy jest świadomość odpowiedzialności w sytuacji jak mnie ustrzelą suszarką- tak samo jest z jazdą maszyną "pełnoprawną" z lejcami A2. Jedziesz czymś co ma więcej mocy niż powinno- płacisz, narobisz bajzlu- płacisz więcej. Sytuacja identyczna, jakbyś uprawnień nie maił w ogóle- ale wstyd tym bardziej, że kasę na to A2 położyłeś.

@Loczek89- według mnie, to nie jest znak czasów że "płacić nie chcą". Jeżeli nie ma podstaw, to nie będą płacić. Jakbym ja jechał ciągnikiem siodłowym i rozbił tuzin aut, sam bym musiał za to płacić bo nie mam prawa jazdy na ciężarówkę.

Dura lex, sed lex. A czy ma to prawo sens- to już zostało przedyskutowane tysiące razy....


9 lut 2016, o 01:32
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 gru 2013, o 00:50
Posty: 1975
Lokalizacja: SM
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S'99
Post Re: Blokada mocy na 35kw
Temat moralności zdejmowania blokady na forum był poruszany kilkukrotnie i nie tego dotyczy zapytanie autora, więc może to zostawmy, bo każdy zrobi i tak jak uważa.

_________________
CBR 125R '07-->SV650S '06-->DR350S '91-->RM125 '95-->SV650S '99


9 lut 2016, o 10:03
Zobacz profil WWW
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 gru 2015, o 18:51
Posty: 265
Lokalizacja: Białystok
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N 2005
Post Re: Blokada mocy na 35kw
Z tego co ja sie interesowałem u siebie w mieście (Bstok) to wyglądało to tak:
1. za 450zł koleżka w warsztacie ogarniał blokadę na lince gazu i miał od razu hamownie, dawał Ci wykresy itp.
2. potem pojawiał się największy problem ze zrobieniem przeglądu, tutaj jeżeli nie masz znajomości będzie ciężko. Dlaczego ? A no dlatego że mało która stacja diagnostyczna chce podbijać motocykle blokowane na A2, jak sam się interesowałem to od razu mówili żę oni czegoś takiego nie podbijają , bo tą blokadę mogę sobie sam w domu zdjąć, a w razie wypadku przy pełnej mocy motocykla oni będą mieli duże problemu i tak po kilku odwiedzinach stwierdziłem że to nie ma sensu i kupiłem już z papierami na A2
Inna sprawa jest taka, że czasem wymagają jakiś śmiesznych adnotacji na tabliczce z Vin'em odnośnie zblokowanej mocy, co jest trochę absurdem bo jak ma tam być adnotacja skoro chcesz go zblokować.
Generalnie ciężko jest. Najlepiej jest znaleźć taką stację z serwisem, która Ci to zblokuje i od razu weźmie na klatę ten ciężar odpowiedzialności za Ciebie młodego gniewnego :D
3. Czasem jak już znajdziesz jakiś serwis to będzie Ci kazał przynieść jakąś opinię rzeczoznawcy coś takiego, po co ? Nie mam pojęcia
4. Jeżeli jakimś cudem ogarniesz przegląd to już potem z górki o ile w urzędzie nie będą robić problemów

I to chyba wszystko, a co do metod blokowania, im bardziej wyimaginowana tym większe koszta, tym potem trudniej ją zdemontować w razie czego, a w stacji i tak jak nie podbijają na A2 to nie podbiją :D
Zachodu dużo z tym jest.
Pozdrawiam i powodzenia :)

_________________
"Jazda na motocyklu to najprzyjemniejsza rzecz jaką robimy w ubraniu"


9 lut 2016, o 17:26
Zobacz profil
motocyklista

Dołączył(a): 23 sty 2016, o 23:23
Posty: 174
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S 2003
Post Re: Blokada mocy na 35kw
piotras o tym ze nie chca placic mowie z wlasnego doswiadczenia. pol roku sie urzeralem jak astre h rozbilem. naprawilem ja za 5000 i po pol roku udreki straszneiu sadem wysylaniu kosztorysow oddali mi 5100. dodam ze naprawialem u znajomoego mechanika wiec sporo taniej. na poczatku proponowali mi 3000.

wczesniej mialem w tej samej astrze przyrysowany bok. poczatkowa wycena 1500 . po bataliach wyplacili 2800.

oczywiscie w obydwy sytuacjach bylem poszkodowanym.

wiec tak nie chca placic migaja sie jak tylko moga. mi w pewnym memencie zaczeli wmawiac ze to byla moja wina . a mieli notatke policyjna:)

ubezpieczyciele to gothaer a drugiego na ta chwile nazwy nie oamietam ale reklamy byly ze statua wolnosci.


9 lut 2016, o 21:33
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 gru 2015, o 18:51
Posty: 265
Lokalizacja: Białystok
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N 2005
Post Re: Blokada mocy na 35kw
liberty direct zapewne :D

_________________
"Jazda na motocyklu to najprzyjemniejsza rzecz jaką robimy w ubraniu"


9 lut 2016, o 23:14
Zobacz profil
pieszy

Dołączył(a): 16 wrz 2014, o 00:10
Posty: 6
Płeć: mężczyzna
Moto: Suzuki GS 500E
Post Re: Blokada mocy na 35kw
Osobiście przerabiałem temat blokady na A2 i powiem szczerze, ze gdybym mógł cofnąć czas to drugi raz bym raczej tego nie zrobił.
Przed oddaniem moto do warsztatu warto, a nawet trzeba upewnić się jakich dokumentów wymagają w wydziale komunikacji tylko trzeba iść do dyrektora wydziału komunikacji (w paru okienkach usłyszałem, że pojazd ze zmniejszoną mocą jest niebezpieczny :mur:) do tego mogą zażądać pisma od Suzuki czy pojazd był produkowany ze zmniejszona mocą. Jeżeli ktoś chce pismo mogę podesłać (dotycz SV 650 oczywiście). W moim wypadku zażądał rozszerzenia homologacji co w praktyce jest niewykonalne tzn bardzo kosztowne i czasochłonne jest jeden albo dwa ośrodki na cała Polskę dokładnie nie pamiętam, ale mniejsza o to chciał mnie zbyć zresztą nie byłem sam z taka sprawa, z tego co mi wiadomo 5 osób też pościł z kwitkiem :cenzura: Na pytanie dlaczego w innych wydziałach rejestrują powiedział że robią to niezgodnie z prawem :omg: i najlepiej jeżeli bym sprzedał motocykl :cenzura: Oczywiście zarejestrowałem moto 30 km dalej w innym wydziale na inną osobę ;> PO wizycie w wydziale trzeba znaleźć diagnostę który zrobi przegląd z załącznikiem na zmiany konstrukcyjne. Tak jak pisał Łobuz94 odwiedziłem chyba ze 30 stacji w okolicy diagności po zobaczeniu w papierki uprzejmie podziękowali i kazali :wyp:Trzeba być cierpliwy i wyrozumiały (albo mieć znajomości ) wcale się im nie dziwię w razie w dostają po tyłku i tracą uprawnienia. Znalazłem odważnego i z papierkiem od rzeczoznawcy podbił przegląd. Potem wszystko poszło z górki. Załatwienie papierków trwało dosyć długo. Pojeździłem ok miesiąca i miałem dzwona(tylko ja byłem poszkodowany) przy wypadku policjanci oglądali resztki moto, ale po sprawdzeniu dowodu i porównaniu z jakąś baza pojazdów. Doszli do wniosku, ze był blokowany po czym dobrze się przyjrzeli czy aby na pewno zablokowany był. Jeżeli poszkodowani byli by inni to podejrzewam, ze ubezpieczyciel sprawdzał by moto bardzo dokładnie aby tylko znaleźć haczyk i nie wypłacić odszkodowania. Wszystko się da ale trzeba dużo czasu kasy i sporo nerwów. Zapomniałbym problemy z rejestracją są w Nowym Sączu na Jagiellońskiej.


22 lut 2016, o 23:17
Zobacz profil
SV Rider

Dołączył(a): 12 lut 2016, o 22:05
Posty: 1242
Lokalizacja: Roma
Płeć: mężczyzna
Moto: Sv 650 K8 Traveller
Post Re: Blokada mocy na 35kw
Motyk swietnie to opisal, nic dodac, nic ujac. Mateusz, gratuluje za wytrwanie, po kilku atakach nie dales za wygrana i wszystko git, ja nie mam takiej cierpliwosci, dlatego na scigacz.pl widzieli mnie tylko przelotem.

_________________
Nec temere, nec timide.


24 lut 2016, o 23:14
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by STSoftware.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL