Prawdopodobnie najlepsze na świecie forum Suzuki SV 650 / SV 1000 ;)
Autor |
Wiadomość |
Arek1
SV Rider
Dołączył(a): 21 mar 2012, o 00:41 Posty: 2924 Lokalizacja: Bezrzecze/Szczecin
Płeć: mężczyzna
Moto: Bawaria...
|
Re: Łańcuch (Napęd)
W sumie racja, ale pierwsza i jedyna od dluzszego czasu premia miala pojsc na zrobienie wydechu u Edzia, a tu sie okazalo, ze przeszla mi kolo nosa. Wydech byl dla mnie priorytetem, pozniej moze plog i ewentualnie olejarka, a tak wszystko sie odwleka. Coz trza ciulac grosz do grosza, ale boli jak %*&%/*+#, kiedy dowiadujesz sie ze jestes tym wybrancem, ktory bonusa nie dostanie, podczas gdy reszta tak. uklady ukladziki ale juz na to wszystko...
_________________ www.poomoc.pl
|
20 cze 2012, o 19:09 |
|
|
nase
motorowerzysta
Dołączył(a): 23 sie 2011, o 16:17 Posty: 93
Płeć: mężczyzna
Moto: brak
|
Re: Łańcuch (Napęd)
dobra ostateczna decyzje czas podjac najlepsze ceny jakie znalazlem i sa dostepne (w ciagu 2 dni wysylka) VX- 434 zl (z zebatkami Sunstar) VM2 - 500,40 zl (z zebatkami Sunstar) czytalem tez katalog i VX ma troszku lepsza odpornosc na rozciaganie 38,2 N vs 41 N na korzysc VX'a z kolei VM2 ma grubsze rolki i wieksza mase i wieksze wielkosci sworznia sprzedawcy mowia, ze VM2 to wycofana seria ustepujaca niby miejscem VX jednak VM2 jest drozszy pytanie zatem czy brac VX'a czy VM2 z racji na "solidnosc" masowa tego drugiego? badz tu madry pisz wiersza jak katalog jedno a zycie drugie dzieki z gory za jakas porade w tej jakze mega rozterkowej sytuacji
|
29 cze 2012, o 11:55 |
|
|
Raval
rowerzysta
Dołączył(a): 14 kwi 2012, o 18:18 Posty: 41 Lokalizacja: Rzeszów
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N 2000
|
Re: Łańcuch (Napęd)
Ja bym prosił o jakiegoś linka gdzie można owe zestawy w tej cenie wychwycić.
Pozdro
|
30 cze 2012, o 15:44 |
|
|
nase
motorowerzysta
Dołączył(a): 23 sie 2011, o 16:17 Posty: 93
Płeć: mężczyzna
Moto: brak
|
Re: Łańcuch (Napęd)
sa 2 sklepy, ktore maja podobne ceny http://www.defender.net.pl/pol_m_Serwis ... 9-935.htmlhttp://www.napedymotocyklowe.pl/index.p ... og&k_id=27po namowach mechaniora wybiore raczej ZVMX'a w defenderze jesli polubicie na facebooku profil, to dodatkowe 5% rabatu nie zebym robil reklame, ale byla to najkorzystniejsza oferta jaka mi sie udalo znalezc w necie
|
2 lip 2012, o 12:27 |
|
|
Macro
motorowerzysta
Dołączył(a): 8 mar 2012, o 15:53 Posty: 55 Lokalizacja: Szczecin
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650s K6
|
Re: Łańcuch (Napęd)
Tydzień temu założyłem 525VX + zębatki i jak na razie jestem bardzo zadowolony
|
7 lip 2012, o 10:56 |
|
|
Raval
rowerzysta
Dołączył(a): 14 kwi 2012, o 18:18 Posty: 41 Lokalizacja: Rzeszów
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N 2000
|
Re: Łańcuch (Napęd)
A ja nie mogę odkręcić zębatki wałka zdawczego. Jest jakiś sposób żeby zębatkę zablokować bezpośrednio przy silniku? Jeśli nie to pozostaje chyba tylko warsztat i klucz pneumatyczny.
|
8 lip 2012, o 12:15 |
|
|
Macro
motorowerzysta
Dołączył(a): 8 mar 2012, o 15:53 Posty: 55 Lokalizacja: Szczecin
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650s K6
|
Re: Łańcuch (Napęd)
Jako że sam wymieniałem napęd to chętnie napisze jak ja to zrobiłem. Żeby odkręcić zębatkę przednią (na wałku zdawczym) trzeba wrzucić przede wszystkim bieg neutralny by nie obciążać niepotrzebnie przekładni. Później, podpierasz motocykl na bocznej stopce lub montujesz w stojaku. Rozginasz oczywiście podkładkę zabezpieczającą, a następnie siadasz w siedzeniu i prawą nogą naciskasz do oporu na hamulec nożny. Gdy hamulec jest zblokowany na maksa, nasadką 32 odkręcasz nakrętkę na wałku. Przy silniku nie da się inaczej tej zębatki zablokować. Osobiście miałem problem z odkręceniem tej nakrętki. Na początku byłem przekonany że zwykła grzechotka da rade, ale skończyło się na ciężkiej, półtora metrowej przedłużce. Nawet z taką przedłużka nasiłowałem się z dobre 10 minut. No cóż, może dlatego ze nie miałem nikogo do pomocy . Gdy już wreszcie odkręciłem tę nakrętkę, to zauważyłem, że była ona zakręcana na klej do gwintów i również tak owego użyłem przy zakręcaniu nakrętki z powrotem. Akurat ja użyłem niebieskiego Loctit'a
|
8 lip 2012, o 22:16 |
|
|
Raval
rowerzysta
Dołączył(a): 14 kwi 2012, o 18:18 Posty: 41 Lokalizacja: Rzeszów
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N 2000
|
Re: Łańcuch (Napęd)
Dzięki za poradę z przedłużka faktycznie nie próbowałem. A jeszcze mam pytanie do kolegi w jaki sposób zakuł łańcuch? Ja planuje użyć dużego imadła i kulki łożyskowej.
|
9 lip 2012, o 00:52 |
|
|
slayer
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 15:32 Posty: 1462 Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 1000S
|
Re: Łańcuch (Napęd)
Wrzucasz jedynkę i wkładasz grubą deskę między szprychę koła a górną część wahacza. Koło masz zablokowane i można zabierać się za odkręcanie nakrętki.
_________________ SV liter z owiewkom:)
|
9 lip 2012, o 11:20 |
|
|
Macro
motorowerzysta
Dołączył(a): 8 mar 2012, o 15:53 Posty: 55 Lokalizacja: Szczecin
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650s K6
|
Re: Łańcuch (Napęd)
Ja użyłem do tego małego imadła, które skręciłem na zakuwce. Na szczęce imadła, w miejscu gdzie powinny wyjść dwa wałeczki ogniwa, podłożyłem dwie nakrętki 6mm dzięki czemu po ściśnięciu bolce układają się od razu we właściwej pozycji. Na koniec rozklepałem te dwa nawiercone wałeczki za pomocą punktaka. Trzyma idealnie Zwróć tylko uwagę by nie zacisnąć łańcucha zbyt mocno. Musi się on swobodnie załamywać w miejscu zakucia. To raczej przykład jak się tego nie powinno robić Wszystko zależy od tego jak mocno zakręcona jest nakrętka. Jeśli wcześniej napęd zmieniał autoryzowany serwis Suzuki, to na pewno nakrętka wałka zdawczego została zakręcona ze sporym momentem, a także została posmarowana klejem. W takim przypadku stosowanie blokad które opierają się o szprychy koła może być ryzykowne. Wbijanie jedynki? To już w ogóle jest sprzeczne z wszelkimi zasadami sztuki
|
9 lip 2012, o 17:43 |
|
|
lasooch
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22 Posty: 7755 Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
|
Re: Łańcuch (Napęd)
A to czemu? Teoria o niszczeniu przekładni jest śmieszna, siły jakie generujesz ręką na 1.5m przedłużce są nadal nieistotnie małe w porównaniu z tym, co generuje silnik. Koła ani wahacza też nie uszkodzisz, blokując jedno o drugie za pomocą deski czy kija od szczotki. Więc po co sobie utrudniać życie? Jeżeli ktoś przed Tobą posmarował gwint loctitem, to przed odkręcaniem warto podgrzać to opalarką, wtedy klej puści, bez podgrzania będzie szarpanina i 1.5m przedłużki Z resztą nie pamiętam czy w ogóle w tym miejscu klej jest wymagany, skoro jest blaszane zabezpieczenie.
_________________ Triumph Tiger 1050 << bikepics
|
9 lip 2012, o 18:57 |
|
|
Raval
rowerzysta
Dołączył(a): 14 kwi 2012, o 18:18 Posty: 41 Lokalizacja: Rzeszów
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N 2000
|
Re: Łańcuch (Napęd)
Sposób z blokadą koła deską i przedłużką jak najbardziej zdał egzamin. Przy okazji nie polecam nikomu rozklepywania zakuwki za pomocą imadła i śrutu, ponieważ właśnie przed chwilą zniszczyłem dosyć spore kilku kilowe imadło. Fakt, że było stare ale raczej dosyć solidne
|
9 lip 2012, o 19:27 |
|
|
Macro
motorowerzysta
Dołączył(a): 8 mar 2012, o 15:53 Posty: 55 Lokalizacja: Szczecin
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650s K6
|
Re: Łańcuch (Napęd)
No cóż, każdy ma swoje teorie Na 1,5m przedłużce można statycznie uzyskać i 1000Nm, a za pomocą średniego klucza pneumatycznego również tyle samo. Spróbuj wbić jedynkę, a potem odkręć przyklejoną nakrętkę za pomocą klucza udarowego . Ktoś chętny na testy? Jako że na co dzień zajmuje się między innymi montażem przekładni osadzanych na łożyskach tocznych i ślizgowych, to po prostu dziele się doświadczeniem i nie są to jakieś bajki
|
9 lip 2012, o 21:53 |
|
|
slayer
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 15:32 Posty: 1462 Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 1000S
|
Re: Łańcuch (Napęd)
Ja również dzielę się doświadczeniem i nie są to bajki z mchu i paproci. Kilka zębatek zdawczych odkręciłem w sposób który podałem. Jest skuteczny i nie wymaga posiadania pneumata. Tak jak wspomniał lasooch, nie widzę sensu komplikowania sobie życia innymi metodami. Jedynkę wbijam po to by na luzie nie stał.
_________________ SV liter z owiewkom:)
|
9 lip 2012, o 22:24 |
|
|
nase
motorowerzysta
Dołączył(a): 23 sie 2011, o 16:17 Posty: 93
Płeć: mężczyzna
Moto: brak
|
Re: Łańcuch (Napęd)
no to sie pochwale, ze ostatecznie wczoraj ZVMX i sunstary wyladowaly na koniu ku uciesze mej duszy czuje sie jakbym mial teraz calkiem nowego sprzeta inna jazda, inna bajka nie jest taki dziwny w prowadzeniu i w wolnych nawrotach na skrzyzowaniu lub jezdzie na 1-2 nie musze sobie pomagac gazem/sprzeglem jedzie po prostu plynnie bez rwania i przeskokow niceeeeeee teraz po 5kkm na nowo przyzwyczajam sie do sprzeta roznica spora in +
|
12 lip 2012, o 11:28 |
|
|
mar212
rowerzysta
Dołączył(a): 21 maja 2012, o 22:56 Posty: 26
Płeć: mężczyzna
Moto: sv 650s 2004
|
Re: Łańcuch (Napęd)
Podczepię się do tematu, otóż wczoraj wymieniłem napęd w swoich o2o (łańcuch DID i zębatki sunstar), po wymianie oczywiście jazda próbna, i trochę się zaniepokoiłem, podczas rozpędzania z okolic przedniej zębatki dobiega taki jakby szum, wcześniej oczywiście nie zwracałem na to uwagi, ale po wymianie łańcucha specjalnie próbowałem wychwycić dziwne dźwięki i starałem się przystawić "ucho do napędu"..... dodam że dźwięk ten występuje tylko przy przyspieszaniu, lub podczas jazdy pod górkę, czyli wtedy gdy układ przeniesienia napędu jest obciążony, przy hamowaniu silnikiem dźwięk zanika. Dzisiaj po pracy zdjąłem łańcuch i zacząłem sprawdzać, co zauważyłem, kręcąc wałkiem zdawczym energicznie w prawo i lewo, słuchać jakby takie szuranie, nie wiem tylko czy to normalne,kręcąc delikatnie w jedną stronę nie czuć żadnych szarpnięć, blokowań itd. wałek obraca się lekko i równomiernie, żadnych luzów też nie ma. I teraz nie wiem czy się szykować na wymianę łożyska na wałku zdawczym czy może to normalny odgłos pracy łańcucha, a ja niepotrzebnie histeryzuję, dla lepszego zobrazowania link, co prawda nie podczas jazdy ale to jest ten sam dźwięk podczas przyspieszania. http://youtu.be/9aNFOi_QSRg
|
25 lip 2012, o 22:15 |
|
|
pawel19950415
motocyklista
Dołączył(a): 26 paź 2011, o 21:07 Posty: 151
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N 2004
|
Re: Łańcuch (Napęd)
mar212 ja również ostatnio wymieniłem napęd i podczas przyśpieszania też słychać taki szum
|
25 lip 2012, o 22:27 |
|
|
mar212
rowerzysta
Dołączył(a): 21 maja 2012, o 22:56 Posty: 26
Płeć: mężczyzna
Moto: sv 650s 2004
|
Re: Łańcuch (Napęd)
No to mam nadzieję że to po prostu normalny dźwięk pracującego łańcucha, a może dlatego że zębatki nowe hmmm.... Mam tylko nadzieję że to nie łożysko i mogę dalej spokojnie śmigać, może ktoś jeszcze potwierdzi że to po prostu łańcuch
|
25 lip 2012, o 22:50 |
|
|
Bartosz
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 18:55 Posty: 2755
|
Re: Łańcuch (Napęd)
Miałem niejednokrotnie w rękach zużyte łożyska, które wydawały właśnie taki dźwięk Jak ma ktoś potwierdzić, że to łańcuch jak na filmie ktoś kręć wałkiem bez łańcucha? Mimo to nie twierdzę, że to łożysko. Jeszcze nie wymieniałem u siebie napędu i nie rozróżniam "Suzuki same stuki" od zużytego łożyska pod przednią zębatką. Razem z tobą mam nadzieję, że to nie zębatka. Pozdro
_________________ Sv 650N K7 Phantom Gray
|
26 lip 2012, o 18:12 |
|
|
mar212
rowerzysta
Dołączył(a): 21 maja 2012, o 22:56 Posty: 26
Płeć: mężczyzna
Moto: sv 650s 2004
|
Re: Łańcuch (Napęd)
Kurcze a jest jakiś sposób na sprawdzenie czy to łożysko, bez rozbierania silnika? Jak włączam bieg przy ściągniętym napędzie i uruchomionym silniku to jest cisza nic nie słychać, ale wtedy jest oczywiście bez obciążenia i może dlatego jest cicho, sam już nie wiem..... Dzisiaj idąc chodnikiem jechał motocykl i też słyszałem ten sam dźwięk.... W końcu wszystko jasne, ten dźwięk to łańcuch....
|
26 lip 2012, o 18:38 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|