Re: Zapada się-nie odbija tłoczek w pompie hamulcowej
W przyrodzie nic nie dzieje się bez przyczyny. Być może cos tam w pompie było ale nie zobaczyłeś, albo przyczyna tkwi dalej w sprzęcie.
Wymieniałeś przewody i to potem takie cos ci sie zrobiło. Na twoim miejscu to ja pierwsze próby uliczne robiłbym bardzo ostrożnie. Jeżeli któryś z przewodów źle na końcówce zaprasowany i zawał hebla powodował zamykając go np. wewnętrzną warstwą , tym rdzeniem który jest rurką to to może powrócić. O ile hebel np. przy lekkim hamowaniu złapie ale nie puści to pół biedy. Gorsza sprawa będzie jak zahebluje na maxa i nie puści.
Miałem taką przygodę i nikomu nie życzę. Wprawdzie nie była spowodowana pompą, przewodami a zakichaną podkładką pod klockiem. Se cholera rozlazła się była zmarszczyła od ciul wie czego i cisnęła.
Ostre hamowanie było ze sporego speeda, ja odpuszczam klame a tu ni chu-chu tylko coraz mocniej zaciska aż w końcu wyrwało klocek z jednej strony. Pewnie dlatego że cholernie szybko wszystko to sie potrafi rozgrzać.
Finał taki że centralnie na mordę poleciałem, na szczeście nie było już szybko a blisko zatrzymania. Ble szlif przy tym to sama przyjemnośc i urozmaicenie nudnego dnia
Tarcza potem niebieska i pokrzywiona a szczena jak przyspawana do niej. A ja gwiazdy ze dwa dni oglądałem i stękałem przy każdym ruchu. Że nie wspomnę o próbie wysrania się
Ale i tak uważam że mialem szczęscie