Witam. Niedawno dawałem koło przednie do wyważenia i przy zdejmowaniu tego kołą wyleciały mi 2 "ząbki" od ślimaka. Następnie przy zakładaniu ukruszyły się kolejne 2 i nie pokazuje mi prędkości na liczniku. Czy jest jakiś sposób, żeby naprawić to w warunkach warsztatowych czy jedynie co to szukać nowego ślimaka? Nie ukrywam droga sprawa do SV'ki - ponad 100zł i zależy mi na oszczędzeniu tego wydatku. Mowa jest o SV 650S 2004r. Pozdr!
ja też te łopatki połamałem przez nieostrożne wyjmowanie koła, kleiłem 3 szt poxipolem jakiesś 4 lata temu - trzyma do dzisiaj między czasie koło wyciągałem i wszystkie były na swoim miejscu. Warunek taki że musisz mieć te łopatki w całości, że ich nie zmieliło to dasz radę je przykleić przed klejeniem dobrze odtłuść no i przy wkładaniu koła rób to ostrożnie by znowu ich nie połamać
Na forum był już wątek że można regenerować ten ślimak przez przyklejenie metalowych ząbków. Kolega Marpol nawet dorabia takie elementy. Skontaktuj się z nim.
Marpol napisał(a):
jasne nawet specjalnie wam rozrysowałem oczywiście ja zalecam stal nierdzewną z racji braków problemu z korozją
co do listków to tak jak wspomniałem i opisałem - przyciąć lub wywinąć aby pasowały w prowadnice
Dziękuję za pomoc, napisałem do kolegi Marpol'a i dziękuję mu za blachę Po przyklejeniu jej do ślimaka PoxiPolem czujnik śmiga aż miło Patent POTWIERDZONY
21 kwi 2016, o 21:47
Marpol
SV Rider
Dołączył(a): 15 maja 2013, o 23:26 Posty: 1272
Płeć: mężczyzna
Moto: CBR 1000 RR