KID powiem Ci tak u mnie w okolicy mało takich zakrętów jest masz tyle szczęścia, że drogi mam dobre w okolicy. Ale jak się już pojawi nierówność to jest niezły wibrator i czepanka ale amorek skrętu pilnuje żeby nic co złego się nie stało .

Wymieniłem i szok

Jak napisał Bugi, wymiana sprężyn w przednim zawieszeniu powinna być obowiązkowa. Niebo a ziemia. Trzymanie, hamowanie i jazda po nierównościach - bez porównania. Od tego elementu powinno się zaczynać wymiany czegokolwiek w SV (przynajmniej 650).

Pochwal się jeszcze jaki olej(..W), i jak ustawiłeś lustro oleju (poduszka powietrza) no i może jakie sprężyny . Pozdrawiam.

Nie mam pojęcia Bugi
Zaprowadziłem do znajomego i zrobił mi wszystko. Nie wnikałem w szczegóły - miało być dobrze j jest dobrze

Okej-ważne że jesteś zadowolony.

Jutro pewnie włożę sprężyny Racetech 0,9. Zaleje 10 W i zobaczymy co będzie. Póki co z tylu jestem mega zadowolony bo nowe moto praktycznie

No dobra, jak już się domagacie, to macie

Jakiś tydzień temu kupiłem od Carrego sprężynki RaceTech .95 (chciałem uzyskać dość twarde zawieszenie przy wadze ~90kg, tak by po skręceniu można było śmigać z plecaczkiem albo po torze).

Do tego dociąłem dystanse na 14cm i wlałem olej 15W. Poziom oleju zgodnie z serwisówka ustawiłem na 94mm. Przy wymianie nie ruszałem uszczelniaczy, wiec było dość łatwo.

Efekt: przy całkowicie wykręconej regulacji mam SAG = 37mm (na miasto starcza, na tor lekko dokręcę i będzie pięknie).
Moto prowadzi się teraz bardzo ładnie, na początku na dziurach tył dość mocno "kopal", ale dokręciłem go o 3 ząbki (prawie max) i wydaje się już równo. Dużo przyjemniej jedzie się teraz po nierównościach.
Ale najlepszy jest brak dobijania przodu, od razu mocniej i spokojniej można hamować, moto świetnie się zachowuje na heblu i całkiem przyjemnie wchodzi na przednie koło (jeszcze muszę tylko poprawić przedni hamulec, bo przestał wystarczać ).
Nie pojawiają się też stuki przy odbiciu, a moto po hamowaniu równo, spokojnie wstaje, poprzednio po zatrzymaniu kierownica nagle "wystrzeliwała" w gore (to pewnie zasługa gęściejszego oleju).

Jeszcze nie zdążyłem przetestować zawieszenia w zakrętach na torze, ale na pewno będzie lepiej.

Czy ktoś dysponuje wymiarami / mógłby pomierzyć progresywne sprężyny, np. Wilbersa, Racetech itp?

Jakby ktoś to zrobił to ja mam plan zapytać się o orientacyjną cenę sprężyn na zamówienie. Obok swojej pracy mam zakład produkcji sprężyn i myślałem, żeby ze swojej lagi wyjąć jedną i podrzucić im w celu dobrania twardszego materiału i ewentualnego skorygowania ceny. Myślicie, że taki mały zakładzik zrobi to taniej niż firmy produkujące sprężyny do motocykli?

Miałem to samo na myśli. Zdjąć wymiary z progresów Wilbersa, charakterystykę może bym dostał od Wilbersa. Myślę, że taki zakład powiedział by w granicach 50~100zł za taką sprężynę, zależy też od wielkości zamówienia. Tylko czy znajdzie się na forum ktoś komu chciało by się pomierzyć swoje sprężyny przy okazji jakiejś rozbiórki przodu? Ew. ktoś, kto by specjalnie wyciągnął sprężyny dla dobra ogółu

Bartosz, jeśli zależy Ci tylko na twardszej sprężynie, niekoniecznie na progresywnej, to wystarczy sprężyna z grubszego drutu / o gęściejszych zwojach, a z tym taki mały zakładzik nie powinien mieć problemu, a cena też pewnie w granicach do 50zł za sprężynę.

Chyba podczas produkcji takich sprężyn, bierze się pod uwagę wiele czynników materiałowych czy fizycznych, moduły sprężystości, sztywności, podatność na odkształcenia uwarunkowana kształtem jak i składem stali objawiający powyższe cechy, jak i parę innych procesów. Wydaje mi się że nie masz szans dostać czegoś tak dobrego w niższej cenie, chociaż możesz próbować, bo możliwe że drogie sprężyny to pic na wodę za 10$ no ale nie byłbym tak optymistycznie nastawiony. Możliwe, że za 100 dostaniesz fajne sprężyny nie wiele odbiegające od progresów, ale "bic mac jest tylko jeden"

Rozmawiałem z człowiekiem z wydaje się dość profesjonalnego zakładu. Sprawa wygląda tak, że przesyłam zamówienie na sprężyny o danych wymiarach oraz jej oczekiwaną charakterystykę. Oni robią symulację, stwierdzają czy są w stanie zrobić taką sprężynę. W sumie jakby się uparł to i określiłby stop z jakiego wykonane są te sprężyny, no ale to już musiałbym mieć je w ręku. Wystarczy mi wykres charakterystyki i żeby ktoś zdjął wymiary z tej sprężyny, resztą zajmie się zakład. Co do podatności na odkształcenia, to oryginalne sprężyny też przecież z czasem się "zużywają".



I to mi wystarczy. Zakładam, że każda sprężyna będzie lepsza o tych oryginalnych A nie specjalnie widzi mi się wydawać 400zł na dwie sprężynki...

Sprężyny progresywne do SV widziałem już w kilku wersjach długości. Jedni producenci dają długość taką jak fabryczne, zachowując oryginalne tulejki dystansowe. Inni np. dają kilka cm dłuższą sprężynę i kilka cm krótsze tulejki, a gdzieś widziałem w ogóle bez tulejek. Tylko cholera wie która firma jak robi.
Co do charakterystyki oryginalnych sprężyn, to coś mi świta wartość 0,7-0,8kg/cm, ale pewności ni ma. Owca chyba kiedyś pisał coś na ten temat. A długość sprężyn jest chyba w serwisówce, więc nawet nie trzeba rozbierać. Powinna być podana i długość graniczna i nominalna.

W razie "W", w Milanówku jest zakład gdzie robią sprężyny precyzyjne. Jakiś czas temu Marta zamawiała tam do 2 sprężynki do jakichś eksperymentów w laboratorium. Mogę się podpytać czy takie do sv też by zrobili.

Zapytaj. Jeżeli te sprężynki byłyby porównywalne do progresywnych to bym się wstępnie pisał. Przymierzałem się zimą do zakupu Wibers-ów.

Zrobić twardsze sprężyny to nie problem, mi chodzi przede wszystkim o zrobienie (tańszej) kopii progresywnych Wilbersów. Od oryginalnych sprężyn różnią się przede wszystkim tym, że mają nieliniową charakterystykę.

Racetech podaje 0.670 kg/mm dla oryginalnych sprężyn. W sumie jeśli nie znajdę nigdzie wymiarów sprężyn progresywnych Wilbersa to zawsze zostaje skorzystanie z jakże prostego kalkulatora na stronie Racetech i dorobienie sprężyn o charakterystyce liniowej, ale pod swoją wagę. Tudzież będę próbował w jakiś sposób 'obliczyć' sprężynę progresywną, ale nie jest to proste zadanie

Podajcie wymiary / parametry tych sprężyn to ogarnę temat.

Ja kupiłem Wilbersy progresywne, które okazały się liniowymi. Chciałem zamienić na progresywne odpowiedzieli, że Wilbers nie produkuje - oddałem. Kupiłem Hiperpro z olejem w komplecie pod swoją wagę, założyłem, jeżdżę i jestem zadowolony. Upewnijcie się, że kupujecie progresywne. Ja numer katalogowy tych pierwszych wklepałem w necie i wyskoczyło, że liniowe. Progresywne z jednej strony są cieńsze (przekrój pręta).

No to zdziwko, bo wszędzie piszą, że progresywne Ktoś jeszcze kto zakładał 'progresywne' Wilbersy może potwierdzić, ew. opisać wygląd tych sprężyn?



Lub mają rzadziej nawinięte zwoje i chyba takie rozwiązanie jest częściej spotykane w pojazdach.


EDIT