Witam,

Jestem świeżakiem jeżeli chodzi o moto. Zakupiłem SV650 z 2001r.

1. Wszystko pięknie ładnie, ale po przejechaniu około 200km zacząłem słyszeć lekkie rzężenie z okolicy silnika, sytuacja ma miejsce w momencie przyspieszania. Po odpuszczeniu gazu jest cicho. Macie jakies sugestie co to może być i czy przede wszystkim czy jest to niebezpiecznie ? Nie chciałbym sobie zrobić krzywdy na początku zabawy z motocyklami przez jakieś niedopatrzenie.

2. Cała manetka gazu ma lekki luz (całość w sensie razem z odcięciem zapłonu) około 2-3mm całość przesuwa się, po czym dopiero łapie gaz. Chciałem dokręcić 2 śruby (gwizdki) od spodu ale niestety nic to nie dało...

3. Ostatnie kwestia to hamulec przedni - o ile hamuje delikatnie nie ma problemu, ale jak tylko chcę mocniej (lecz płynnie) wcisnąć hamulec odczuwalny jest nagły skok siły hamowania, a jako jestem świeżakiem 2x ledwo opanowałem maszynę. Na szczeście takie próby robię przy niskich prędkościach ale zawsze.

Jeżeli jesteście w stanie coś zasugerować, podpowiedzieć jestem otwarty na propozycję.

Było wszystko na forum.
1, przy niskich obrotach jak zabardzo obciążysz silnik to to słychać.
2. instrukcji obsługi nawet na oczy chyba nie widziałeś??
Musisz wyregulować luz na linkach wg niej.
3. Przejrzyj-przeczyść prowadnice tłoczki i pompe hamulca.

1. Czyli generalnie to normalne zjawisko.

2. Do tej pory działałem zgodnie z prawem Murphyego: "Jezeli wszystko zawiedzie... spojrzyj do instrukcji". Jak widać będę musiał to zmienić.

3. To już bardziej skompilowana sprawa dla mnie. Dzięki za podpowiedzi!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk