svb
pieszy
Dołączył(a): 12 mar 2016, o 13:42 Posty: 2
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650S K6 2006
|
Suzuki sv 650 2006 przerywa, rpmy skacza
Witam,
Mam problem z moja svka, jest to rok 2006 na wtrysku oczywiscie. Jak odpale motocykl na zimnym silniku, to zalacza sie tzw fast idle, motocykl pracuje na mniej wiecej 2200 obrotach, ale po doslownie 3 sekundach zaczyna wariowac. Wskazowka zaczyna troche opadac, o jakies 300-500rpm, potem znowu sie wspinac, i tak pare razy az w koncu gdy silnik osiagnie jakies 20+ stopni, zaczyna pracowac na jakichs 1100 obrotach, gdzie jalowe mam ustawione na 1300. Jak motocykl sie rozgrzeje to chodzi na tych 1300 obrotach ale co mniej wiecej 3 sekundy wskazowka lekko sie podnosi i opada, tak o 50-100rpm.
Jednak, wiekszy problem jest z tym ze nie moge utrzymac w motocyklu stalych obrotow jak trzymam manetke w stalej pozycji, najbardziej miedzy 3 a 4.5k rpm. Motocykl wtedy poprostu sie dlawi/przerywa, wkazowka lata tak o 200-300rpm. Na wyzszych obrotach tez slychac jak by motocykl leciutko przerywal, ale tego przerywania podczas jazdy az tak nie czuc, czuc to tylko na biegu jalowym, albo podczas jazdy przy tych 3-4.5k rpm.
Ostatnio tez mialem sytuacje gdzie przy dosc mocnym odkreceniu manetki, motocykl poprostu zaczynal wariowac. Ciezko to wytlumaczyc ale poprostu jechalem sobie, odkrecilem mocno manetke, przyspieszylem, puscilem manetke i jak znowu chcialem odkrecic to byla ona 5x bardziej czula i przy odpuszczeniu manetki obroty bardzo powoli spadaly, jak by sie manetka bardzo powoli wracala, co bylo dosc niebezpieczne. Manetki nic nie blokowalo, za kazdym razem mechanicznie cofa sie bardzo dobrze, wiec to chyba tps moze byc odpowiedzialny za takie cos? Ta sytuacja przytrafila mi sie dwa razy, za kazdym razem restartowalem motocykl pare razy i meczylem go troche na wolnych obrotach az zaczynal sie troche dusic i nagle problem znikal. Moze to TPS, moze jakis syf w przepustnicach, wtryskach?
Sprawdzilem filtr powietrza, jest czysty, swiece byly w normie, przewody wysokiego napiecia wygladaja idealnie wizualnie, owinalem je tasma izolacyjna w razie czego. Ustawilem TPS w dealer modzie zeby dodatkowe paliwo wchodzilo przy 1800rpm, nie pomoglo. Sprawdzilem czy nie ma przeciekow miedzy filtrem powietrza a przepustnicami i wszystko trzyma sie naprawde mocno, wiec przeciekow tam nie ma, wymienilem te zaslepki od przepustnic, tam gdzie podlacza sie prozniomierz, tez nic nie pomoglo. Motocykl mam rozebrany, mam zamiar sciagnac obudowe filtra powietrza, przeczyscic przepustnice, zaczac mierzyc rozne podzespoly woltomierzem wedlug haynes manuala i poprostu porownywac te wartosci do fabrycznych zeby sprawdzic co nie dziala jak powinno.
Glowa mi ciagle podpowiada ze to TPS albo przewody wysokiego napiecia ale nie chce zamawiac rzeczy w ciemno. Moze ktos mial podobne problemy, albo na podstawie tego co napisalem jest w stanie doradzic co moze dolegac mojej svce, co sprawdzic/zmierzyc a co moge zigonorowac?
Wiem ze to dosc dlugi post wiec z gory dziekuje za jaka kolwiek odpowiedz.
|
Łobuz94
motocyklista
Dołączył(a): 15 gru 2015, o 18:51 Posty: 265 Lokalizacja: Białystok
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N 2005
|
Re: Suzuki sv 650 2006 przerywa, rpmy skacza
Ja kilka dni temu jak opaliłem sprzęt po zimowaniu [ nie przepalałem w zimie, a stał w garażu "półocieplanym" ] to też miałem podobnie jak TY jeżeli chodzi o sam początek, po uruchomieniu około 2k obrotów pochodził trochę i jak nagrzał się do 20 stopni spadło do 1100/1200, więc tym bym się nie przejmował, bo u mnie póki co wszystko jest okay, a miałem podobnie przy pierwszym odpaleniu, tylko że wskazówka nie świrowała w odróżnieniu do sytuacji u Ciebie
_________________ "Jazda na motocyklu to najprzyjemniejsza rzecz jaką robimy w ubraniu"
|