2003-2005, wersja z jedną świecą.

na allegro są silniki od 2003r do 2005r tylko teraz kwestia ceny. Najgorsze jest teraz to, że jest to przejściowy silnik i ma mały przedział rocznikowy, bo raz, że ma po dwie świec, inne wtryskiwacze, inne napinacze rozrządu itd.

a ile mniej więcej weźmie mechanik za demontaż starego i założenie nowego piecyka? - nie ma opcji żebym ja dal radę ;-)
a możecie polecić kogoś z wlkp?? to mój pierwszy moto i nie mam w sumie nikogo pewnego a zależy mi żeby robota była wykonana dobrze :-)

k5 i k6 sa takie same takze z k6 tez silnik podejdzie.

http://www.moto-work.pl/ odezwij się do nich, popytaj Polecam warsztat

Kolego ja na twoim miejscu zrobilbym to tak:
wydaje mi sie ze naprawa tego silnika będzie nieoplacalna. Jesli sie na tym nie znasz to bedziesz musial dac do mechanika a ten za robocizne wezmie min 500zl (1/3 kosztów używanego silnika) a w trakcie rozbiórki moze sie okazac ze wiecej podzespolow zostalo uszkodzonych i bedziesz mial dodatkowe koszty
Najlepszym i najtanszym rozwiazaniem byloby kupic silnik,polecalbym polske bron boze z usa itp (silnik wazy ok do 30kg juz z paleta. Koszt wysylki takiej paczki do niemiec np to ok 170zl. Do usa besziesz mial paczke lotnicza czyli koszt może byc troszke wyższy ale to do usa a nie wiem jakie oni maja ceny do polski.najlepiej to szukaj silnika z polski popatrz moze znajdziesz ze swojej okolicy to bedziesz mogl odebrac osobiscie i go sprawdzic.czasu masz duzo bo idzie zima ;-) silnik wymienisz sobie aam bo trzyma sie on na 4 srubach i 5 kabelkach. Ja sam wymienilem silnik w swojej sv w 3 dni. Nic trudnego a co najważniejsze odpalil przy pierwszej próbie. W międzyczasie mozesz rozkrecic swoj silnik. Zobacz na cenę najdroższych czesci tj dekle boczne glowica skrzynia biegow pokrywy zaworow itp za te czesci z powodzeniem wezmiesz 1000zl takz zminimalizujesz koszty. Jak jz zakupisz sprawny silnik to wystarczy ci go tylko wlozyc w rame i podpiac kabelki. Pamietaj zebys sobie oznaczyl ktore kabelki gdzie masz podlaczyc ale raczej ci sie nie pomieszaja bo kazdy jest inny ale mozesz o jakims zapomniec. Wymieniajac silnik bedziesz musial podwiesic przod motocykla i podniesc troche do gory a pod silnik wloz lewarek tak bedzie najlatwiej. Ps ile bs chcial za motor w takim stanie?

tak zrobię. dzięki za rady. ile bym chciał to nie wiem, w sumie jest w dobrym stanie aż żal sprzedawać... :-)

noto nie sprzedawaj tylko znajdz dobry silnik i wymien a pozostalosci sprzedaj to ci sie ponad polowa moze zwrocic jakbys mial jakies problemy z wymiana to pisz na priv.pzdr

ps ja mam na sprzedaz 2 silniki od sv 650 na czesci pierwsze jakbys chcial jednak remontowac to moge za grosze sprzedac ci blok itp tylko nie wiem czy podejdzie do twojej bo ja mam 99-02r
w tych silnikach to doszla tylko chlodnica oleju ale korpus chyba ten sam zostal..

Poszukaj silnika z rocznika (03-05) żebyś się potem nie zdziwił przy podpinaniu kabli. Zorientuj się kto jest na forum z Opalenicy lub okolic kto pomoże Ci wymienić silnik oczywiście nie za darmo , nie jest to skomplikowane a zaoszczędzisz sporo pieniędzy.

Dzięki Panowie za porady. Decyzja podjęta - wymieniam silnik, moto zostawiam jeszcze na przyszły sezon. :-)

Mam jeszcze jedno pytanie. Otóż rozmawiałem z kolegą, którego to kolega :-) również miał podobną awarię silnika. (nie wiem dokładnie co to za model był, ale też w układzie V) Chodzi mi o to, że jak rozmawialiśmy to mówił, że silnik padł mu niedługo po wymianie sprzęgła. U mnie sprzęgło było również wymieniane (rozrząd również) jakoś w czerwcu chyba. Czy istnieje możliwość, że jest to powiązane. Tzn. czy może być tak że popełniono jakiś błąd przy wymianie (sprzęgła lub rozrządu) i uszkodziło to silnik.
Ja jestem laikiem w tych sprawach i jeśli moje założenie jest niedorzeczne to proszę się nie śmiać i mnie poprawić... :-)
Pytam z ciekawości gdyż motor oddam do kolegi, który robił ostatnio mi serwis a chciałbym być pewien, że nie jest to jego wina czy jest to po prostu zbieg okoliczności połączony z dużą ilością pecha. :-)

Drugie pytanie, które mi się nasuwa to czy takie awarie ogólnie zdarzają się często w motocyklach (głównie plastikach). Pytam z czystej ciekawości. Rozumiem że silniki są tutaj bardziej wysilone niż np. w autach, ale kupując SV jednym z powodów dla których ją wybrałem były opinie iż jest dosyć niezawodna... ;-)

Jeśli policzyć przypadki awarii silnika w SV opisywane na forum i liczbę użytkowników forum (nawet połowę tej liczby bo już niektórzy sprzedali sv) to naprawdę nie wyjdzie nawet 1% ba nawet nie wyjdzie 0,1%. Więc chyba nie jest to zły wynik.

Co do awarii i naprawiania moto przez kogoś, jak nie rozbierzesz silnika to wniosków nie wyciągniesz co było przyczyną

Silnik SV nie jest wysiloną jednostką.
Od wymiany sprzęgła korbowód raczej nie pęka

hehe :-)
to nic robię sprzęt i do zobaczenia na trasie!!!!!

Silnik waży 54 kg. Obiła mi się ta liczba o gały, a i w rękach też miałem. Niby taki zwarty, a kawał chwasta.

Witam ponownie,

prawdopodobnie w niedzielę uderzam po silnik. Będzie to serducho z 2003 r., silnik jest wymontowany ale niby sprawny i dają na niego 14 dni gwarancji rozruchowej. W związku z tym pytanie. Planuję przełożyć sprzęgło, chłodnicę wody, ode mnie. Myślę również o napinaczach (jeszcze przed montażem serca w ramie bo łatwiejszy dostęp chyba będzie). I głownie o ten napinacz mi się rozchodzi- bo gdzieś czytałem na forum że te z 2005 r. są lepiej wykonane czy coś i wszyscy radzą je zakładać w starszych wersjach. Dobrze kombinuję ??
link do aukcji gdzie zamierzam zakupić serduszko:

http://allegro.pl/suzuki-sv-650-silnik- ... 99903.html

Przekładkę będzie robił znajomy mechanik , czy macie jeszcze jakieś sugestie odnośnie zakupu czy ogółem montażu nowego silnia??

pozdrawiam
bronix

Z tą przekładką napinaczy, to nie wiem czy Ci się uda. Ludzie przekładają napinacze z K3-K4 do gaźnikowych SV, modele od K5 w górę mają inne napinacze i zetknąłem się z opinią, że nie są wymienne ze starszymi wersjami. Musiałbyś wtedy przełożyć całe głowice.

dzieki za info..
to odpuszczamy (jakby co beda na sprzedaz)

Miałem ten silnik właśnie kupować, ale kupiłem inny i z 2006 roku. Generalnie myślę że sam jesteś w stanie przełożyć silnik, mechanik trochę sobie policzy, a jeśli masz garaż itd to spokojnie sam to zrobisz, ja to zrobiłem dokładnie wczoraj

Witam dzisiaj przełożyliśmy silnik, podłączyliśmy wszystko i mam problem. Przy próbie odpalenia wyskakuje błąd FI, nie słychać też takiego charakterystycznego dźwięku (chyba pompy paliwa), rozrusznik kręci. Sprawdziliśmy wszystkie kable - podłączone niby dobrze.... Wiecie co ją boli? Jakieś pomysły?
Wiem już jak sprawdzić błąd FI , jednak dlaczego nie włącza się pompka paliwa czy to może być powiązane??

Hmm a zostaly ci jakies czesci ? Moze wtrysku nie zamontowales ?
A powaznie jakas wtyczka nie wisi w powietrzu? Mysle ze powinienes szukac przyczyny w elektryce cos niepodlaczone ... od strony zasilania paliwem... ciezko cos poradzic jak sie nie stoi przy maszynie i ma sie czyste raczki na klawiaturze....