Ogólnie chodzi o to, żeby jakoś trzymały się drogi, żebym nie miał strachu przed każdym zakrętem.
Powtórzę się, uczę się dopiero i w grę wchodzi 95% jazda turystyczna i zależy mi na niskim zużyciu.
Czyli ogólnie chyba polecane opony, więc zamówię...

Tym bardziej, jak jesteś świeży lepiej żebyś miał zaufanie do gumek.

Liczę, że się nie zawiodę, chyba, że ktoś jeszcze odradzi...

Nie są to jakieś świetne opony. Zwyczajne podstawowe gumy. Niskie zużycie będzie ale też jakoś rewelacyjnie to one Note trzymają. Trzeba uważać i dobrze je rozgrzać aby czasem nie zrobiły psikusa...

Posprawdzałam sobie. Z tyłu obecnie mam Pirelli Diablo Strada, a w przodzie Pirelli Diablo Rosso II. I właśnie Rosso zastąpię Pirelli Angel ST. Dobre opinie, rozsądna cena. Myślę, że to najrozsądniejszy wybór w tym przedziale cenowym

Dziękuje wszystkim za pomoc i do zobaczenia na drodze

Też długo zastanawiałem się nad wyborem opon. Na początku myślałem o Dunlopach RS/RSII, ale odstają w winklach, bardzo dobre natomiast na mokre nawierzchnie. Później koledzy podpowiedzieli PP 2TC. Poczytałem trochę i naprawdę warte uwagi. Poźniej usłyszałem o Angelach GT. Sporo poównań przeczytałem i w końcu trafiłem na zacny komentarz, że GT mają uślizg. Dotyczyło to komentarzy przy "mniejszych motocyklach", a to dlatego że są dedykowane dla dużych maszyn, którę odpowiednie dociążają tylnie koło. Idealnym rozwiązaniem dla naszych SVek jest wersja Angel ST, dla lżejszych motocykli. Jest uniwersalna, powinna wytrzymać w SVce 8-10k. Co 4-5lat powinno się wymieniać kapcie, więc myślę że to wystarczy. To trzyma moto na drodzę, więc lepiej nie czuć zawachania jak bierzesz ostry zakręt
GT jest bardziej wytrzymalszą gumą, ale jak chcesz by Ci nie łapał uślizgu to Pierelli Angel ST będzie idealnym wyborem - taka jest moja decyzja. Ja już wybrałem i na pewno kupię komplecik 120/60/17 na przód i 160/60/17 na tył. Plusem jest fantastyczny wygląd (tak na marginesie, na pewno kwestia gustu).

Z ciekawostek:
"Zdobywca 7 Rekordów Świata!
15 Marca 2009, 15 dziennikarzy i 12 Testerów Pirelli ustanowili aż 7 Rekordów Świata FIM podczas testów na torze w południowych Włoszech. Tylko na jednym komplecie opony Angel ST przejechali dystans 5,135 km, ze średnią prędkością 214 km/h podczas wymagających i wyczerpujących testów, trwających 24H non stop, co znakomicie oddaje parametry użytkowe opony."

https://www.youtube.com/watch?v=EZ_4bqbCPi8

Co do kosztów to na allegro komplecik do SVki znalazłem za 831 zł. Angel GT to wydatek grubo ponad 1k. Dunlopy ok 800-900zł. Zależy jaki jest DOT, bo on kształtuje cenę. Ja będę brał leżanki maks 1rok, czyli xx14, ale najchętniej xx15.
Decyzja należy do Ciebie, ale mam nadzieję że trochę pomogłem

No właśnie już zapadła decyzja. Mam możliwość kupić Pirelli Angel ST z 2015r za 340zł. I prawdopodobnie kupie. Rozglądam się tak jeszcze w razie czego za rocznikiem 2014, żeby choć troszkę zejść z kosztów, ale jak nie znajdę to dam te 340zł. Też poczytałam opinie i Angel definitywnie wygrywa z innymi w tym przedziale cenowym. Dłużej już nie będę szukać, bo sezon zbliża się wielkimi krokami, a mnie nosi

No i gitara, męska decyzja
Daj znać później jak się sprawuje, szerokości!

Dzięki. Na pewno dam znać czy jestem zadowolona Pozdrawiam

Mam Angele GT i były torowane, nie odczułem uślizgu, fakt, że nie umiem jeździć i nie przeginałem, ale opona zamknięta była, zresztą GT od ST różni się tylko "twardsza" guma po środku opony.

GT od ST odróżnia pas twardszej gumy na środku i ozdobny wzór na środku bieżnika. ST na z1000, po 6kkm z tyłu zniknął wzorek "zniołka" ze środka (czyli zeszło na oko niecałe 1mm gumy), więc nawet przy sporej eksloatacji moga przeżyć te 4-5 lat. DOT też nie a się co obawiać, nowa guma jest zasilikonowana i jeśli leżała we względnie normalnych warunkach 1-2 czy nawet 3 letnie opony można traktować na równi z tymi świeżo z fabryki.

Kurde. Zazdroszczę wam. U mnie opony maksymalnie dwa sezony wytrzymują. Rosso II z tyłu zniknęło po jednym. W gaźnikowej.
Nie jeżdżę jakoś szczególnie dużo, jakieś 90% turystycznie. Rosso II mi zniknęło po około 10kkm.

To i tak długo. Rosso 2 zniknęły mi po jakiś 1.5 tyś kilometra... Na torze ;-) byłem bardzo zadowolony z tych opon. Teraz zakładam rosso corsa.

Dla ciebie opona musi mieć w nazwie corsa. Chyba, ze zwolnisz trochę.

Delikatna różnica .

Jak? Maxxis Supermaxx całodniowej sesji w Radomiu zgubiły 1/3 bieżnika na bokach

I zapewne w wyścigowym tempie.

Ja jestem świeżo po wymianie kompletu opon na Pirelli ST i u mojego wulkanizatora zapłaciłem 830zł z wymianą i wyważeniem:) opony są 34 tygodnia 2014 i na tylnej z boku maja nie duży biały napis " 24H WORLD DURATION REKORD" który daje +3 PKT do respektu (żart oczywiście), trochę poczytałem i niby dobre, zobaczymy jak wypadną w sezonie

Kukra, ale cały czas zastanawia mnie bieżnik. Z tyłu mam diablo strada i różni się on od bieżnika w Angel ST. Jakie ma to znaczenie i czy ma? Musi być bieżnik identyczny w obu oponach?
Jestem strasznie "ciemna" w tej kwestii, więc liczę na Waszą pomoc

Z tego co mi wiadomo, bieżnik jest tylko do odprowadzania wody:) na suchym najlepszą przyczepność ma opona slick (bez bieżnika). Nie muszą być równe (jak błądzę to niech mnie ktoś poprawi)