sorry chłopaki ale niektórzy piszą takie pierdoły że ręce opadają. niektórzy narzekają na policję, jednemu zabrali dowód za głośne tłumiki - wina policji i do tego moto na słabych kapciach, drugi jeździł złomami czy matizem po dachu i jest ok, kolejnego zatrzymują na ograniczeniu do 40 km/h i dostaje mandat 400 złotych,
nie chcę żeby to źle zabrzmiało ale na tle europy nasza policja ze stosunkowo niewysokimi mandatami jeszcze nie jest zła. zdarzają się tępe dzidy ale bez przesady. czasami lepiej jeździć sprawnym moto i w zgodnie z prawem niż potem obarczać winą policję.
shadow jakby cb odholowali to być pisał że zła policja odholowała cb bez powodu .
policjant zawsze może odholować pojazd w przypadku kiedy uzna że pojazd zagraża bezpieczeństwu w ruchu drogowym,
pieniądze z mandatów zasilają budżet państwa a nie policji,
ograniczenia prędkości stawia zarząd dróg i zieleni , czy zarząd dróg,
różni ludzie pracują w policji , jak w każdym zawodzie, niestety część z nich jest niedouczona,
I tutaj w większości się z Tobą zgodzę. Jakby mi odholowali tego matiza to bym nawet słowa nie powiedział, że milicja zła, tylko podkulił ogon i poszedł do domu. Też jestem zdania, że powinno jeździć się sprawnym sprzętem, nawet jeśli jest to traktor, który na drogę wyjedzie raz w roku. Prawda jest taka, że zarząd dróg stawia ograniczenia z dupy, gdzie potem taki policjant staje w krzakach i naprawia budżet państwa, bo statystyki i słupki muszą się zgadzać. A na końu tego łańcucha jesteśmy my, którzy muszą za to wszystko płacić. Nie ważne czy winny, czy nie. Nie zgodzę się tylko z tym, że część tych policjantów jest niedouczona, jak dla mnie to większość, niestety.
To sprawa lekko dyskusyjna, bo nawet gdyby przyjąć że wszyscy zarabiamy średnią krajową to nie są małe kwoty w szczególności w terenie zabudowanym. A jak wiadomo większość Polaków średniej krajowej na oczy nie widziała. Za przekroczenie o 11km/h w zabudowanym jest o ile pamiętam 228złociszy. Przy 2k do łapki to już jest dużo. Sytuacja z wczorajszego powrotu z pracy:
Dołączył(a): 14 mar 2014, o 20:52 Posty: 292
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 1000s
Re: Usunięcie usterki przy kontorli policyjnej
Ja wcale nie mówie, że oni sa źli, ale to jest czyste skurywysyństwo jak to robią. Niby w marcu zmieniły sie przepisy dot badania głośności wydechów ale nagle nikt inny o ni\ich nie wie tylko policja ;O nawet diagności, w internecie też nie ma nic na ten temat. Wiec jeżeli na tabliczce znamionowej mam wbite ze przy 4,5k obr podane są DB to dlaczego nie stosują sie do tego i każa kręcić do 9 tyś? Zatrzymali goscia jechał KTM 525 to policjant kręcił mu do odcięcia bo w SM nie ma obrotomierza. Jak już chcą tak sie bawić to niech robia to prawidłowo a nie ludzi w chują robią. A jeśli chodzi o opone to nie był juz slick a kwalifikowała sie do wymiany, o czym doskonale wiedziałem i czekałem juz na nią bo zamówiłem wczesniej.
3 cze 2015, o 11:00
Dziaku
SV Rider
Dołączył(a): 22 gru 2013, o 00:50 Posty: 1975 Lokalizacja: SM
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S'99
Re: Usunięcie usterki przy kontorli policyjnej
Radzius napisał(a):
Zatrzymali goscia jechał KTM 525 to policjant kręcił mu do odcięcia bo w SM nie ma obrotomierza.
Rozumiem że jakby korba bokiem wyszła to też by koszty pokryli remontu
Dołączył(a): 30 lis 2014, o 20:49 Posty: 200 Lokalizacja: Zielona Góra
Płeć: mężczyzna
Moto: SV1000S 2006
Re: Usunięcie usterki przy kontorli policyjnej
Pod warunkiem, że ta korba wyszła by tak, że złamała by mu nogę, bo pewnie w innym przypadku by uciekli
3 cze 2015, o 14:17
kriis
rowerzysta
Dołączył(a): 5 wrz 2013, o 10:56 Posty: 30 Lokalizacja: Ząbki
Płeć: mężczyzna
Moto: sv650s N buell mod
Re: Usunięcie usterki przy kontorli policyjnej
Dziaku napisał(a):
Radzius napisał(a):
Zatrzymali goscia jechał KTM 525 to policjant kręcił mu do odcięcia bo w SM nie ma obrotomierza.
Rozumiem że jakby korba bokiem wyszła to też by koszty pokryli remontu
Ja tak miałem (odkręcenie do odcięcia) przy badaniu technicznym w tym oto przybytku https://goo.gl/C4NDwn, a dokładniej przy badaniu dB na moją prośbę...chciałem sobie sprawdzić głośność bez i z db killerem na mojej joszirurze. Niestety nie zdążyłem go złapać za rękę zanim wkręcił do odcięcia. Mówię mu że sam zakręcę bo rozj....mi moto, a on na to że do odcięcia ja mu - że co? Czy przepisy zna? On mi że tak. No to ja mu na pewniaka mówię że niech mi pokaże, i czy o flaszkę chce się założyć Idzie, szuka........ pokazuje....
"....Wykonanie pomiarów § 9. 1. Pomiar polega na odczytaniu wartości poziomu hałasu w dB w krótkim okresie pracy silnika przy ustalonej prędkości obrotowej, odpowiadającej 75% prędkości obrotowej mocy maksymalnej ...." i mówi zadowolniony - "...no przegrałby Pan flaszkę... hehe..."
to ja biorę książkę i czytam dalej "...(dla motocykli, których prędkość obrotowa mocy maksymalnej jest większa od 5000 min-1, należy do pomiarów przyjmować 50% prędkości obrotowej mocy maksymalnej) oraz w czasie jej zmniejszania do prędkości obrotowej biegu jałowego (po szybkim zwolnieniu pedału przyspieszenia)...."
z tego co pamiętam jak sprawdzałem to moja k5 ma 72 KM (52,6 kW) @ 9000 obr/min - więc 50% to 4500 obr/min
podstawa prawna: Dz.U. 2003 nr 32 poz. 262 Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20030320262 str 24 prawi > 96dB
dodatkowo: Dz.U. 2012 poz. 996 Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 26 czerwca 2012 r. w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badaniach http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20120000996 dział III (str 46), a w szczególności (str 47) §6.1 (miejsce przeprowadzania) i §8.1 (ustawienie mikrofonu). na (str 48) mamy to co nas najbardziej interesuje - §9.1 (prędkość obrotowa przy jakiej wykonuje się pomiar).
A teraz takie pytanie z czapy - pomiary - czy są poprawne czy coś miernik nie teges?
bez db killera - 90dB z db killerem - 96dB
3 cze 2015, o 15:04
zenekqa89
motocyklista
Dołączył(a): 17 sie 2014, o 13:45 Posty: 108
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 1000 S 2003
Re: Usunięcie usterki przy kontorli policyjnej
To ja Wam opowiem historie kontroli gościa z forum MT 01 . Zatrzymała go policja i poinformowała że będzie kontrola głośności motocykla , zapytał na czym ona polega , wytłumaczyli mu a on im odpowiedział że nie będzie tak wysoko kręcił tak dużego silnika bez obciążenia chyba że napisze mu policjant oświadczenie że pokryje koszta ewentualnej naprawy . Pojechał bez kontroli dalej .