U mnie tam nie ma imbusów.

Cholera rzeczywiście u mnie też nie musiało mi się pomylić z Kawasaki bo ostatnio robiłem hamulce w KMX 125. Pardon

~Dziaku

Wziąłem się dziś za dogłębne czyszczenie i strasznie mi się podoba jak widać cały łańcuch.
I teraz pytanie - czy mogą wyniknąć z tego jakieś uszkodzenia mechaniczne np od kamyszkow?
Czy jednak dekiel powinien wrócić na miejsce?

Rzeczywiście interesujący look. Smar będzie Ci brudził lewą nogę ale motocyklowi nic się nie stanie.

Jak masz zamiłowanie do latania po bułki w adikach to lepiej żeby sznurowadło Ci się tam nie wkręciło

Kamyszki hahah dobre po coś ta osłona w sumie jest co nie?? i nie smaruj lancucha to sie nie ubabrzesz

Też mi się podoba odkryta przednia zębatka ale jest ryzyko wciągnięcia nogawki czy sznurówki.
Ja sobie wyciąłem w pokrywie tak samo jak na poniższych zdj chcę jeszcze zrobić przezroczyste szybki z poliwęglanu i od środka pokrywy przykleić wtedy na 100% nic nie wciągnie łańcuch

http://www.svrider.com/forum/showthread ... 8294637353

Myślałem tez nad takim rozwiązaniem.
Ale tam będzie ciągle taki jubel ze przez ta szybkę będzie mało co widać

Niekoniecznie cały zeszły sezon przejeździłem z wyciętymi okienkami w osłonie zębatki i nic mi buta czy nogawki nie ochlapało, łańcuch smaruje normalnie. Jak odkręcam osłonę zębatki to jest ona jedynie ochlapana od wewnątrz od góry i od dołu (tak jak działa siła odśrodkowa) natomiast bok pokrywy zawsze mam czysty

szybkie pytanie.
Mam uwaloną felgę mocno od strony łańcucha , po zimie jeszcze to zaschło, nie wiem czym taka czarna maź, albo to smar albo może jakieś pozostałości po paleniu gumy przez poprzedniego właściciela ale tylko z lewej strony jest uwalone wszystko od strony łańcucha.
Czym mogę to wyczyścić ? Gorąca woda z płynem nie pomogła, naftą mogę delikatnie tą wierzchnią warstwę zmyć ? Nitro wiem że mi farbę zmyje, więc odpada.

Nafta, benzyna ekstrakcyjna

Dzięki wielkie !

Bier benzyne bo naftą ruski rok to będziesz mył Ziomek po wypadzie na Rumunie z felunku w gixie plastikową szpachelką najpierw skrobał zanim do mycia przeszedł heh

Label remover tyż dobry jest


psiknąć, poczekać troszke aż miękkie się zrobi i szmata wystarczy

Wogóle to wszystkie syfy roztwarza i nawet do czyszczenia szyby w kasku używam. Tylko nie w środku gdy są jakieś antifogi napylane czy inne takie.

drk naftą bardzo dobrze się czyści łańcuch jak i felgę. Co najważniejsze nafta nie szkodzi oringom na ogniwach łańcucha, nie polacam benzyny ejstrakcyjnej bo bardzo szybko wysycha, nafta natomiast rozpuszcza smar i można powiedzieć, że przy tym natłuszcza i nie schnie jak benzyna ekstrakcyjna

Łańcuch to proste że nafta z powodów o których napisałeś. Nie wiem ale u mnie na jasnej feldze muszę się naftą zdrowo napracować żeby zaschnięte kropki z Motula zmyć, są strasznie lepkie i się mażą, natomiast benzyną ekstrakcyjna tylko zwilżam przeciągam i luzik. Ja stosuje nafte tylko do łańcucha z powodu wspomnianych oringów.

K2 Akra do mycia silników też fajnie felgi czyści, tylko trzeba uważać żeby nie zaschło bo wtedy kaplica. No i spłukiwać wysokim ciśniem

Właśnie się zastanawiam czy u mnie ta szpachelka też nie bd potrzebna Bo to co się nawyrabiało na tej feldze to jakaś abstrakcja

użycie środka do mycia w dużej mierze zależy od powłoki lakierniczej na feldze (wiem to po sobie). Jeżeli malowaliśmy felgi jakąś słabszą farbą to może być bieda w kontakcie z tak silnymi środkami. Wiadomo, że im środek silniejszy z reguły tym łatwiej się myje. Trzeba znaleźć złoty środek. Jeżeli chodzi o felgi ja używam detergentów do mycia umywalek itp. (w płynie -nie mleczka), testowałem płyn do mycia okien - zależy od marki ale średnie efekty, myślę tez o zimowym płynie do spryskiwaczy w samochodzie (ma większą ilość alkoholu). Jestem zdania, że większość środków czystości jest zrobione z tych samych produktów w zależności od ceny.

Płyny do czyszczenia silnika niszczą lakier nawet oryginalny.