Witam...
Po dzisiejszym wypadzie stwierdzilem ze cos jest nie tak z moimi hamulcami.... gdy hamuje dwoma palcami to klamka przycinam reszte palcow i nie moge dobrze dohamowac... oczywiscie stopien regulacji jest na 1 czy hamulec powienien byc bardzo czuly i twardy ...
Przesylam foty...

Ogolnie dzis odrazu po wypadzie zmienilem plyn hamulcowy i odpowietrzylem uklad lecz wciaz to samo.... klockow jest z 50% jak nie wiecej... jedyne co zauważyłem to lekko odpekla mi klamka od hamulcaczaraz przy pompcr ale czy to by mialo jakis zly wplyw na to...

Ten regulator nie ma wpływu ani na czułość ani na twardość tylko na odległość klamki od kierownicy. 1 jest chyba najbliżej, więc lekkie oddalenie klamki powinno pomóc. Klamka pęknięta = do wymiany. Oryginalne klamki nie są drogie (akcesoryjne też) a na hamulcach nie ma co oszczędzać

No okej oddalenie klamki... wlasnie nie 1 to jest najbardziej oddalony bo jak na 5 stopien przesune to juz wg jest masakra... wiem wiem ze nie ma co oszczedzac jutro z rana zamowie nowa tylko watpie ze to ma na to wplyw

Raczej problem z układem. Masz jakieś przecieki? Sprawdz czy nie jest zapowietrzony układ.

Wlasnie zadnych przeciekow nie ma wczoraj odpowietrzalem chyba z 20 razy. jedynie pompki nie ruszalem

jeśli masz ułamaną obejmę dzwigni (jak na zdjęciu) to będzie to miało wpływ na zapadanie się klamki. Zobacz jak zachowuje się to miejsce przy wciskaniu hamulca

nawet nie wsiadaj na moto z taka klamą
- koszt to ok 40 zł a policz sobie koszta przy glebie ......
wymień klamke i patrz co dalej moze zapowietrzony skubaniec

Klamke zamowilem juz dzis rano kurierem jutro powinna byc. Ale watpie ze to wina klamki

Ale od klamki bym zaczął.

Moim zdaniem to wina klamki. Nie trzyma sie na śrubie więc niżej opada. Co do regulacji. U mnie 1 to pozycja najbliżej manetki.

Najpierw klamkę, potem odpowietrz pompę skoro tego nie robiłeś, a na koniec możesz sprawdzić jak tam tłoczki w zacisku, może są już zapieczone

Ja to bym najpierw zaciski obejrzał i wyczyścil, zanim zacznie się bawić w odpowietrzanie.

~Dziaku

A czym czyścisz ? Naftą ?

Ja rozbierałem kompletnie zaciski i płynem hamulcowym+szczoteczka do zębów i wszystko wyszorowałem dokładnie.

Tłoczki możesz też śmiało papierem wodnym jechać.
Zbiegając trochę od tematu to u mnie coś dziwnego też się dzieje z klamką.
Miałem podobny problem, ale odpowietrzyłem odpowietrzony układ i pomogło, jednak bardzo rzadko, ale zdarza się, że hamulec robi się kapciowaty i prawie dociska mi manetkę. Mam w planie teraz wymienić klocki i zobaczyć jak zacisk pracuje, zobaczymy co z tego wyjdzie.