Hej. Zmieniałem dziś łożyska przedniego i tylnego koła. Kiedy ruszam ośką przedniego koła na boki nie ma żadnego luzu. Z tyłu czuć bardzo delikatny. Pytanie czy tak ma być i po skręceniu w wahaczu wszystko sie ściśnie i luz zniknie czy ośka jakoś się wytarła i stąd ten lekki luz? Ośka jest prosta.

Coś jest nie tak, może inny wymiar łożysk.

Łożyska na bank są dobre. Może źle się wyraziłem, ten luz nie jest widoczny gołym okiem. Ale podczas ruszania na boki czuć, że coś tam delikatnie ale to bardzo delikatnie przeskakuje. W sumie sprawdziłem dziś z przodu i jest podobnie, choć troszkę mniej. Może jestem przewrażliwiony lekko i po założeniu kół będzie to nieodczuwalne?

O ile dobrze zrozumiałem to, co napisałeś, to masz luz boczny, tzn. (odciążone) koło przesuwa Ci się wzdłuż osi? Jeśli tak, to coś jest źle złożone.
Serwisówka rozdział 6, strona 46 - masz dokładnie pokazany przekrój. Rysunek rozkładowy (z numeracją części) masz tu: https://www.suzukipartshouse.com/oemparts/a/suz/50d415f6f8700230d8b51f3c/rear-wheel .
Po kolei od prawej strony: wahacz, zacisk, tuleja, łożysko prawe, tuleja dystansowa felgi (pomiędzy łożyskami), łożysko lewe, tuleja pod łożysko zabieraka zębatki, łożysko zabieraka, tuleja dystansowa lewa, wahacz. Każda z tych części opiera się o kolejną, likwidując luz (możliwość przesuwania się koła wzdłuż osi, jeśli o tym samym luzie mówimy).

Jak montowałeś łożyska w tylnej feldze? Procedura jest taka, że prawe (od strony zacisku hamulcowego) wciskasz do oporu, potem tuleja do felgi i lewe (od strony zabieraka) wciskasz tyle, żeby się oparło o tuleję (sprawdzając, czy nie wysunęło się łożysko prawe). Jeśli to zrobiłeś dobrze, to nie powinieneś mieć żadnych luzów, bo wszystkie pozostałe będą skasowane przy dociąganiu nakrętki osi.

Dociągnąłeś uczciwe 120Nm (100Nm, jeśli masz koronkową)? Może tu jest przyczyna.