ja zakupilem do w/w zacisków klocki firmy SBS- Sinter (nie wiem co to znaczy ,zapewnie rodzaj klockow ) ,a wybrałe takie bo nie miały jednolitego klocka naklejonego na blache tylko klocek składa sie jak gdyby z 4 częsci . chodzi chyba o to ,żeby nie tworzyla sie poduszka gazowa jak w przypadku jednolitego klocka,nie wiem czy dobrze myśle ???

Sinter to skrót od sintered, tu masz opis co i jak (niestety po angielsku):
http://www.ebcbrakes.com/motorcycle_bra ... ring.shtml
Co do reszty masz rację, aczkolwiek ja bym kupił EBC HH, sprawdzone przez wiele osób i działają jak trzeba.

OK,,To sintered to ,ze niby maja byc lepsze ,no to spoko .Te EBC to najwyzej nastepnym razem ewentualnie,chyba ,ze będe musiał zmienic w moim nowym sprzęcie (XX blackbird)

Nie wiem gdzie Ty się zaopatrujesz w klocki, ale moje EBC HH wyglądają tak i nie mają niestety żadnych dodatkowych blaszek

Klocki brałem na jesieni w larssonie, ale dodam, że to było do F3, nie SV. Aha, najtańsze co mieli, to właśnie ebc hh

mam pytanie do was jak wycisnąć tłoczki bo jak naciskam na klamke to ani drgną o ile jeden sie ruszy delikatnie tloczek to drugi w tym samym zacisku nic ;/ lub nie idą równo dodam tylko ze w obydwu zaciskach mam ten sam problem i gdy próbuje wycisnac tloczek to drugi zacisk blokuje
(może macie jakiś patencik na wycisniecie ich)

odkręć zacisk i wyciągnij go z tarczy i naciskaj klamkę jak jeden tłoczek wyjdzie i napotka opór (klocek zaprze sie o klocek) to zacznie drugi wychodzić wystarczy, że wychyli się kilka mm i będziesz mógł go złapać np kombinerkami i wyciągnąć

Skorygujcie jeśli się mylę ale wydaje mi się że zaciski w SV 650 są pływające. Ruchomy tłoczek jest tylko z jednej strony ?

upss masz racje Robert pomyliłem z moimi 4-tłoczkowymi
ale pamiętam jak kiedyś w seryjnych zaciskach od sv nie chciał mi wyjść tłoczek więc wykręciłem zacisk wziąłem klucz "francuza" przyblokowałem kluczem jeden tłoczek i naduszałem na klamkę w ten sposób wysunął się drugi tłoczek

A jak zostawisz klocki w zacisku? Jak nie są zjechane do blachy to jeden tłoczek powinien wyjść prawie do końca i się o nie zablokować. Tylko uważaj przy wyciąganiu końcówki tłoczka, musiałem wymieniać bo załatwiłem jeden tłoczek kombinerkami

hmmm dzisiaj robie jeszcze jedno podejscie ale wiem ze jak naciskam na klamke to i tak wychodzi tylko jeden ;/ a to normalne ze tloczki nie ida rowno ? tak jak wyzej napisane bo sa to hamulce plywajace ????

Dokładnie, bardzo łatwo porysować tłoczki jakimiś szczypcami czy kombinerkami. Jak jeden tłoczek się nie rusza, a drugi chodzi płynnie, to tylko pod ten "ruchomy" trzeba podłożyć kawałek deski czy "byle czego", żeby go zablokować, a wtedy nieruchomy też drgnie.
A nie idą równo, bo masz syf w zaciskach, pewnie nikt tam nie zaglądał od lat

Można zblokować też ściskiem stolarskim ten co się rusza,i pompować ten drugi--praktykowane.

Ja mam pewien problemik z przednim hamulcem. W tym sezonie nie działa on płynnie - trochę skokowo: czyli na początku jakby zbyt łagodnie hamuje, a po przekroczeniu pewnej siły na klamce zbyt gwałtownie i mocno hamuje - trzeba uważać. Wprawdzie jakoś się do tego przyzwyczaiłem, ale wcześniej tak nie było. Co może być powodem?

Wszystkim którzy mają jakieś problemy z hamulcem polecam zacząć od płynu
większość z motocyklistów zapomina że nie jest on wieczny
dużo motocykli ma płyn w kolorze ciemnej herbaty - mozna nm najwyżej teściową napoić
a nie latać motocyklem pnad 200 km/h

tłoczki nistety czasem też lubią sie zapiec zawsze mozna rozebrać obpsikać wd i smarem
jak nie pomoże to regeneracja
swoją drogą powiem wam że w ost tygodniu zmieniłem klocki mojej hondzi
z fabrycznych jeszcze kończących sie Nissinów
na Brente ( polecaną mi bardzo w jednym sklepie nieznaną markę że ludzie bioro i chwalo )
to mówie aaa spróbuje i ja - za kpl dałem 110 zł i jestem bardzo mile zaskoczony bo nie odczułem zmiany
tj ze są bdb oczywiście mają homologacje KBA i ABE

Marpol to są ft3112?
Mam zaciski od vtr sp1 i moje EBC hh kończą się szukam jakiś klocków na przód.
EBC zużyły mi się w ciągu 2 lat i rezają za mocno tarcze

U mnie sprawa wygląda trochę ie teges, ponieważ przy każdym tłoczku wychodziła uszczelka, a same tłoczku przez to chodziły topornie. Wyciągnąłem te uszczelki, wyczyściłem w miarę możliwości tłoczki bez ich wyciągania, nasmarowałem olejem i jest o niebo lepiej, z tym, że są bez tych uszczelek. Jak myślicie, czy do końca sezonu oblecę na takich hamulcach?

Tak na to wychodzi że to to - miałem brać ferodo ale nie było wyszło ze zapłaciłem połowe ceny
zrobiłem już na nich ponad 1000 Km z czego wycieczka do wisły i nazad
nie przypalają tarczy i nie widać zeby ją zjadały