W żadnym wypadku!! Zabawa ponad wszystko. Tak sobie myślę, a mnie to nie boli, że chłopak być może przypadkiem odkrył rzecz genialną. Jak niektórym wiadomo masa rzeczy została wynaleziona przypadkiem. Może kurz z drogi we wiosce kolegi w połączeniu ze smarem do łańcucha tworzy nie śniącą się fizykom i chemikom substancję, po pierwsze nie usuwalną, po druga zmniejszającą objętość metalu. Wojsko zapłaciłoby fortunę za ta recepturę. Wyobraźcie sobie trochę tego specyfiku na lufy czołgów i armat przeciwnika... Kmicic i jego kolubryna to pikuś malutki.
Jezuniu! PRZEPRASZAM!! Nie chciałem przecież obrazić tak inteligentnego, kulturalnego i groźnego człowieka. Przyznaję się, jestem głupcem nie dając wiary temu, że brud na łańcuchu skraca naciąg. Chylę czoła i pokornie wyciągam wnioski. Od dzisiaj zamiast naciągać i smarować, nie czyszczę. I wierzę w ten który przybędzie z drugiego końca Polski i zagryzę każdego, który twierdzi, że byłoby inaczej. WYBACZ MI!!! Możemy pójść do Drzyzgi porozmawiać o tym łańcuchu i tych emocjach z tym związanych, tylko proszę Ciebie, nie bij mnie. Ja mam tyle planów... Pieska małego chce kupić...
Widze ze jajek zabraklo i jak zwykle kolejny bohater chowa sie za anonimowoscia internetu. Dopierdo...lic komus na forum to nie problem bo taki wielki inteligent po kilku fakultetach z mechaniki i metalurgi nie jest w stanie ogarnac ze ktos moze nic niewiedziec o lancuchu motocyklowym o budowie itp. Itd. I jak mu mechanik zaleci wymiane i poda okreslone powody to zrobi jak mu zalecil i najwyzej skonsultuje to z ludzmi z forum zeby miec pewnosc ze go w huj...a nikt nie robi. Jesli Ktos uzna ze zasluguje na bana to prosze bardzo przyjme to na klate. Jednak chcialbym zauwazyc ze posta usunalem i poslalem wiadomosc prywatna. Niepozwole sobie zeby jakis h....... insynulowal mi ze wymiana mechanika tu nie pomoze! Nie poto oddalem pol zycia dla tego kraju paletajac sie po pustyniach calego swiata zeby byle leszczyk mi tu z takimi tekstami wyskakiwal. ADRES DOSTAL niech mi to powie w oczy bohater.
Nie spinaj się. Nowy jesteś, więc z wyrozumiałością i miłością do Ciebie podchodzimy Ale to nie znaczy, że możesz obrażać ludzi i ich ojców.
W każdym razie, nikt z wypowiadających się w tym temacie nie zgodził się z diagnozą Twojego mechanika. Więc a) jeśli go nadal masz, to zrób zdjęcia zdjętemu łańcuchowi - będzie można wizualnie ocenić jego stan; Tobie bym natomiast radził pomierzyć poszczególne ogniwka i wykluczyć nierównomierne wyciągnięcie, b) zrzuć tylne koło i posprawdzaj łożyska i prowadnicę łańcucha jak Ci rozkosmany radził - wymiana łańcucha to nie majątek i przeżyjesz, ale jeśli to nie w łańcuchu jest problem, tylko w braku dystansu lub uszkodzonych łożyskach - tego możesz już nie przeżyć.
Nie spinaj się. Nowy jesteś, więc z wyrozumiałością i miłością do Ciebie podchodzimy Ale to nie znaczy, że możesz obrażać ludzi i ich ojców.
W każdym razie, nikt z wypowiadających się w tym temacie nie zgodził się z diagnozą Twojego mechanika. Więc a) jeśli go nadal masz, to zrób zdjęcia zdjętemu łańcuchowi - będzie można wizualnie ocenić jego stan; Tobie bym natomiast radził pomierzyć poszczególne ogniwka i wykluczyć nierównomierne wyciągnięcie, b) zrzuć tylne koło i posprawdzaj łożyska i prowadnicę łańcucha jak Ci rozkosmany radził - wymiana łańcucha to nie majątek i przeżyjesz, ale jeśli to nie w łańcuchu jest problem, tylko w braku dystansu lub uszkodzonych łożyskach - tego możesz już nie przeżyć.
Wymienilem juz kompletny naped lancuch dida i zebatki supersprox czy jakos tak. Niestety stare czesci poszly na smietnik. A wracajac do mojego bulwersa to jak sam zauwazyles to byla diagnoza mojego bylego mechanika wiec za chiny nie potrafie pojac dlaczego Mirek udezyl do mnie?!
Miej litość... Adres jakiegoś socjalnego bloku, obstawiam, pełnego półnagich meneli. Bez nazwiska i nr mieszkania i co? Myślisz, że ktokolwiek jest na tyle głupi żeby jeździć kilkaset km żeby stanąć pod blokiem i się drzeć: bałagan tysiąćpięćserjedenascie!!! Psiarnia w dwie minuty by mnie zwinęła i wywiozła do czubków. I to jeszcze z jak ważnego powodu. Zluzuj pory Pustynny Lisie bo się przekręcisz na serce. A że dałeś sobie wcisnąć kit jakich mało i to łyknąłeś to już nie moja wina ani nikogo z forum. I skończ te wulgaryzmy bo powagi twoim wypowiedziom nie dodają a raczej przeciwnie. Gdybyś nie zauważył. I tyle.
Po pierwsze dostales adres mojego budynku w ktorym jest apteka ktorej tez jestem wlascicielem wiec ci nie wyszlo z tym socjalem WOGOLE. Wiesz budynek jeden adres jeden wlasciciel jeden co mam ci podac jeszze moze jak do dzwonka trafic? Widze ze kolega ma jakis kompleks nizszosci i osadza innych po swoim ubustwie czy co? Jak ci brakuje do pierwszego to daj znac moge cie wesprzec. He he
14 lip 2015, o 18:06
Rozkosmany
SV Rider
Dołączył(a): 21 sie 2013, o 21:06 Posty: 2164 Lokalizacja: Crewkerne
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650S
Re: zaciesniajcy sie luz lancucha
A ten, noo
mirek napisał(a):
Kmicic i jego kolubryna to pikuś malutki.
Co to za jedni i czy powinienem ich znać?
... w sumie to z jakimś sparingiem mnie się kojaży. Ale czy tam było na łańcuchy?
Ostatnio edytowano 14 lip 2015, o 19:01 przez Rozkosmany, łącznie edytowano 1 raz
14 lip 2015, o 18:56
Arek1
SV Rider
Dołączył(a): 21 mar 2012, o 00:41 Posty: 2924 Lokalizacja: Bezrzecze/Szczecin
Płeć: mężczyzna
Moto: Bawaria...
Re: zaciesniajcy sie luz lancucha
Rozkosmany napisał(a):
A ten, noo
mirek napisał(a):
Kmicic i jego kolubryna to pikuś malutki.
Co to za jedni i czy powinienem ich znać?
Miki i Donald byli od Disney'a, a Kmicic i Kolubryna to chyba od Hanna Barbera...
Dołączył(a): 21 sie 2013, o 21:06 Posty: 2164 Lokalizacja: Crewkerne
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650S
Re: zaciesniajcy sie luz lancucha
mirek napisał(a):
Arek1 napisał(a):
Kmicic i Kolubryna to chyba od Hanna Barbera...
Dojadę Was hejtery za śmianie się z Kmicica. Obu!
A tobie co? Sie zapytałem grzecznie. Arek zasugerował że to od Hanna Barbera, no nie? Noo. A mnie coś podpadało bo te imiona takie, noooo, takie wypasione. Kmicic i Kolubryna. Kmicic jeszcze pół biedy ale Kolubryna to mnie się raczej z Brazzers jakoś tak skojażyła. No to se myśle pewno jakiś zajebisty film będzie Sprawdzam neta i strzał w dyche, film jest ale nie z Brazzers Chociaż Kmicic spoko ziom bo i tak wyj...... tą kolubryne Ma gdzieś na fejsie konto? Może mnie doda do znajomych
15 lip 2015, o 18:10
koroviov
SV Rider
Dołączył(a): 25 lut 2010, o 12:42 Posty: 3213
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650 SS
Re: zaciesniajcy sie luz lancucha
Już Cię dodał. Do obcych!
_________________ Najlepszą metodą tunningu jest obniżenie masy. Masy motocyklisty.
Witam ponownie. Jak juz ktorys z chlopakow zauwazyl chyba potrzeba mi bylo czasu zeby troche ochlonac. Wiec chcialbym tu publicznie i na gro forum PRZEPROSIC kolege Mirka za slowa ktore poszly w jego strone. Jeszcze raz PRZEPRASZAM Mirka jak i cała reszte. Troche mi sie zryl beret w tym MONIE. I jesli Mirek tylko zechce lub bedzie w okolicy to zapraszam nie na wojne na lancuchy tylko na dobre procenty w ramach przeprosin. W I E L K I E P R Z E P R A S Z A M
15 lip 2015, o 20:45
koroviov
SV Rider
Dołączył(a): 25 lut 2010, o 12:42 Posty: 3213
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650 SS
Re: zaciesniajcy sie luz lancucha
Szacunek. Jesteś gość.
_________________ Najlepszą metodą tunningu jest obniżenie masy. Masy motocyklisty.
15 lip 2015, o 20:52
drk
SV Rider
Dołączył(a): 2 sty 2015, o 21:03 Posty: 830 Lokalizacja: Białystok
Płeć: mężczyzna
Moto: under construction
Re: zaciesniajcy sie luz lancucha
_________________ Imperare sibi maximum imperium est