Prawdopodobnie najlepsze na świecie forum Suzuki SV 650 / SV 1000 ;)
Opony używane - co sądzicie?
Autor |
Wiadomość |
mirek
SV Rider
Dołączył(a): 2 lip 2010, o 16:10 Posty: 943 Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć: mężczyzna
Moto: MT07
|
Re: Opony używane - co sądzicie?
_________________
ETZ 251 x2 1993-1996,XL600R 1996-1998,DR800 1998-2005,RF900R 2005-2007,FMX650 2007-2009,SV650S 2008-2010,SV1000N 2010-2015, XR600R 2011-2016, CMX250 2014-2015, DR 350S 2014-..., MT-07 2015-..., DR-Z 400SM 2016-...
|
22 lut 2011, o 01:37 |
|
|
lpt
mundrek
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:50 Posty: 1758 Lokalizacja: Rybnik
Płeć: mężczyzna
Moto: sv1k/ 748SP
|
Re: Opony używane - co sądzicie?
Czy ktoś mi pokaże jak ostro jeździ na tych nówkach ? Bo brzmi to ekhm "ja muszę mieć nówki bo bezpieczeństwo bleh bleh, no i lepiej trzymają". No to ja poproszę tą wystającą gumę na zamkniętych nówkach. Mnie na nówki, przy tym zużyciu po prostu nie stać. A widok zamkniętego kapcia co przeleżał 7 lat w szopie, 99', i klei przepięknie jest bezcenny (a i tak go spaliłem ). Ale faktycznie guma była stricte sportowa, więc chyba większy dla mnie wpływ ma rodzaj gumy, a nie jej wiek. Nie sądzę że nowe opony są bleee itp, tylko dostajemy nie wiele (niezauważalnie wręcz) lepszą jakość w stosunku do ceny. A żeby nie zauważyć prostego biznesu z hasłem "2005 = na huśtawkę" czy "gwóźdź? Kup se nową", to trzeba na prawdę mieć duże zaufanie do środków reklamy... ja go nie posiadam
_________________ I wy, o których zapomniałem, Lub pominąłem was przez litość, Albo dlatego, że się bałem, Albo, że taka was obfitość...
|
22 lut 2011, o 10:06 |
|
|
flanel81
SV Rider
Dołączył(a): 25 lut 2010, o 22:58 Posty: 1492 Lokalizacja: Łódzkie
Płeć: mężczyzna
|
Re: Opony używane - co sądzicie?
Kupiłem taki zestaw od Pędzla [/quote] Przód/tył - 09/07 Pewnie więcej niż sezon nie starczą, ale mają jakieś 80-90% bieżnika a kosztowały 1/3 ceny nowych.
_________________ Były posiadacz SV1000N Obecnie MOTOMORINICorsaro1200 / VFR1200
|
22 lut 2011, o 10:20 |
|
|
Dono
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:59 Posty: 3102 Lokalizacja: Warta, łódzkie
Płeć: mężczyzna
Moto: różne
|
Re: Opony używane - co sądzicie?
Z głową panie, z głową. Mówiąc o używkach nie mam na myśli opony, z której wystają druty, ale taką na której da się jeździć. Tak, z doświadczenia powiem Ci, że 5 letnia Diablo Strada trzyma się lepiej drogi niż nowiutka D220, a różnic między nową D220, a używaną D220 nie zauważyłem. Przykład opon z SV. Chcesz więcej? Za to może Ty pochwalisz się swoimi doświadczeniami?
|
22 lut 2011, o 10:21 |
|
|
mirek
SV Rider
Dołączył(a): 2 lip 2010, o 16:10 Posty: 943 Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć: mężczyzna
Moto: MT07
|
Re: Opony używane - co sądzicie?
Nie ma czym. Jeżdżę na różnych motocyklach zaledwie od 17 lat. Motorowerów z wcześniejszego okresu nie wspominam. Przez ten czas poznałem motocyklistów uprawiających daleką turystykę, wyścigi, mechaników i sprzedawców. Kupiłem parę opon używanych i nowych. Nie biorę za pewnik opinii wyrażanych przez każdego i na każdy temat tylko spokojnie patrzę co się dzieje. I to, plus parę setek tyś przejechanych km wyrobiło opinie taką a nie inną. Chcesz więcej?
_________________
ETZ 251 x2 1993-1996,XL600R 1996-1998,DR800 1998-2005,RF900R 2005-2007,FMX650 2007-2009,SV650S 2008-2010,SV1000N 2010-2015, XR600R 2011-2016, CMX250 2014-2015, DR 350S 2014-..., MT-07 2015-..., DR-Z 400SM 2016-...
|
22 lut 2011, o 10:42 |
|
|
Dono
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:59 Posty: 3102 Lokalizacja: Warta, łódzkie
Płeć: mężczyzna
Moto: różne
|
Re: Opony używane - co sądzicie?
Fajnie Zazdroszczę znajomości Tylko gdzie tu porównanie nowych z używanymi? Tylko proszę Cię, nie porównuj nowej opony z taką z której wystają druty, bo to jest co najmniej niepoważne
|
22 lut 2011, o 10:52 |
|
|
snow
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 14:23 Posty: 403 Lokalizacja: Poznań
Płeć: mężczyzna
Moto: GSR750_L1
|
Re: Opony używane - co sądzicie?
Nie mam zamiaru niczego nikomu udowadniać dla poparcia mojej nieśmiało wyrażonej tezy, że nowa opona=większe bezpieczeństwo. Zresztą pewnie bez warunków laboratoryjnych nie uda się wykazać różnicy - tej o 20 cm krótszej drogi hamowania czy innych parametrów. 20 cm to zajebiście dużo dopiero w chwili kiedy wyrasta nam przed nosem niespodziewanie przeszkoda. Ot taki tam powód, dla którego wywalam z portfela kasę na nowe oponki - taka moja mała sadomasochochistyczna przyjemność (o subiektywności oceny pisałem kilka postów temu ) Zastanawiające natomiast jest zestawienie 2 tematów: tego z tematem "jakie opony" ( http://svforum.pl/viewtopic.php?f=23&t= ... &start=600 ) gdzie toczą się zaciekłe dyskusje o wyższości Diablo Strada nad Pilot Road 2 i o tym jaki to Shinko jest badziewny a Avon nie taki zły ... To ci heca dopiero, że marka opony rozpala nas do czerwoności (jakby chodziło o setną sekundy na torze, kiedy dobry start spod świateł decyduje o miejscu na podium)a "łysiejąca" guma w "średnim wieku" nie powoduje że zastanowimy się dobrze zanim ją wrzucimy na koło. W tamtym temacie roztrząsamy na czynniki pierwsze trzymanie w zakręcie na mokrym, suchym, w cieniu i w pełnym słońcu, zastanawiamy się która guma będzie nas trzymała na torze, a która na wiejskiej drodze,,, a tu - jakoś te wszystkie problemy schodzą na plan dalszy... hmmmm.
_________________ GSR750_L1 Glass Sparkle Black skąd ja to wiem, że ogon nie merda psem?!
|
22 lut 2011, o 11:02 |
|
|
mirek
SV Rider
Dołączył(a): 2 lip 2010, o 16:10 Posty: 943 Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć: mężczyzna
Moto: MT07
|
Re: Opony używane - co sądzicie?
Pewnie że fajnie. Zdobywałem doświadczenie kiedy Ty na motocykl mówiłeś brum brum. Nie znajomości tylko doświadczenia tych ludzi. Myśl trochę... Czego oczekujesz? Elaboratów na temat drgań kierownicy przy jakichś tam prędkościach, uślizgów niekontrolowanych i jak najbardziej niezamierzonych czy jednym wystrzale 5 (słownie:pięć) krotnie łatanej opony? To nie ma sensu. Jeśli uważasz, że opona nabiera właściwości po 5 latach to Twój wybór. Jeśli opona zyskuje na przyczepności po spadku ceny do 100 zł to tym bardziej nie będę się spierał. Za stary jestem na takie pierdoły.
_________________
ETZ 251 x2 1993-1996,XL600R 1996-1998,DR800 1998-2005,RF900R 2005-2007,FMX650 2007-2009,SV650S 2008-2010,SV1000N 2010-2015, XR600R 2011-2016, CMX250 2014-2015, DR 350S 2014-..., MT-07 2015-..., DR-Z 400SM 2016-...
|
22 lut 2011, o 11:08 |
|
|
Dono
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:59 Posty: 3102 Lokalizacja: Warta, łódzkie
Płeć: mężczyzna
Moto: różne
|
Re: Opony używane - co sądzicie?
Co napisałem: A co próbujesz mi wmówić: Masz rację, ta rozmowa nie ma sensu. Nie na tym poziomie.
|
22 lut 2011, o 11:15 |
|
|
mirek
SV Rider
Dołączył(a): 2 lip 2010, o 16:10 Posty: 943 Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć: mężczyzna
Moto: MT07
|
Re: Opony używane - co sądzicie?
Poległem, poddaje się.
_________________
ETZ 251 x2 1993-1996,XL600R 1996-1998,DR800 1998-2005,RF900R 2005-2007,FMX650 2007-2009,SV650S 2008-2010,SV1000N 2010-2015, XR600R 2011-2016, CMX250 2014-2015, DR 350S 2014-..., MT-07 2015-..., DR-Z 400SM 2016-...
|
22 lut 2011, o 11:28 |
|
|
Bartosz
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 18:55 Posty: 2755
|
Re: Opony używane - co sądzicie?
Ale z was wariaty Dajcie na luz
_________________ Sv 650N K7 Phantom Gray
|
22 lut 2011, o 11:31 |
|
|
Słoniu
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:30 Posty: 5353 Lokalizacja: Legionowo
Płeć: mężczyzna
Moto: H2 / RSV4 Factory
|
Re: Opony używane - co sądzicie?
BTW zacząłem tak robić po 2 tys. km od zdania prawka, zaraz po założeniu nowego QualifieraII na przód. Byłem pewien, że zajebiście trzyma bo jest nowy, nie mogło być przecież inaczej, dlatego pozwoliłem sobie na więcej. EDIT: spytajmy Arwo, czy jeździ na używkach.
|
22 lut 2011, o 11:52 |
|
|
Opal
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 18:58 Posty: 475 Lokalizacja: Skierniewice
Płeć: mężczyzna
Moto: ...
|
Re: Opony używane - co sądzicie?
Te zdjęcia według mnie nie są dowodem wyższości opon nowych nad używkami. Robiłem podobnie na łatanej używanej rocznej gumie z tyłu. I nie była to guma sportowa, tylko twardawy turystyczny Metzeler Z6. Jeśli guma jest w miarę świeża to jej nie skreśla fakt, że jest używana, skoro jest mało zużyta, niezniszczona, niepopękana, nieodgnieciona itd. Opona roczna, czy dwuletnia zachowa swoje właściwości pomimo tego, że jest używana. Według mnie każdy kupuje na co go stać i zgodnie ze swoimi preferencjami. Zamiast przeciągać linę na stronę używek względem nowych gum i na odwrót umówcie się na pałowanie po torze w któryś wiosenny weekend na torze i zróbcie konkurencję gumy nowe vs używki. Staną naprzeciwko siebie zwolennicy używek i nówek. Możemy zrobić relację, zdjęcia filmiki dla potomnych i reszty forum. Ciekawa opcja??? Wszyscy pokażą co umieją i jak sobie radzą na swoich oponach. Wtedy wątpliwości szybko i namacalnie zostaną rozwiane. Przed początkiem sezonu każdy ma ciśnienie na jazdę. Pozostawcie siły na przyszły sezon i nie szarpmy się na forum. Aby do wiosny Panowie :-)
_________________ One love, one passion - only motorcycles!
|
22 lut 2011, o 15:54 |
|
|
lpt
mundrek
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:50 Posty: 1758 Lokalizacja: Rybnik
Płeć: mężczyzna
Moto: sv1k/ 748SP
|
Re: Opony używane - co sądzicie?
Zamknięty 11letni dunlop? Wszystkie moje używane opony pozamykane? Ile tych kompletów już zjeździłeś? Nie obraź się, ale jak widzę to wielkiego przechyłu to Ty nie masz, nie wiem jak teraz Ja tam się chętnie używkami (pozamykanymi ) na tor wybiorę
_________________ I wy, o których zapomniałem, Lub pominąłem was przez litość, Albo dlatego, że się bałem, Albo, że taka was obfitość...
|
22 lut 2011, o 16:48 |
|
|
Słoniu
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:30 Posty: 5353 Lokalizacja: Legionowo
Płeć: mężczyzna
Moto: H2 / RSV4 Factory
|
Re: Opony używane - co sądzicie?
Weźcie pod uwagę przegrzewanie opon. Kupując używkę nie mamy pewności czy nie była przegrzewana, tak samo jak kupując cały motocykl nie mamy pewności co do opon. Przegrzewana opona = gorsza przyczepność, nie zależnie od głębokości bieżnika Dla mnie to jest jedyna przyczyna, gdy ktoś sprzedaje prawie nowego kapcia, powiedzmy że jest 90% bieżnika i chce za to 100zł... OT: Lpt, to są zdjęcia dzień po moim szlifie, przy którym rozwaliłbym sie na czołowe z dwoma innymi motocyklami po zbyt agresywnej jeździe. Wsiadłem na motocykl pomimo mojego obrzydzenia do motocykli i składałem się bardziej na siłę. Na dzień dzisiejszy musiałem podnieść podnóżki, które były już na adapterach podwyższających bo zahaczałem podnóżkami i slajderami na butach o asfalt :< EDIT: Lpt, na fotach z BikePics brakuje Tobie z 0,5 cm do zamknięcia przedniej opony, a w tylnej masz ładne nieruszone mięsko po bokach, "nie wiem jak teraz" Nie wątpię, ale rozchodzi się o to czy dało się w złożeniu przyspieszać bez problemów. Sam mam z tyłu prawie łysego D207, złożyć też się da, ale przy odkręceniu tył jest nieprzewidywalny.
|
22 lut 2011, o 17:46 |
|
|
mr0zd
SV Rider
Dołączył(a): 19 cze 2010, o 20:08 Posty: 922
Płeć: mężczyzna
|
Re: Opony używane - co sądzicie?
Test opon fajny pomysł, ale nie do zrealizowania, bo żeby wyniki były miarodajne to trzeba by zakładać opony do jednego motocykla i mieć jednego kierownika który by non toper latał po torze. A co do tematu to się nie wypowiadam, bo argumenty niektórych to po prostu... Uznałbym, że jest to kwestia wolnego wyboru i jak ktoś chce bulić 500zł za jedną oponę aby po tygodniu złapać piękną dziurę na naszych pięknych drogach- spoooooooko
_________________
http://bikepics.com/members/mr0zd/03zx6r/ <-Zielony
|
22 lut 2011, o 18:47 |
|
|
lpt
mundrek
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:50 Posty: 1758 Lokalizacja: Rybnik
Płeć: mężczyzna
Moto: sv1k/ 748SP
|
Re: Opony używane - co sądzicie?
Musiałbym lecieć do piwnicy Ci pokazać, uwierz mi że pozamykane, i wtedy też były pozamykane, tylko nie robię tego na każdym kroku, stąd jeszcze śladzik Zamknięcie przodu w litrze to inna zabawa - dużo zależy od tego jakiego typu jest laczek. Bo niektórych się po prostu nie da, bo Tył zamknięty zaczyna uciekać, więc w tym momencie musiałbym mieć opony stricte torowe pozwalające na zwiększenie przechyłu. W 650tce też ciorałem podnóżkami, ale zamiast o adapterach myśleć, to trza zawieche podnieść Tak więc pozamykane nówki masz? a jakie doświadczenie z resztą? PS. przyspieszanie na nawierzchniach nieporowatych to jakieś nieporozumienie i nie jest to zależne od opony, tylko po prostu od tarcia, które jest wtedy dużo niższe. Nie wiele zda Ci się nowa czy stara oponka, skoro problem jest bardziej złożony i moooocno uzależniony od tego po czym jeździsz - słynne są tezy że przechylać się można tylko na torze - why? Nawierzchnia drenażowa...
_________________ I wy, o których zapomniałem, Lub pominąłem was przez litość, Albo dlatego, że się bałem, Albo, że taka was obfitość...
|
22 lut 2011, o 18:54 |
|
|
Słoniu
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:30 Posty: 5353 Lokalizacja: Legionowo
Płeć: mężczyzna
Moto: H2 / RSV4 Factory
|
Re: Opony używane - co sądzicie?
Dobra, zgadzam się z Wami wszystkimi nad wyższością używek nad nówkami. Kupujmy od niemców używane opony, używane kondomy, a nawet używany, ale wyprany papier toaletowy. Przecież nie ma różnicy, a jak jest to bardzo malutka.
My co kupujemy nowe opony jesteśmy lamusami do kwadratu, prawdziwi rajderzy potrafią okiełznać maszynę na łatanej w 100 miejscach oponie, która ma 120 lat i jest zrobiona z nieociosanej z kory brzozy. Co tam, że kiedyś mogą się przeliczyć na takiej używce i w najmniej spodziewanym momencie wypaść z zakrętu i wpaść pod koła tira, gdzie zostanie im zmiażdżona miednica, potem co najmniej 6 operacji jak przeżyją i kalectwo do końca życi. Ale ważne ze 300zł zostało w portfelu.
Po co kupywać nowy spadochron, jak w końcu się podrze lub wystąpi lineover i trzeba będzie przecinać linki, żeby odzyskać nad nim kontrolę? Kupię używkę, łataną z szywanymi linkami, w końcu zaoszczędzę 10 000zł, uprząż tak samo kupię zużytą, z rozwalonym już zamkiem, który może otworzyć się w najmniej spodziewanym momencie i połamać mi wszystkie kręgi. Ważne, że 10 000zł w portfelu, to przecież 100 używanych opon do mojego przecinaka.
Po co prowadzić szkolenie saperskie na zwykłych atrapach? Powinni prowadzić je na niewypałach z II Wojny Światowej, przecież są za darmo! Tylko trzeba je sobie z ziemii wykopać. A jak pier.dolnie adeptowi w rękach to nic, ręce chyba da się przyszyć...ale najważniejsze, że zaoszczędzono na nowych środkach szkoleniowych! Będzie na używane opony do BMP-1, który jest pojazdem gąsienicowym.
Idę stąd. Bo jestem zwykłym wypierdkiem, który motocykl kupił przypadkiem.
Ostatnio edytowano 22 lut 2011, o 19:34 przez Słoniu, łącznie edytowano 2 razy
|
22 lut 2011, o 19:27 |
|
|
Dono
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:59 Posty: 3102 Lokalizacja: Warta, łódzkie
Płeć: mężczyzna
Moto: różne
|
Re: Opony używane - co sądzicie?
| | | | Słoniu napisał(a): Dobra, zgadzam się z Wami wszystkimi nad wyższością używek nad nówkami. Kupujmy od niemców używane opony, używane kondomy, a nawet używany, ale wyprany papier toaletowy. Przecież nie ma różnicy, a jak jest to bardzo malutka.
My co kupujemy nowe opony jesteśmy lamusami do kwadratu, prawdziwi rajderzy potrafią okiełznać maszynę na łatanej w 100 miejscach oponie, która ma 120 lat i jest zrobiona z nieociosanej z kory brzozy. Co tam, że kiedyś mogą się przeliczyć na takiej używce i w najmniej spodziewanym momencie wypaść z zakrętu i wpaść pod koła tira, gdzie zostanie im zmiażdżona miednica, potem co najmniej 6 operacji jak przeżyją i kalectwo do końca życi. Ale ważne ze 300zł zostało w portfelu.
Po co kupywać nowy spadochron, jak w końcu się podrze lub wystapi lineover i trzeba będzie przecinać linki, żeby odzyskać nad nim kontrolę? Kupię używkę, łataną z szywanymi linkami, w końcu zaoszczędzę 10 000zł, uprząż tak samo kupię zużytą, z rozwalonym już zamkiem, który może otworzyć się w najmniej spodziewanym momencie i połamać mi wszystkie kręgi. Ważne, że 10 000zł w portfelu, to przecież 100 używanych opon do mojego przecinaka.
Po co prowadzić szkolenie saperskie na zwykłych atrapach? Powinni prowadzić je na niewypałach z II Wojny Światowej, przecież są za darmo! Tylko trzeba je sobie z ziemii wykopać. A jak pier.dolnie adeptowi w rękach to nic, ręce chyba da się przyszyć...ale najważniejsze, że zaoszczędzona na nowych środkach szkoleniowych! Będzie na używane opony do BMP-1, który jest pojazdem gąsienicowym.
Idę stąd. Bo jestem zwykłym wypierdkiem, który motocykl kupił przypadkiem. | | | | |
|
22 lut 2011, o 19:33 |
|
|
skwaro
SV Rider
Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24 Posty: 2373 Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: CBR600RR PC40
|
Re: Opony używane - co sądzicie?
Jak na torze w Lublinie zacząłem przycierać podnóżkami przeszedł Marek z Promotora, opieprzył z góry na dół, że jakbym się dobrze złożył to bym nie tarł. A potem wytłumaczył jak się składać w zakręty i przycieranie się skończyło, a opony pozamykane.
_________________
Motocykl w przeciwieństwie do auta w zakręcie pochyla się we właściwą stronę.
|
22 lut 2011, o 19:41 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|