Witam, w tamtym sezonie pojawił się problem z odpaleniem moje Sv'ki, podczas odpalania było słychać stuki i czasami nie łapała za pierwszym razem. Korzystając z wolnego czasu odkręciłem rozrusznik a później całe magneto. Okazało się że mała zębatka, która przenosi napęd z rozrusznika na wolne koło jest dość zużyta, a co gorsze na dużym kole brakuje paru zębów, stad prawdopodobnie stuki. Teraz pytanie dlaczego nie rozwaliło małej zębatki tylko urwało zęby na dużym kole, pytałem znajomego mechanika i powiedział, że tam jest jeszcze sprzęgiełko i ono prawdopodobnie jest uszkodzone, po rozebraniu wszystkiego okazało się że to jest takie łożysko jednokierunkowe, które się kręci w jedną stronę, a w drugą blokuje. Jak poznać czy to łożysko jest sprawne? Nie widać na nim żądnych śladów zużycia i normalnie ładnie się kręci a w drugą stronę blokuje. Nie wiem czy po prostu te urwane zęby to zmęczenie materiału, przypadek czy jest jakaś inna przyczyna. Wydaje mi się ża mała zębatka ma luz na sworzniu, może po prostu zęby się jakoś źle ułożyły i przez to urwało kilka. Doradźcie panowie co z tym fantem zrobić.

Nie wiem czym to jest spowodowane, ale miałem to samo. najważniejsze to znajdź urwane zęby, żeby Ci czegoś więcej nie zmieliły. U mnie, na szczęście, zatrzymały się w pokrywie silnika.

Dziwna sprawa. Jak łożysko blokuje, to jest sprawne. Luz na małej zębatce też mało prawdopodobny, bo obraca się to tylko przy rozruchu, nie przenosi też zbyt dużych obciążeń. Może ktoś próbował zakręcić rozrusznikiem na wrzuconym biegu + jakieś zmęczenie materiału/wada konstrukcyjna i zęby poszły.

hmm, może mi się zdarzyło zakręcić na biegu, ale nie kojarzę żeby akurat wtedy powstał problem, być może taka sytuacja miała miejsce i zeby się osłabiły a później się urwały przy następnych odpalaniach, nie wiadomo. Wiec teraz czas na naprawę, czyli łożysko jeśli w jedną stronę blokuje, a w drugą się kręci można uznać za sprawne?? Tak wgl to gdzie mogły się zatrzymać tę zęby i jak się zabrać ewentualnie za ich szukanie. Jeździłem z tym problemem dość długo i na szczęście nic się stało, ale wolałbym je jakoś wyciągnąć, chyba że już je przemieliło...

Leżą na dole. Jak odkręcisz pokrywę to znajdziesz. Zawsze tam są.

chodzi Ci o pokrywę magneta?? napisałem, że mam już rozebrane wszystko, inaczej nie zobaczyłbym, że zęby są urwane, więc logiczne że pokrywa zdjęta. Zębów tam nie znalazłem, ale są tam takie otwory gdzie mogły wpaść. Chyba że chodzi Ci o jakąś inną pokrywę:)

dziś przyszły zębatki, łożysko okazało się sprawne, po wymianie wszystko ładnie śmiga;) urwane zęby znalazły się na szczęście w spuszczonym oleju